Jump to content
Dogomania

Marta !!!

Members
  • Posts

    712
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Marta !!!

  1. A ja nadal nei wiem gdzie dokłądnie ta trzecia powieka sie mieści.. :( Cielak ze mnie.. :(
  2. Wiem, wiem.. Ale tata pozyczył aparat koledze, który wyjechał.. aż do Senegalu.. :( Przyjdzie mi zatem troszkę poczekac.. :(
  3. Ale te fotki już były.. Żadnych nowych nie mam.. :(
  4. Aha.. Jeszcze jedno a pro pos testów psychicznych... Czy psa nalezy jakoś do nich przygotowac? Wiem napewno,ze mały zupełnie nie boi sie wystrzałów (na sylwestra petardy wybuchały jedna za druga, on był z nami na dworze zupełnie blisko i wcale nie zareagował) ale nie wiem jak zareaguje na atak.. tzn. Raczej nie ucieknie bo do straszków to on nie nalezy ale nie wiem czy by bronił.. Czy wy przed takim testem sprawdzaliście reakcje psa..?
  5. Nie odwiedzałam tematu kilka godzin a tu tyle nowych postów !!! :) Super dziewczyny. Przeczytałam je z wielką przyjemnością.. Niestety nadal niekórych pojęć nie rozumiem ale i tak już jest lepiej.. :) Ludziska dawajcie fotki swich psiaków do oceny.. Na przykładach zawsze łatwiej.. Ja swojego tez bym dała ale nie wiem czy mogę was znów zamęczać jego fotkami? Ja moge je oglądać non stop ale wy mozęcie mieć ich już dość.. Hehe.. (tak jak cała moja rodzinka ;) )
  6. Kasiu,Sylwio dziękuję za sprostowanie.. :) Z obu waszych wypowiedzi płynie podobny wniosek.. 12 miesięcy to za wcześnie na solidniejszy trening !!! Teraz przynajmniej wiem. W każdym razie do tego czas Graf moze chyba spokojnie jeździć ze mna do stajni (tam biega czasem nawet po 2-3 godziny oczywiscie z przerwami-i tylko tyle na ile sam ma ochote a nie za mną do lasu..) Spacery nigdy aż tak długie nie są by mógł sobie zrobić krzywdę.. Pływania jeszcze nie mieliśmy okazji spróbowac.. :) A na góreczki chodzimy sobie raz na miesiąc i to na 10 minutek tylko - Graf bawi sie ganiając góra dół, tak jak ma ochotę.. Mam nadzieje,ze go nie przeciaze.. Zwłaszcza,ze do niczego go nie zmuszam.. Biega tyle ile chce..
  7. Witajcie. Jak już pewnie większość z was pamięta mój bokserek niedługo tj za 2,5 miesiąca skończy roczek... :BIG: Wiem,ze mniej więcej od tego czasu powinnam zacząc z nim intensywniej niz do tej pory ćwiczyc.. Ciagnięcie opony, bieg przy rowerku, górki, plywanie itd.. NIe wiem jednak w jaki sposób dawkowac mu ten wysiłek by niczego nie zepsuć.. Może moglibyście mi tak w przybliżeniu podać od czego zacząc, jak intensywnie na początek, jak to potem zwiększać itp. Powiedzmy rowerek: początek 5 minut, po dwóch tyg stopniowo zwiekszac do.. Rozumiecie co mam na mysli? Będę wdzięczna za jak najdokładniejszy plan ćwiczeń.. :) Pozdrawiam.
  8. Ja niestety nie umiem się ustosunkowac.. Nie znam się na tym na tyle by oceniać innych.. Nawet swojego psa nie ocenię a już napewno nie obiektywnie.. ;) Ale za to Pampero był tak miły i na priva przysłał mi wstępną (bo z fotek to cięzko-one czasem kłamią) ocenę Grafa.. :) Pampero dziękuję !!! Aireedhelien chyba jednak musimy poczekac na tych co wiedzą lepiej niż my.. ;) Fajnie by było gdyby mogli pokazać w czym szum na przykładach co nie? :)
  9. Aireedhelien trafiłas w sedno !!! Ja też bardzo chetnie nauczyła bym się takich podstaw !!! :) Teraz pozostaje nam tylko czekać na lekcję pierwsza.. ;) Znawców prosimy o jak najszybszy kontakt.. :)
  10. Marta !!!

    ślinienie

    dingo słuchaj Sylwi bo ona wie co mówi.. :) NIe wiem jak z innymi boksiami bo to mój pierwszy ale Graf naprawdę prawie wcale się nie slini.. Zdarza mu sie to naprawdę sporadycznie (silne podniecenie innymi psami) A nawet jak już ślina się pojawia to w bardzo niewielkich ilościach.. Znałam jednak swego czasu bokserkę, która śliniła sie tak paskudnie,ze trzesąc głową obrzucała sliną ściany i wszystko wokół.. :o Ona rodowodu nie miała.. Graf ma .. Zgryz chyba ma odpowiedni więc moze zgodnie ze słowami Sylwi to ma jakiś wpływ.. Zresztą z tego co mówią inni posiadacze rodowodowych boksów to chyba nie mają ze ślinieniem jakiegoś wielkiego problemu.. :) A boksera goraco polecam !!!!! Sama mam moze małe doświadczenie z tą rasą (całe życie w domu królowały jamniki) ale teraz wiem,ze nie zamieniłabym jej na żadną inną.. No może poza dogiem niemieckim.. Hehe.. ;)
  11. Bomba fotki !!!!!!!!!!!!!!!!! :) Bazyl cuudny... :) Czekamy na więcej :)
  12. NIe poleciła jakoś konkretnie mi.. Pisała tylko w którymś z tematów,ze ona daje Picassowi własnie kluchy co by zbyt nie schudł (mam nadzieję,ze nic nie przekręciłam).. A jako,ze ja miałam zawsze problem bo Graf nie jadł zbyt chętnie i był za chudy to zdecydowałam,ze to dobry pomysł jest.. :) Daję mu zatem na zmianę co jakis czas kluchy, ryz, makaron.. I chyba mały jest zadowolony z takiego obrotu sprawy.. ;) No i mam wrażenie,ze chyba wreszcie nabiera troszkę masy.... :):):)
  13. Naya ja tez czekam na fotki twojej boksicy.. :) Co do fotek Grafa to jest ich sporo w dziale "zdjęcia". Jak masz ochotę to tam zajrzyj.. Wklejałam je kilka razy.. Trochę gdzieś na początku, częśc potem.. Znajdziesz.. :)
  14. Graf jest z małej, zupełnie nieznanej domowej hodowli o przydomku "z Robertowej Chatki" I choć hodowla ta nie jest powszechnie znana i ceniona to ja jestem zadowolona z psa którego dzięki niej mam... :) Myśle,ze w niczym nie jest z tego powodu gorszy.. :) Do tego wszystkiego tata Graf jest naszym sąsiadem.. ;)
  15. Aireedhelien ja podaję Grafowi jako wypełniacz na zmianę ryż, makaron i lane kluski (to za rada sylwi od Picassa) Młody nie wybrzydza ale kluski lubi chyba najbardziej.. A ja sie cieszę bo może dzięki nim troszkę nabierze masy.. :) Tak więc moim zdaniem kluchy mogą być jak najbardziej.. :)
  16. Bazyl wygląda super z tą piłeczą... :) Dogadałby się z Grafem.. On też uwielbia takie zabawy.. :)
  17. Witamy Anastazjo..:) Dzięki za post mimo,że mnie lekko dobił..:( Sama nie wiem co robić.. Chciałabym nadal stosowac taki sposób żywienia gdyż jest to dla mnie wygodny i Grafowi też pasuje.. Ostatnio nabrał takigo apetytu,ze aż wyjść z podziwu nie mogę.. :) Wiem jednak,ze jak jest cały czas na gotowanym to nie je tak dobrze.. :( Hmm... Muszę to baaardzo dokładnie przemysleć..
  18. Frodkowamamo dziękuje bardzo za ten post.. Uspokoiłaś mnie.. Wypadające włosy wygladają na zupelnie zdrowe.. Są dokładnie takie same jak te które Graf gubił wcześniej tyle,ze jest ich ciut więcej.. :) Tak więc to moze być zmiana pogody.. Poczekam jeszcze trochę, mam nadzieję,ze to niedługo się uspokoi.. Pozdrawiam.
  19. Zobacze.. Jak nie znajdę nic odpowiedniego to będę musiala zostac przy gotowanym.. Póki co jednak jeszcze chcę troche poszukac.. :)
  20. Gotować i tak goruję.. Graf raz dziennie dostaje gotowane a raz karmę suchą.. I tago chciałabym się trzymać.. Mam nadzieję,zę to kłaczenie to nei wina karmy i bedzie dobrze..
  21. CHI aż miło się czyta ten twój post.. :) Mam nadzieje,ze i ja trafię na takich sympatycznych ludzi jak ty.. :) Jak narazie jeszcze nikt się do mnie nie przyczepił o brak kagańca.. Graf mimo gabarytów i tak ma mordę szczenięcia i ludzie to widzą..Wszyscy tylko by go głaskali.. :) Pociagami ani autobusami jeszcze nie jeździlismy ale mam nadzeję,ze faktycznie nie będzie problemu.. Pozdowienia dla psiaków dogomaniaków i ich samych oczywiscie też.. :)
  22. Faktycznie po gotowanym nie ma kłopotu ale mimo wszystko nadal chciałabym podawać suchą karmę.. Wszyscy hodowcy z jakimi rozmawiałam zgodnie twierdzą,ze zwłaszcza teraz póki Graf jest mlody, powinien jednak byc na suchym bo jest lepie zbilansowane i będzie się lepiej rozwijał.. No i nie ukrywam,ze jest to wygodne a i czasem nawet tańsze niż miałby być tylko na gotowanym.. Myślę,że to tylko kwestia znalezienia odpowiedniej karmy.. Pozostaje mi tylko testowanie kolejnych.. Teraz myslę o Chicopee i Belcando. Może mozecie polecić inne firmy w tej mniej więcej cenie.. :)
  23. Hmm.. Ja zauważyłam,ze Graf takie gazy ma zawsze po suchym.. Jak dostaje samo gotowane to jest spokój.. Gorzej,ze mały jadł juz sporo róznych karm i jak narazie zawsze było to samo.. :(
×
×
  • Create New...