Kiara

[quote name='BeataG']u mojego psa instynkt [B]polowania i posiadania [/B]jest niestety silniejszy.[/QUOTE] Pomijajac szkolenie, w ktorym pies uczy sie bawic z przewodnikiem i oddawac mu rzeczy i znajdowac w tym zabawe... Jesli Twoj pies rzeczywiscie ma wiekszy instynkt posiadania to tylko na korzysc Twoja, jesli nieuczciwie bedziesz posiadala startujac przy sobie przedmiot, ktorym tuz przed startem sie bawilas z psem, bo pies bedzie chcial go od Ciebie zdobyc i bedzie wpatrzony w Ciebie- przedmiot...

[quote name='BeataG']u mojego psa instynkt [B]polowania i posiadania [/B]jest niestety silniejszy.[/QUOTE] Pomijajac szkolenie, w ktorym pies uczy sie bawic z przewodnikiem i oddawac mu rzeczy i znajdowac w tym zabawe... Jesli Twoj pies rzeczywiscie ma wiekszy instynkt posiadania to tylko na korzysc Twoja, jesli nieuczciwie bedziesz posiadala startujac przy sobie przedmiot, ktorym tuz przed startem sie bawilas z psem, bo pies bedzie chcial go od Ciebie zdobyc i bedzie wpatrzony w Ciebie- przedmiot...

[quote name='BeataG']Pies może aportować przed wejściem na płytę smycz i co? Smyczy Ci nie wolno mieć? :evil_lol: [/QUOTE] Chyba tu o uczciwosc chodzi :D na szczescie w dwojce juz obi nie ma mozliwosci nawet WPROWADZANIA psa na smyczy, wiec nieuczciwi zgina :P [quote name='BeataG']Tu chyba jest podstawowy problem w tym, że jak ktoś ma psa mało zmotywowanego, psa którego trzeba nakręcać (bo ja rozgrzewki przed wejściem na ring nie traktuję jako nakręcania, tylko po prostu jako rozgrzewkę), to będzie upatrywał nakręcania i dopingu we wszystkim. Pies może aportować paczkę papierosów, komórkę czy klucze, jeśli mam te przedmioty w kieszeni (a mam zawsze), to jest to doping? Nie popadajmy w paranoję! :cool3:[/QUOTE] To jest doping, jesli paczke papierosow, klucze lub cokolwiek czym sie bawilas wlozysz do kieszeni i bedziesz z tym startowac, nie bedzie dopingu, jesli te klucze, papierosy czy cokolwiek innego bedziesz miala w kieszeni przez caly czas i NIE BEDZIESZ SIE NIMI BAWILA przed startem. BeataG Ty chyba nie startowalas nigdy w posluszenstwie nie??? Sprobuj wystatowac choc raz bez jakiegokolwiek motywatora wtedy podyskutujemy ;)

Yyyyyyyyyyyyy Beata... W regulaminie wyraznie jest napisane, ze nie mozna miec przy sobie motywatorow. Jesli ktos ma psa nakreconego na wszystko, typu SaJo, to tylko sie cieszyc, jesli pies nakrecony jest na przewodnika TO REWELACJE!!!! Bo do tego sie dazy, by pies wykonywala zadania dla przewodnika, a nie motywatora i takie psy wygrywaja, a przynajmniej wygrywac powinny. Jesli jednak pies nie jest nakrecony "na wszystko" tylko na np. wspomniana czapeczke i to tuz przed startem, to sorry, ale to juz jest motywator taki sam jak pileczka, a nawet lepszy, bo pileczke trudniej na glowie utrzymac :D Regulamin sobie, zwodnicy sobie, ale uczcwosc chyba sie liczy, przynajmniej dla niektorych... Ja zostalam zjechana, ze bawilam sie z Kiara PO WSZYSTKICH CWICZENIACH, a ktos inny bawi sie podczas startu, bo noszenie czapki, ktora przed chwila przeciagalo sie z psem to wlasnie zabawa, gdybym miala pileczke w kieszeni to moglabym robic wszystko po 10 razy, ale czy o to chodzi???

Dzieki!!! Napisze. Kaaaaaaaaaaaaaaasooooooooooooooooooowwwwniiiiiiiiiiiiiiiiiiik!!!!!! <radocha>

woooooooooooooooooooooooowwwwwwwwwwwww!!!!!!! Moje dziecko!!!!!! Czy moge zdjecia "ukrasc" sobie na stronke i belgowe forum???? A czy drugie dziecko jakies zdjecia moze ma????

[quote name='Mrzewinska'] Dla mnie w tej wymianie zdan rowniez EOT - prosze tylko abys podala na priv kwote wydana przez Ciebie na pomoc dla Gajki, przesle rownowartosc na wskazane przez Ciebie konto. Zofia[/QUOTE] to ze mam uraz do Pani, ktora szuka dla niej domu nie oznacza, ze ma mi oddawac pieniadze, ktore wplacilam NA PSA, A NIE DLA NIEJ!!!! Nie rob ze mnie demona, bo nim nie jestem, chociaz wlasciwie po tych Twoich slowach przestalo mi zalezec, co o mnie napiszesz, bo jak widac Ty mozesz oceniac, nikt inny nie...

Ja tez nie zapomne, za duzo mnie to kosztowalo, mnie i Gosie.... Dla dobra psa? Dla dobra psa znalazlam mu dom, nie chciano go- skorzystala inna bida... Nie, nikt nie jest jasnowidzem dlatego chyba lepiej oddac psa pod opieke osobie, ktora chce i ma z kim szkolic i za ktora reczy iles tam innych znanych w kregach belgowych osob niz potencjalnym "dobrym ludziom"... I z Twojego postu wynikalo, ze wlascicielom BRAK CZASU na szkolenie, ze to ich przeroslo, nie bylo slowa o zdrowiu.... Nie pierwszy raz belg kogos przerasta, nikt nie ma o to pretensji, ale ZE moze przerosnac zwracano uwage wczesniej, wlasnie na forum belgowym. I tak, dolozylam do tej akcji, jesli Ci o pieniadze chodzi, chociaz nie wiem co to za atak, bo nie tylko Gaja potrzebuje pieniedzy, mam kilka takich psow do ktorych co miesiac dokladam... .... i masz racje kazdy moze ocenic sam, tak jak i ja moge ocenic sama i tak samo jak Ty to robisz... W tej dyskusji ode mnie EOT, ale watek suki bede sledzic i mam nadzieje, ze W KONCU znajdzie dobry dom, lepszy niz ja jej moglam zaoferowac, czego z calego serca jej zycze...

[quote name='Mrzewinska']Kiara, opiekunowie Gajki chcieli poznac dom przed oddaniem zwierzecia znacznie trudniejszego od miniaturowego pudelka: to chetna na psa zrezygnowala, gdy wszystko bylo ustalone juz[/QUOTE] Chetna na psa miala i tak nieludzka cierpliwosc, umowila sie tez na wizyte, ktora zostala odwolana nie z jej inicjatywy. Nie zgodzila sie natomiast, na co ja tez sie nie zgodzilam, na targanie psa 500 km w jedna storne tydzien po sterylce. Nie zgodzila sie tez na wlazenie z butami w jej i jej rodzicow zycie. Mozna sie dowiadywac o warunki w jakich bedzie mieszkal pies, ale nie udowadniac, ze bedzie sie zlym wlascicielem. Problem lezal w niepewnosci, ze pies dobrze trafi, ok, rozumiem, ale w zwiazku z tym bylam pewna, ze dom do ktorego trafi, skoro u Gosi byl zly, bedzie naprawde TAK sprawdzony, ze suka nie bedzie musiala kolejny raz zmieniac wlasciciela. Teraz jak czytam, ze jednak nie zostal na tyle sprawdzony, a nasz zostal odrzucony, mimo, ze suka miala byc szkolona, mimo, ze Gosia nastawiala sie nawet na sport, mimo, ze troche belgami i ich szkoleniem sie juz zajmuje, to po prostu szlag mnie trafia! Nawet nie wiem, czy jakbym znalazla jescze jedna taka osobe, ktorej bylabym PEWNA, czy ona bedzie godna, by dostac Gaje... Niemniej losy jej bede sledzila, bo zalezy mi na tym psie i nie zapomne, jak jej tymczasowa wlascicielka powiedziala "Gaja bedzie ta dlugo pod moja opieka, az nie znajdzie dobrego domu"- TRZYMAM ZA SLOWO!!!!!! i bede o tym przypominac jeszcze nie raz!

Gaja mogla miec dobry dom !!!!!! Jak sobie przypomne, ze wtedy jej tymczasowi opiekunowie wynajdywali 100 sposobow by jej nie oddac i jak czytam co sie z nia dzieje, to rece mi opadaja!!!!

Drogo, drogo, w dniu zawodow 60 zl :( zero informacji o zawodach, dopiero po 1 wrzesnia cos wrzucono na strone zwiazku, a potem sie mowi, ze nie ma zainetersowania...

[quote name='myriad']Wklejam wiadomosc od naszego webmastera i fotografa Jacka: Pragne poinformowac ze pod adresem [URL="http://tesla.iem.pw.edu.pl/?20"][COLOR=#800080]http://tesla.iem.pw.edu.pl/?20[/COLOR][/URL] umieszczone zostaly zdjecia z przebiegu zawodow agility Pecice Classic 2007. Zamieszczone zdjecia o wielkosci ok. 40-100 KB kazde, maja wymiary 600x400. Jacek[/QUOTE] Czy mozna wykorzystac zdjecia na stronie internetowej?

hmmm, no to nie wiem po co to ciagniecie, mysle, ze powinno sie zaczac uczyc go od nowa, a nie poprawiac stare...

[quote name='BeataG']Ja z nim tę i inne komendy z posłuszeństwa ćwiczyłam "cywilnie" na spacerach, ale nie zdawałam sobie sprawy, jak wygląda samo wykonanie, bo gdy się odwracałam, to on już zawsze leżał. Zobaczyłam JAK on to robi, dopiero jak zaczął ćwiczyć z Etną.[/QUOTE] Znaczy po prostu byl zle nauczony... W sensie, ze sama nigdy nie wymagalas od niego szybkiego warowania w marszu, wiec dlaczego mialby to robic szybko... Zastanawia mnie tylko fakt, jak moglas go uczyc nie patrzac na niego :/ przeciez jakos musisz go korygowac, tym bardziej przy wstepnej nauce... Wermuta mam przyjemnosc znac i lekliwy oraz nerwowy to on na pewno nie jest ]:->

lodigezja: "Z drugiej strony ani ja ani Dorota nie możemy dłużej jej trzymać :shake:" ... :-(

Piekne zdjatka :) Moge poprzerzucac na belgowe forum?? ;>

eeeeee, ten tego, to doberman :D

Milo bylo goscic Marysie i Une w Zielonej Gorze :) Zdjecia cuuuuuuuuuudowne jak zwykle, wielkie dzieki!!!!! :)

Sliczne zdjatka, dobrze, ze psiaki moga sie razem wyszalec :)

heheh, polubila, chcialas powiedziec ;)

To w takim razie poczekam, az Magda wstawi ;)

Ja ogladam :) Cudne psiaki i foty :) Czy moge wrzucic niektore zdjecia na forum belgowe??? :D

hopa Sabcia :)

O Monia!!!! Tak mi mojego kochanego, czarnego psa obrabia!!!! A fe!!!! :D

RUDA!!! Wielokrotnie rozmawialam z Toba, zarowno w realu, jak i na gg, a takze komorka. Robily to takze inne osoby. ode mnie definitywny EOT