Jump to content
Dogomania

Kamilapon

Members
  • Posts

    443
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Kamilapon

  1. Pomysł w porządku, ale przy okazji takich dyskusji zawsze mi się przypomina sytuacja z wystawy warszawskiej sprzed kilku lat (ok 2 - 3). Otóż przed terenem wystawy w rządku wzdłuż ogrodzenia stali handlarze z pieskami - ku ogólnemu zachwytowi zwiedzających, bo "jakie te maluszki piękne". W grupce oglądających szczeniaki czyli potencjalnych nabywców byli także policjanci na służbie. Wszystko działo się pod bannerem: ZAKAZ WWOZU I SPRZEDAŻY SZCZENIĄT. Nóż się w kieszeni otwiera :evil:

    I na co nam prawo?!?!?!?!?!?!?!?!?!?

  2. Ale rodowody na prawdę można kupić. Znam taki przypadek (z troski o zdrowię nie zdradzę szczegółów). Trzeba tylko mieć od kogo i sprawa załatwiona... Tylko po co? Dla chorych ambicji czy żeby potem za szczeniaczki "po rodowodowych rodzicach" wziąć 100 zł więcej?!?!?

    :(

  3. Zdjęcia mam ale "wywołują się". Zobaczymy co z nich wyjdzie. Jak tylko dostanę to jakieś wyślę. Białystok "z tarczą". Bzik debiutował w pośredniej i dostał CWC. Jego siostra też CWC i jeszcze Najlepsza Suka w Rasie. wszystko, łącznie z BIS Ras Polskich i BOG II zgarnął Iwan. Prezentował się zresztą świetnie. Do Łodzi chyba jedziemy (tzn w sobotę będę na pewno, a w niedzielę jeszcze nie wiem, bo się szykuje wyjazd do Lwowa). Słyszałam, że jest dosyć mało zgłoszeń - czy to prawda?

    pozdrawiam

  4. Ja dopiero zaczynam stosować tą metodę. Bzik ma krótkie futro nie dlatego, że czeszę go lub nie, a z powodu spacerów, a raczej naszych wypadów - chyba każdy przyzna, że latanie po nadwiślańskich chaszczasz nieszczególnie wpływa na długość włosa. Za natłuszczaniem podpisuję się obiema rękami. Szczególnie jeśli trzymamy psiaka w mieście i musimy go dosyc często kąpać.

    ps. skoro te szczotki są takie złe to skąd się wzięła szata Wilgi, Zięby i reszty "gangu"?

    w sumie chyba każdy ma swój sposób - tylko nie każdemu wychodzi;)

  5. Palatina na brudne ponie futerko suchy szampon działa różnie. Jeżeli włos jest zakurzony to ok, ale jeśli są na nim grudki błota to: albo trzeba poczekać, aż samo opadnie albo wytrzeć ponikowi łapki szmatką poczekać aż trochę przeschną, a potem włosianą szczotką zczesać brud - trochę działa, ale jeżeli nadal łapki są brudne to właśnie wtedy można użyć suchego szamponu. Tylko zaobserwuj czy nie wysusza sierści, bo będzie się łamał włos! Na moich ponach zaobserwowałam jednak, że najlepiej opłukać brud wodą, a potem natrzeć wilgotne futro odrobinką oliwki. drugi sposób - czekasz aż piach opadnie sam i łapiesz się za odkurzacz :D pozdrawiam

  6. Z metalowych szczotek jedynie dwa rodzaje nadają się do sierści ponów. Jedna do szczotkowania - o bardzo długich zębach (prostych). Mają one ok 5 cm. Druga tylko! do kołtunów - pedigree o załamanych ząbkach. Wyciąga ona tylko kołtun, nie naruszając okalającego go niesplątanego włosa. Obie szczotki plus afgankę (zwaną też pearsonem) polecała mi pani Larska - jakby nie było ekspert. Grzebienie nadają się tylko dla ponów o doskonale grubym kozim włosie jaki u współczesnych ponów prawie już nie występuje, więc możemy o nich zapomnieć.

  7. Niestety tak często bywa, że ludzie patrzą na zdjęcie pona, zachwycają się i kupują. Tylko potem okauje się, że piesek musi wychodzić na spacery, jeść regularnie i nie można go wstawić na pół roku do szafy jak się dzieciom znudzi :( Paradoksalnie inteligencja pon ów jest w takich sytuacjach ich przekleństwem (strasznie cierpią). Sama miałam pona z kojca. Ten miał szczęście, bo w koncu znalazł dom, ale ile jest takich ponów? Ech, aż się nie chce myśleć...

×
×
  • Create New...