Jump to content
Dogomania

cywko1

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by cywko1

  1. Moja najukochańsza i niezastąpiona sunia Bubulina odeszła za pomocą eutanazji w 2007 r. Parę miesięcy przed jej odejściem przygarnęłam wyrzuconego pieska - nadałam mu imię Misio. Misio jest do dzisiaj ze mną, choć ma już ok. 13 lat. Niestety - jak MALUTKI - cierpi na problem z tchawicą. Z wczoraj na dzisiaj maiłam drugi raz załamkę, ze to koniec. Sama podwyższyłam jako tzw."puls" dawkę Encortonu z 10 mg do 20 mg i ... dzisiaj jest w skali od 1-10 na 8. Misio troszkę podbiegał, mało sie dusił, jadł i pił i w ogóle cieszył się życiem. Teraz śpi na dywanie, a ja znów będe czuwać... Ta huśtawka trwa już od ponad 2 lat :(. Mam jeszcze sunię owczarka niemieckiego długowłosego - 9 lat, kupioną z podejrzanego źródła i z nosówką. Po czterech miesiącach walki wyszła z nosówki bez żadnych pozostałości !!!! Misio mi serwuje jazdy co parę dni... Ale już dwukrotnie byłam na granicy jechania do veta, aby mu skończyć mękę. Nie wytrzymuję psychicznie tego charczenia non-stop przez dobę lub dwie... Myślę wtedy, ze on się tak męczy, że należy mu pomóc... A on - po zwiększonej na 3 dni dawce sterydu = wraca do niezłego funkcjonowania. A ja mam trochę więcej siwych włosów :) Matka Natura źle to wymyśliła :(
×
×
  • Create New...