Jump to content
Dogomania

mira

Members
  • Posts

    54
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by mira

  1. Bardzo ładna ta ogoniasta dobermanka, ona może służyć za wzorzec niecietego dobermana. Niestety nie każdy doberman wyglądałby tak jak na tym zdjęciu.

    Nie wyobrażam sobie grupy ogoniastych dobermanów na ringu, a jeszcze u każdego ogon i uszy układałyby sie inaczej...komedia!

    Doberman, bokser, pinczer miniaturowy, dużo stracą na wyglądzie jeżeli zabroni się cięcia.

    Bardzo jestem ciekawa co postanowi nasz Zw Kyn do 2006 r kiedy ma się odbyć w Poznaniu zapowiadana światówka.

  2. To całkiem tak jak u'' naszej'' pinczerki- jej Gizmo jest nietypowo umaszczony. Ponieważ posiadał metrykę, poniekąt był pinczerem średnim.

    Tyko skąd to umaszczenie?

    Założyłabym się że tatuś nie był rasowym pieskiem....

  3. Coś w tym musi być, że gdy pies ma zakodowane w pamięci przykre zdarzenie z jakimś innym psem, to potem nawet na widok podobnego reaguje agresją albo strachem.

    Moją Nalę(średniaczkę) dopadła kiedyś bokserka, uczona przez swojego pana-debila, atakowania innych psów.

    Widziałam nie raz, gdy podbiegał jakiś pies, spuszczał ją ze smyczy i szczuł. Kiedys w końcu kilku właścicieli piesków nie wytrzymało i spuściło panu lanie.

    Uraz jednak został i Nala dalej żle reaguje na psy bokseropodobne.

    Dziwnie też reagowała na jamniki, szczególnie gdy była młodsza.

    Kiedy podchodziła bliżej nie potrafiła zrozumieć dlaczego ten pies tkwi ciągle w pozycji ''waruj'.Za każdym razem usiłowała sprowokowć tego dziwoląga żeby wstał, kładła mu łapę na grzbiet co oczywiście jamnik uznał za zniewagę i pokazywał zęby.Nala chyba doszła do wniosku że już nigdy się z takim nie dogada i obecnie ignoruje jamniki.

    Człowiek wymyślił wiele ras, jedne pouleprzał drugie udziwnił, trzecim poobcinał ogony a efekt jest taki że się nie moga ze soba porozumieć....

  4. Dobermanów było 15 no i... Hator odniosła zwycięstwo i to nie raz...

    Trochę mnie tylko wkurzył sędzia (już chciałam :splat: :lol: )

    Nie dość, że był chamski, to naprawdę bardzo, bardzo ładnej brązowej suczce dał ocenę bdb :flop: , a na prawdę zasługiwała na doskonałą ( to nie tylko moje zdanie)

    **********************************************************

    Tak się złożyło że ja również obserwowałam ocenę w ringu dobków.

    Moim zdaniem sędzia mógł w ten sposób ocenić WERĘ(BIBI) ponieważ widział w jakiej jest kondycji. Była w trakcie ciąży urojonej, miała powiększone sutki i ogólnie przybrała na masie co spowodowało że nie mogła pokazać jak pięknie potrafi się poruszać.

    Aco dfo samego sędziego ...no cóż wymagający, pilnujący porządku i sprawiedliwie oceniający.

    Właścicielka Hator weszła na ring pomimo że nie wystawiała suki i dostała ostrą reprymendę... ring to ring a nie plac zabaw.HATOR była najleprza- absolutnie...

  5. Ostatnio codziennie spotykam sie na spacerach z Olą która ma brązowego dobka Werę, Anią która ma róniez dobka czarnego- Andę i ostatnio dołączyła do nas jeszcze jedna dziewczyna równiez z dobermanem.

    Nawet niewyobrażacie sobie jaki to widok: trzy dobermany i moje pinczery- dorosłe i maluchy-psy w trzech wymiarach:olbrzym, średni i mini.....porobię zdjęcia,będą kapitalne! :smilecol:

  6. Mam upatrzone dwie. Nie powiem które.

    Każde szczenie jest proporcjonalne, mocne,żywiołowe. Widać już

    różnice w charakterze.

    Trzy suczki czekają na swoich nowych właścicieli:

    Frederica- spokojna i sraszny pieszczoch.

    Farafira- mała spryciara tzw''cicha woda''

    Fonica- niespożyta energia,będzie przepadać za długimi spacerami.

  7. Uwaga!

    pinczerka_i_Gizmo- to PERFIDNA OSZUSTKA! :evil:

    Wciela się w różne postacie- zrobił nas w balona na forum pinczerkowym!

    Ciekawe gdzie tym razem się ujawni........lepiej dla niej żeby więcej nie próbowała :x

  8. Thai ridgebacki znajdują się w grV-sekcja8, pierwotne rasy myśliwskie.

    W chrakterystyce rasyjest okre ślony jako:''ruchliwy,skoczny pies mysliwski.Czujny,ale bez wybitnego instynktu do obrony.Nie bardzo przywiązuje się do człowieka(!!). :roll:

    Czyli kolejny ''wynalazek'' 0X Ale swoim wyglądem przyćmiewa ewentualne złe cechy.Aż kusi żeby takiemu bliżej się przyjrzeć

    Jak na mój gust te gładkie są idealne,a umaszczenia-czy w wersji kasztanowej,czy czarnej lub błękitno srebrnej-piękne zwierzęta......

  9. Ponieważ w tym roku zaplanowałam dwa mioty szczeniąt, mini i średnie to w przyszłym muszę wyjechać z rodziną i psami na wakacje.

    Więc odpowiedż jest jedna -nie będzie u mnie szczeniąt w przyszłym roku!

    Obecna siódemka średniaków wystarczająco wymęczyła swoją mamusię Jedną suczkę zostawiam dla siebie.Na sprzedaż zostały jeszcze dwie suczki i piesek, a są wyjątkowo piękne i zrównoważone, co potwierdzono na przeglądzie hodowlanym.

    Hodowca też człowiek i musi kiedyś odpocząć.

  10. Cally! Właściwie to masz rację że nie chcesz psa ''dowożonego'' i chciałabyś wybrać sama.

    Bardzo słuszna decyzja, mnie prawdę mówiąc też nie chciałoby się męczyć szczenie taką podróżą. A gdyby Ci się nie spodobał....?

    Sama najpierw jechałam obejrzeć szczeniaki do Bydgoszczy, bo nie chciałam dostać ''kota w worku''.

    Cieszę się że tak ambitnie podchodzisz do sprawy.Myślę że każdy pies zasługuje na tak przemyślane decyzje.

    Poza tym sama też muszę czuć, że komuś zależy na takim, a nie innym szczeniaku......Co mi przyszło do głowy z tym dowożeniem, to nie wiem..... :roll: :roll:

  11. A jakie Ty masz pinczerko doswiadczenie z psami?

    Miałaś już jakiegoś psa przed Gizmo?

    Wyznaję taką teorię że każdy pies nawet tej samej rasy może być określony jako pierwszy.Z każdym nowym psem przeżywasz nową przygodę.

    I jeszcze mam taką uwagę: że w/g mnie właścicielem psa nie może stać się osoba młodsza niż 14-15 letnia a już napewno właścicielem takiej rasy jak amstaff czy rottweiler(!!!)

    Z resztą niektórzy dorośli właściciele, tych i innych grożnych ras ,czasami mam wrażenie że stali się nimi z przypadku lub innych niezdrowych pobudek.......

  12. Cally,gdybyś się zdecydowała oczywiście po konsultacji z rodzicami to mogłabym podwieść Tobie pieska do Warszawy.

    Co do uszu, to ubydwu odmianom tnie się uszy więc te stojące u średniego były cięte.

  13. Cally, a teraz ja mam do Ciebie pytanko: a jakie Ty masz doświadczenie jeżeli chodzi o psy ?Czy pinczer jest Twoim pierwszym psem, czy miałas już jakiegoś a jeżeli tak to jakiego?

    Musisz wziać pod uwagę swój temperament, jeżeli jesteś nerwowa to pinczer mini może Cię czasami irytować.Jeżeli jesteś niespotykanie spokojną osobą to pinczer mini wejdzie Tobie na głowę.Mini jest poprostu trudniejszy.Trzeba go umieć wyczuć.

    Natomiast średniak jest ze wszechmiar uniwersalnym psem.Tu jest też rola hodowcy żeby dobrał do twoich wymagań odpowiedniego szczeniaka bo w jednym miocie(chyba tak jak u innych ras) zdarzają się różne charaktery.

    A co do zakupu szczeniąt to u mnie na razie rodzą się same czarne podpalane.U p.SItka brązowe.

    Co do ogonów, to pewnie niedługo wejdzie całkowity zakaz.

    Gdybyś się chciała zdecydować w tej chwili to nie będziesz zadowolona z miniatury ponieważ u nas w kraju nikt nad tymi elementami nie pracował.

    Natomiast średnie mają ładne ogony czy cięte czy nie, zawsze układają się tak że nie psuje to ogólnego wyglądu.

    Co do oceny na ringu- jeżeli jest piękny pies, no wiesz ''petarda'' to mimo długiego ogona sędzia napewno nie obniży mu oceny.

    I jeszcze jedna zaleta posiadania pinczera to to że między wystawiającymi nie ma żadnych ''kwasów''i zaciekłej rywalizacji jak to bywa gdzie indziej :evil:

  14. Whippetko!

    Tak jak napisałam na początku, chcę się dowiedziec wszystkiego.

    Nie znam tej rasy ale jest coś wniej magnetycznego.Wiem że za parę lat ,gdy juz będe mieszkać za miastem kupię na początek jednego.Pewnie dopiero wtedy przekonam się na własnej skórze co znaczy mieć tą rasę.

    Właśnie teraz nasunęło mi się pytanie:Czy te psy czują się lepiej we własnym towarzystwie czy tolerują inne rasy.Czy nie są o siebie zazdrosne.Jeżeli chodzi o charakter to nie lubię psów w typie :lizus :lol: lub niezależny indywidualista. :evil:

  15. W przysłości napewno zakupię przedstawiciela tej rasy a to dlatego że prawdopodobnie zrezygnuję z hodowli pinczerów miniaturowych.

    Nie podobają mi się ogoniaste a w dodatku ze stojącymi uszami (!)

    Jeżeli wejdzie do naszego kraju absolutny zakaz cięcia to wiele ras straci na wyglądzie a jednocześnie na popularności.

    W naszym kraju pinczery mini o znakomitym pokroju zdarzają się niezmiernie rzadko.A jeszcze jak się je ''przyozdobi'' powywijanymi ogonami i uszami(bo przecież wcześniej nikt nad wygladem owych nie pracował)- jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić.

    Pinczerom średnim ogony w niczym nie przeszkadzają a wręcz dodają im uroku,poza tym mam do nich sentyment. :Dog_run:

    Whipetty od zawsze mi sie podobały, ale słyszałam że charty mają trudne charaktery więc zdecydowałam się na pinczera średniego-może dlatego że wcześniej miałam sznaucera.

    Wippetko! pisz ile wlezie,to będa dla mnie cenne informacje. :P

  16. Wiem że Gdańsk jest ''trochę'' dalej niż Sandomierz ale u mnie też są szczenięta i jeszcze jest w czym wybierać.

    W tym tygodniu prześlę zdięcia maluchów na moją stronkę to będziesz mogła na nie popatrzeć Cally, może Cię któryś urzeknie..... :roll: :wink:

    Zapraszam! www.parysada.prv.pl

  17. Ja odpowiem trochę inaczej: pinczer średni jest protoplastą dobermana.

    W tworzeniu rasy doberman, brały też udział takie psy jak: owczarek niem.,wyżeł niem.,rottweiler.

    Sama, widzisz że doberman ma nie wiele wsólnego z pinczerem średnim a tym bardziej miniaturowym. :shake:

    Dlatego u dobermanów występuje umaszczenie czekoladowe a u pinczerów nie.

    Pinczery średnie, co może być zaskakujące, rodziły się kiedyś we wspólnych miotach ze sznaucerami średnimi.Dopiero w 1917 r.niemiecki Klub Pinczera i Sznaucera(PSK) postanowił zaprowadzić oddzielne księgi rodowodowe i w ten sposób rozdzielił hodowlę obu tych ras.

    Dzięki spokrewnieniu ze sznaucerem, pinczery mogły występować(obok brązowego i czrno podpal.) w umaszczeniu jednolicie czarnym, pieprz z solą i błekitne podpalane.Słyszałam tez kiedyś o pinczerach arlekinach ale to chyba było dawno i na zasadzie chwilowej mutacji. :roll:

    :Dog_run:

    Pozdrawiam!

  18. No proszę, spójrzcie czy to nie jest fenomenalne?

    Wystarczy że ktoś rzuci w internecie hasło- pinczery śrenie, a już wierni miłośnicy taj rasy zjawiają się w komplecie! :smilecol:

    Tilia świetnie że do nas dołączyłaś, bo nie trzeba mieć konkretnej rasy psa, żeby stać się jego miłośnikiem.... :thumbs:

×
×
  • Create New...