iWoNai

Fakt, do tej pory przewaznie ja nosze na rekach ...Sprobuje ze smakolykiem.Dzieki.

Tak jak w temacie ...Sunia ma niespelna 5 m-cy...ciagnie sie, opiera. Nie cche jej ciagnac na sile. Na wolanie nie reaguje.

Nie jestem LADY ,ale wydaje mi sie ze najpierw sunia musi sie oszczenic :)...kto wie -moze beda same "panny":)?

Dzieki!

Dzieki za garsc informacji...Co z tym siem?. Moge podawac w ziarkach -"surowe"?

Podaje wapno Sanal. Wydaje mi sie ze podawanie dodoatkowo preparatu witaminowego to zbyt wiele dla takiego szczeniaka.Nie sadzisz?. Jesli chodzi o siemie lniane, to podawac w ziarkach ,czy zmielone?. PArzone ,czy surowe?

Jak rozwiazac ten problem ?. Mam kilkumiesiecznego yorka, uzywam kosmetykow J P Hery i Iv San Bernard...pomozecie?

Himka-dobrze slyszalas-dlatego nalezy sie wstrzymac kilka dni po szczepieniu.

Ja wprost nie mgoe patrzec na te biedne zwierzaki pozamykane w akwariach. Patrzac na ludzi , ktorzy podchodza do klatek i akwarium -widac tylko usmiechniete twarze:(. Te zwierzeta tak sie mecza ...

Sunia-4 m-ce i 2 tyg-1,6kg.

Z tego co pamietam minelo ok 5 dni , jak wychodzilam z sunia na dwor.Mowie oczywiscie o 3 szczepieniu.Wydaje mi sie ze spokojnie po tygodniu mozesz wychodzic z mala na spacery.Zreszta jak bedziesz na szczepieniu-podpytaj weterynarza. Wiadomo ,ze kazdy lekarz mowi co innego :).Skoro tak dlugo czekalas-kilka dni wiecej Cie nie zbawi, prawda?:)

Tez mam pytanko propo tego wiercenia ... Jak nauczyc szczeniaka by siedzial spokojnie przy czesaniu ...Na poczatku bylo wmiare ,ale teraz...jest coraz gorzej ...

Yorkies: fotki-rewelacja!:). Himka: Jesli chodzi o szczepienia to jab ylam bardzo ostrozna. Mam w domku rdrugiego psiaka i dopiero wczoraj ( a wiec kilka dni po szczepieniu) doposcilam je do siebie.Dotad wychodzilam z mala na ogrod (trawke), bowiem mialam pewnosc ze jedynym psem ktory tam chodzi to moj drugi piesio. Piesek majac 2 szczepienia jest juz odporny ,ale w ramach bezpieczenstwa-wstrzymaj sie kilka dni po szczepieniu. Chyba ze masz takie miejsce ,gdzie nie chodza inne psy. Na polu jak to na polu -kupki-nie tylko zwierzece:)

Masz Ci los:)...Tak czy owak za zadne skarby bym nie oddala mojej niunci :).Jakakolwiek by nie byla cche tylko ja:). Witamy nowa forumowiczke:). Twoj piesek jest w podobnym wieku co moja sunia :). Napisz prosze jak szczeniak radzi sobie z siusianiem ,czy przyzwyczailas go do n9oszenia kiteczki ...i moze tak kilka zdjec ? :)...

Dam Ci dobra rade-->zmien weterynarza :). Tego typu rasy nalezy kapac czesto, srednio raz na 7-10 dni. Sproboj przetrzymac psiaka wiecej niz 2 tyg ,a zobaczysz ze kapiel jest konieczna. Moj piesek ma 4 m-ce , niedawno skonczyl szczepienia-najwyzsza proa go wykapac!.

Ja zapewne nie bede zwazala na to ,czy moj piesek wybarwi sie prawidlowo czy tez nie. Jak tak piszecie ze Wasze psiaki slabo sie wybarwiaja i patrze na swojego 4m-nego psa...to az sie dziwie. Ona bardzo szybko sie wybarwia...(cala)...a jak teraz fryzjerka podetnie jej wlosy ,to juz calkowicie-czarny zniknie . Mnie sie bardzo podoaja "czarne yorki"-tzn nie wybarwione do konca...

Bardzo mi sie podobaja Wasze psiaki. Z niecierpliwoscia czekam na wiecej i wiecej :)

Niewiele widac na tych zdjeciach :(. Sprobuj powiekszyc...zwlaszcza fotke nr 1 i 3 :)

Jak mu idzie na wystawach?...a tego to ja juz nie wiem- nie wnikalam. Wiem tylko ,ze ma papiery...nic poza tym.

Jak to wada?. mojej mamy kolezanka ma "bialego" yorka ...z papierami ...wiec nie rozumiem...dlaczego wada? Raczej ?...albo nia jest ,albo nie ...Zreszta nie rozumiem ...Mojej mamy kolezanka ma "bialego" yorka ...z papierami ...(tak mowi)...dlaczego wada?

Zazwyczaj zazdroscimy tego co maja inni ,a nie doceniamy tego czego mamy... Jeszcze nic straconego !...

Swietny pomysl -z niecierpliwoscia czekam na Wasze zdjecia. Yorkies: niestety Twoje "nie weszly"...

Wiesz owczarnio...ja bym za to bardzo chciala by moja sunia byla czarna...Wystarczy by lepek i nozki miala wybarwione-a reszta czarna. Teraz tak wyglada...i jest sliczna...jakos sobie niewyobrazam jak bedzie "srebrna"... Kazdy ma jednak swoj gust...nie ma powodu do zmartwien!

Hmmmm to dziwne ,bo moja 4 m-czna niuncia wybarwia sie juz na calosci, nawet na grzbiecie. Lepek ma "kolorowy", lapki tez i brzusio. Najmniej "jasnego" przebija sie na grzbiecie ,ale juz widac...

Mnie tez nie bylo kilka dni ...torszke sobie "urlopowalam" nad morzem ... Yorkies: zakupilam kilka gumeczek ...niuncia zdazyla nawet 1 zgubic :)... LADY: trzymam kciuki,mam nadzieje ze sie uda i beda sliczne szczeniaki!.