-
Posts
42 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Vanity
-
Ktoś, coś w przyszłym tygodniu? Zabrze i okolice?
-
Obroże które moje psy dostały na Mikołajki a właściwie to ja je dostałam od rodziców.. i jestem zachwycona <3 Kudłaty Art i polarek minky to jest to ! :D
-
Jeszcze trochę .. :)
-
tyle ze ja pracowac musze;D
-
nie mam jeszcze getza ;( smuteczek
-
jak sie mam szykowac ubrac sie juz i czekac w samochodzie do niedzieli?:D
-
https://www.youtube.com/watch?v=kNqsOVRgw-A stary filmik ktory powstał by pokazać Anginie że borzoj bawi się piłką:D
-
Po prostu tak się zaczyna miłość <3 :D
-
ja mam borzoja w bloku. Niektóre urzędy te "lepiej zorganizowane" nie potrzebują metryki ani nic i wydają ogóle pozwolenie na charta u mnie akurat musiałam posiadać już psa i musiał być zaszczepiony. a jedyna możliwość żeby nie wydali pozwolenia to jeśli wcześniej byłaś karana za kłusownictwo :P Najlepiej podejdź do urzędu i się zapytaj jak to u was wygląda :)
-
Wybacz Asia że się wtrącam w twoim temacie, ale tak pozwolenie trzeba mieć ! Już nie jednokrotnie zdarzały się z tego powodu nieprzyjemności, a urzędy miasta nie robią z tym większych problemów i albo wydają od ręki albo czekasz do miesiąca czasu, płacisz 80 zł i po problemie.. Wielu ludzi nie ma pozwolenia. ale wydaje mi się że lepiej dmuchać na zimne . U mnie w mieście żeby starać się o pozwolenie musiałaś już fizycznie posiadać charta bo do wniosku dołączasz wypisaną na Ciebie metrykę . Tak więc bodajże tydzień posiadałam charta bez pozwolenia.
-
jak właścicielka;d
-
a życie z fiśką tylko mnie w tym utwierdziło. Jak tu jej nie kochać kiedy to taki pies kolankowy większych gabarytów;)
-
Zobaczyłam go w gazecie i pomyślałam jaki "okropny pies" :D na okładce był wtedy magazynu Przyjaciel pies i był wywiad z hodowcą. Swoją drogą nie ciągnęło mnie w ogóle do przeczytania go. Potem pojechałam na wystawę i to była miłość od pierwszego wejrzenia wróciłam do domu i przeczytałam od razu artykuł z tamtej gazety i wiedziałam że to jest ten pies! Właściwie nie umiem wyjaśnić dlaczego borzoj to po prostu miłość :D są ludzie którzy wielbią wiele ras i są ludzie którzy są ślepo "zakochani" w jednej rasie i taka właśnie jestem ja po wystawie dużo o nich Czytałam, zarejestrowałam się na charcim forum(gdzie poznałam wielu ludzi jak i same psy} I czekałam czekałam czekałam, Wiele razy na wystawie podczas młodego prezentera wystawiałam borzoje znajomych. Kupowałam wszelkie gadżety z nimi związane mam 2 kubki przypinki wielkiego borzoja na ścianie namalowanego kilka pocztówek poduszkę itd.;d Moi rodzice byli bardzo przeciwni dużym psom na drugiego małego pewnie zgodzili by się wcześniej ale ja uparcie ma być borzoj i już. Przez osiem lat oczekiwań poznałam wielu ludzi z środowiska borzoji w tym hodowczynie Fiśki którą znam bodajże od roku 2009 ;) po długich rozmowach, spotkaniach na wystawach itd. wiedziałam że to właśnie z tej hodowli chce psa. Hodowczynie uświadamiałam już od dłuższego czasu, że jak nadejdzie ten moment to wezmę psa własnie od niej. No i urodził się miot "EE" swoją drogą śnił mi się wcześniej rudy borzoj. Od początku podobała mi się Fiśka, ale nie sądziłam że ze mną zamieszka rozmawiałam już z hodowczynią o tym że wezmę psa z następnego miotu bo sądziłam że w pół roku to żadnego szczeniaka już nie będzie, ale ona widocznie na mnie czekała :D Miało być dlaczego borzoj a napisałam historie mojego życia haha;d
-
tak trzeba mieć pozwolenie na charta ;)
-
to macie tak tamten edytowalam;D
-
Wniosek odrzucony :)
-
"Dlaczego więzy między nami postawił los.. bo to miłość .. " ;)