Jump to content
Dogomania

tom666

Members
  • Posts

    175
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by tom666

  1. Bieniu patrząc na te Twoje zdjęcia (ładne nawet) nie można nie zauważyć, że większość to jakieś goldeno-podobne oraz młodzitkie bojowce. Ładny bulek biega tam z wami, tylko on pewnie u tych suk cycka jeszcze szuka. Więc trudno mi Tobie rację przyznać w tej dyskusji. Bywają łagodniejsze egzemplarze wśród psów bojowych i być może Twoja suczka do nich się zalicza, ale ja bym jeszcze niczego tu nie przesądzał, bo mój pies pierwszy raz zaatakował innego psa w wieku 2,5 roku (co wtedy było dla mnie szokiem). Do tamtej pory był bardzo towarzyski, nawet uległy.

    Ze zdjęć, które posyłasz widać, że odwalasz kawał dobrej roboty socjalizując swoją suczkę i napewno podążasz właściwym torem. Niestety nie jest to gwarancją na późniejsze zachowanie. Na razie gratuluję dobrych wyników i życzę podobnych w miarę jak ta fajna psia gromadka zacznie dojrzewać, bo z czasem będzie Ci coraz trudniej. Wiem to z własnego doświadczenia, bo może trudno w to uwierzyć, ale mój Barnaba długo przyjaźnił się z Amstaffem. Aż do pewnego dnia gdy raptem pogryźli się kopiąc wspólnie dziurę. Od tamtej pory widząc się dostają furii.

  2. są jak stado, stado o tyle ciekawe, że znajdziesz tu nie tylko asty i kanarka, ale także labki, dobermankę, beagla, cane corso, husky, bulka... zarówno psy, jak i suki

    hmm...kanarki,asty,bulki,dobermany i cane corso biegające po jednym trawniku. To zaiste musi być interesujący widok. Jednak brzmi mało prawdopodobnie. W jednego łagodnego AST-a mogę uwierzyć, ale w taką kumulację bawiących się razem przedstawicieli ras nie słynących raczej z miłości do innych piesków to chyba nie wierzę. Chyba, że u was ludzie też w totolotka raz w tygodniu wygrywają.

  3. Wzrostem sa rzeczywiscie malutkie- ok. 35cm (chociaz tegoroczny zwyciezca swiata ma ponad 36cm)

    Sajko ja oglądałem tegorocznego Zw. Świata z bliska i mi wydał się strasznie malutki. Oprócz tego, że był naprawdę rewelacyjny. (zdjęcie na mojej stronie).

  4. TAAAAK, byłam u Daniela i jestem zachwycona :lol: wszystkie psy ma cudne, jeszcze nigdy nie widziałam tak utytułowanych i pieknych psów w jednym miejscu i czasie :D A Daniel okazał się przesympatycznym starszym panem o ogromnej wiedzy o bullowatych.

    A o samych psach- wiedziałam, że są bardzo dobre, świetne, ale one są FENOMENALNE :mdrmed: Bud jest taki, że mi szczęka o bruk klepnęła. Piękny łeb, choć dla ideału mógłby być odrobinę dłuższy, ale spojrzenie tego psa, jego postawa i budowa- boski. Jest to największy bull jakiego w życiu widziałam- jest po prostu ogromny :cooldevi: Wraca teraz, razem z Renatą El Cornijal, do Anglii. Daniel ma też dwa nowe psy- 9miesięczne z wysp, też z kennel Denpower. Oba są świetne, przepiekne, zbudowane idealnie o wspaniałej swobodzie ruchu. Biały jest świetny, a czarny fenomenalny- ale ma jedną wadę- zakręcony ogon :-? Jednak według Daniela jest to pies o absolutnie fenomenalnej głowie i budowie ciała, dlatego chce dać mu szansę...

    "Moje" miniaturki są extra- super- boskie :bigcool: wyglądają jak dokładne kopie standardów, czyli dokładnie to, do czego się dąży w miniaturach...

    Podsumowując- jestem zachwycona wizytą i planuję już ponowną :cool3:

    Sajko, ale Ci zazdroszczę!!!! :watpliwy:

  5. Tom, pochwalę się, widziałam "na żywo" Buda, czyli Kenzed Prince of Darkness at Denpower :lol: powiem jedno, wow :bigcool:

    Czyżbyś była u Daniela?? Napisz coś więcej!!!!!!!!!!!

  6. Mialam kilka lat, kiedy ugryzl mnie jamnik. Wlascicielka zlapala psa i zwiala. Ja dostawalam zastrzyki. Do dzisiaj nie dotknelam zadnego takiego malego scierwa. To jest moja fobia.

    MAQ nie przyszło Ci czasami do głowy, że to może był ten jeden jedyny raz kiedy ten jamniczek ugryzł. Może właścicielka chora była...

    A dla Ciebie wszystkie jamniki to już małe ścierwa. Brzmisz jak Osama Bin Laden.

    Co do innych spraw to inni Ci już odpowiedzieli, więc ja nie muszę.

  7. Przyszlych wlascicieli psów nalezy "sprawdzać", tylko trudno chyba wymyslić dobry miarodajny egzamin. W końcu zeby rybki sobie łowić musze zdać na karte wedkarską, a zeby kupic sobie mega duzego psa musze miec tylko pare zlotych.

    Myślę, że tutaj byłaby jakaś rola dla ZKwP, który zamiast koncentrować się na kasowaniu kasy za wystawy, mógłby prowadzić obowiązkowe dla przyszłych posiadaczy kursy zakończone egzaminem. To problemu by napewno nie załatwiło, ale i tak odsiało by trochę napaleńców.

    Pozatym wprowadzić zakaz hodowli psów bojowych bez rodowodu.

  8. Bingo Tom666 !!! Dla mnie po prostu zwrot 2.000 zł jest smieszna kwota za psa ktorego nie ma.Tyle to bym sie zgodzila przyjac za:zwrot kosztow leczenia,szycia,cierpienie, itp. A w tym wypadku taka kwota mnie smieszy. Bo psa ZK wycenil na 2000 zł. bo mial rodowod i mogl byc w przyszlosci reproduktorem (tak bylo w informacjach chyba na onecie napisane). A wlasnie co by bylo gdyby nie byl? Gdyby to byl pies-przyjaciel bez pochodzenia-to co? Mi bynajmniej chodzi o to ze psa traktuje sie bez emocji-pieska nie ma -masz kaske na nowego i sie ciesz.

    Tym sposobem jezeli pies X zagryzie psa Y i wlasciciel psa X zostanie pozwany do sadu,to jezeli nie widzialy tego dzieci-nie dostana odszkodowania (pan x nie oberwie po kieszeni) ,piesek nie mial pochodzenia wiec jest wart tyle co ze schroniska (50 zł) .Reasumujac Pan X dostanie po kieszeni tyle co nic.... a to mi sie nie podoba.I to jest traktowanie zwierzat w naszych sadach.Przedmiotowe.A kolegium jakie dostanie? 500 zł -1000 zł-chyba max.Dla bezrobotnego to bedzie zabojczy koszt a dla srednio zamoznego? Poczuje to? Mysle ze nie,i uwazam ze grzywna za takie cos powinna sie zaczynac od 10000zl za sam fakt zabicia stworzenia-jakiegokolwiek.Uczuc nie przeliczysz na pieniadze-a do bezmozgowca dotrze.

    Dokładnie, kary powinny być bardzo wysokie. Tylko wtedy coś by to dało. I każdy musiałby sobie doliczyć do 300zł (jakie płaci za swojego psa na giełdzie)np. koszt ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Chcesz mieć "mocnego" psa - płać. Atmosfera by się oczyściła, oj oczyściła :lol:

  9. Wkurza mnie, ze majac innego psa cokolwiek by nie zrobil jestes bezkarny, wtedy to przeciez "psy sie tylko pogryzly". Wszyscy powinni byc odpowiedzialni za swoje zwierzeta, nawet wlasciciele jamnikow.

    Do Tomka

    ta osoba nie straszyla nikogo swoim psem. Szla z nim na smyczy. Pies ja pociagnal w strone tamtego. Jesli mozna miec o cos do niej pretensje to o glupote.

    Jamnik jak cię ugryzie to w najgorszym wypadku zaszyją Ci nogę. Kiedy ugryzie Cię amstaff możesz tej nogi być pozbawiona na zawsze.

    Problem jest nie w poziomie agresjii tylko w potencjale agresora.

    Co do tego, że ta osoba została pociągnięta przez psa w kierunku innego psa, który następnie został pozbawiony życia. Hmm, co właściwie można napisać. Nic tylko płakać i się śmiać na przemian.

  10. Ciekawe czy pani aktorka bylaby taka chetna dochodzenia swoich praw, gdyby jej psa zagryzl dajmy na to PON.

    Przykro mi, ale jesli ktos wysyla swoje dzieci do sadu, w charakterze powodow to zaczynam sie zastanawiac czy naprawde mial na mysli ich dobro, czy chodzi o przeprowadzenie jakiejs kampanii.

    Moze jest tu jakis psycholog i sie wypowie czy to dobre dla dzieci.

    A co to za różnica kto lub co zagryza Ci psa. Dlaczego niby dzieci nie mogą wystąpić w sądzie? Przecież to ich pies nie żyje!

  11. Nie rozumiem tej całej sprawy z tym reproduktorem! A jeżeli jakaś bestia zagryzie mi kundelka to znaczy, że odszkodowanie ma wynosić 50zł. (bo pies w sensie handlowym jest niewiele wart). A gdzie przywiązanie, miłość, rodzina, emocje?????? Wy o psie jak o telewizorze!

  12. To może ja dodam moje trzy grosze 8)

    Ja w wypowiedziach tej poszkodowanej aktorki nie widzę absolutnie nic złego i co więcej całkowicie się z nią zgadzam!!! Fakt, że w swoim żalu po stracie ukochanego zwierzęcia ucieka się trochę w stronę stereotypów. Ale czy naprawdę tak bardzo mija się z prawdą??? Polskie osiedla są pełne "groźnych psów" i ich głupkowatych pozbawionych wyobraźni właścicieli. (wcale koniecznie nie mam tu na myśli karków, czy dresów).

    Mam nadzieję, że właściciel agresywnego psa zapłaci za to co się stało wysoką karę, a wielu innych dobrze się zastanowi nad tym co może się stać gdy należycie nie pilnuje się bojowca. Ja czym dłużej kręce się wokół tych spraw tym bardziej zastanawiam się czy nie miało by sensu ograniczenie dosępu do psów bojowych. Fajnie być właścicielem bojowca, którego wszyscy się boją. A co by było gdyby komuś jakiś burek zagryzł amstaffa. Ale byłby krzyk :P Nie myślicie?

  13. Nasz pies też niestety jest mega-niszczycielem, teraz już jest lepiej,

    ale swoje wycierpieliśmy. Buty, poręcze, spodnie, tapety, zabawki, okulary to jescze nic. Ale co powiecie na odgryzioną nogę od stołu kuchennego?? :P Acha jeszcze kierownica i gałka do zmieniania biegów w samochodzie. Dziad jeden!

    Kiedy wracamy do domu i psa nie ma, od razu wiemy, że trzeba coś tam jeszcze dopisać do strat. Jak wita wylewnie to znaczy, że dzień spędził na spaniu. Nauczył nas pożądku i to trzeba mu przyznać.

  14. Hej Tom666 i Łukasz

    Jeżeli nie zaprzestaniecie swoich gupich insynuacji to obiecuje ze wybiore sie z kimtrzeba na wystawe w opolu i gwarantuje ze nie skonczy sie to dla was dobrze.... jednym słowem bedzie wjeb.Mysle ze Antek tez sie ze mna zgodzi , nie zycze sobie czytac zadnych wiecej twoich czy tego drugiego reportazy.

    wezcie sobie to do serca.

    hehe do zobaczenia w opolu

    Proszę, proszę komuś nerwy puszczają. Szczyt prostactwa i chamstwa!

    Uważaj bo jak ktoś Twój IP odszuka to możesz zostać zdemaskowany i cała twoja "kariera" kynologiczna będzie zrujnowana.

  15. Pierwszy post na dogomanii i od razu przypierdolił sie do tego tematu? Nagle ni z gruszki ni z pietruszki zjawia się akurat w tym temacie wielki obrońca KTTB? Zbyt grubymi nićmi szyte ...

    To normalna praktyka, wystarczy popatrzyć na inne posty w innych grupach. Zawsze pojawia się jakiś "gość", atakujący anonimowo forumowiczów. Tego gościa to ja nawet chyba znam :D, bo na innej grupie dyskusyjnej też mnie (i nie tylko mnie) anonimowo atakował pod pseudonimem owsik(dobrze pasującym do takiego stylu dyskusji). Tez zresztą w obronie kttb.

    Za komuny tacy do SB biegali z donosami, teraz próbują cenzurę i ład wprowadzić. Nie potrzeba jaj, żeby krytykować anonimowo, to każdy potrafi. Mi już rok temu z komputera sms-y z groźbami słali. Na każdej kolejnej wystawie "wpierdol" miałem zebrać, no i co? W Opolu też będę przy ringu Antku vel. Owsiku jak masz jaja to zapraszam powiedz mi to w oczy. :D :D :D

  16. Wiesz tom666:) jak na osobe która ma pierwszego psa to naprawde masz bardzo wysokie mniemanie o wlasnej osobie. widze ze oberwało sie od Ciebie sedziemu z Niemiec "Sędziował jak umiał." - to tez jest dobre!!! Dlaczego nie napiszesz tak o sedziach ktoremu dali wygrac twojemu psu, bo wg.Ciebie pewnie mieli "oko do buli" stawiając twojego psa na 1 lokacie???Tak zawsze najlepiej powiedziec jak sie przegrywa, ze byo wszystko załatwoine, że sedzia "sędziował jak umiał".zdaje sobie sprawe ze mój pies nie wygra zadnego bisu, i zdaje sobie sprawe ze nie jest on pieknym okazem staffika, ale go uwielbiam. Może napiszesz tutaj ile Twój pies miał zaliczonych wystaw za granicą i jakie sukcesy odniósł w polskich ringach??Czy zamierzasz robić mu reklame przez cały czas wygraną na 1 dużej wystawie??

    Wyjdź z ciemności anonimie to podyskutujemy. :lol:

  17. Hej mam staffika, i naleze do klubu kttb. Jade do zaniemysla. Mój kumpel ma amstaffa z którym czesto wygrywa wystawy.Moja dziwczyna na bulla- no i jestesmy z Wrocka towarzystwem bullowatych.Duzo sie nasluchalem o bullowatych bo bywam na wielu wystawach od 3 lat.I mam do Was pare uwag:

    1. Jesli nie podoba Wam sie ten klub to po co w nim jesteście, a jestrescie bo ja tez jestem i tylko do klubowych wysylali zaproszenia na ten Zaniemyśl.

    .2.tom666 byłem dzis na twojej stronie i powiem Tobie ze grafika jest spoko, ale Twoje stwierdzenia typu:sedzia xvyx nie zrobil błędow w ringu (czy jak to inaczej ujołeś pisząc o sedziu kazimierskim) moim zdaniem cie poprostu ośmiesza!!! Masz jednego psa a nie do Ciebie nalezy ocen sedziwgo bo jestes zbyt młodym wlascicielem psa. Wydaje mi sie takze ze nalezych do tego całego "towarzystwa wzajemnej adoracji" jak to ładnie ujołeś bo przeciez bis w szamotulach na klubowej twoj pies wygral o to jest chyba najwieksze osiagniecie twojego przecietnego psa.

    Cześć Antku właścicielu staffikia.

    Na początku gratuluję odwagi, bo jak na takiego wyjadacza ringowego za jakiego się podajesz to zadziwiająco mało masz do powiedzenia na temat swojej własnej osoby.

    Dzięki, że zaszczyciłeś moją stronę i doceniłeś mojego grafika. (Guli będzie dumny). Wiem, że moje relacje wielu osobom psują dobre samopoczucie, no ale cóż musisz się jakoś oswoić z myślą (i nie tylko ty), że o tym co dzieje się w ringu ktoś potem napisze i "cała Polska" to przeczyta. Zresztą ja "biję pianę" pod własnym nazwiskiem czego o tobie tchórzu nie można powiedzieć.

    Co do tego sławetnego BISa to nie jest to chyba największe osiągnięcie mojego przeciętnego psa, tylko największe!!! I pobij to :D :D :D

  18. Franco, mama to Effi z Gal Bull a tata bedzie jesli dobrze zrozumialam Int.Champ.QUARTERMAIN, ale uslyszalam nazwe a potem sobie szukalam w internecie. Rozumiesz z tej radosci moglam cos pokrecic. No w kazdym razie przebywa obecnie w Dziedzictwie Tudora.

    Ale ten Przemek kombinuje :D :D :D

    Maq mam nadzieję, że urodzi się coś dla Ciebie - trzymam kciuki!!!!

    Będziesz miała małą z mocnym "papierem"

  19. Co do stafików w Zaniemyśli (u?) , z tego co pamietam było akurat w porządku ale myslę że była to raczej zasługa tego iz było to pierwsze sędziowanie Pana Andrzeja Pławińskiego ( z tego co wiem...) oraz tego że asystentem był Dariusz Lewandowski...

    Powracając do psów Pana Jarząbka - systematycznie wypuszcza niekwestionowane hity - jakim dla mnie jest aktualnie Dry Dock Pullera , w tej chwili nie widze dla niego zadnej konkurencji na polskich ringach.

    Szkoda że ten pies jest tak mało pokazywany , a z tego co wiem również właściciel nie bardzo się kwapi do udostępniania go jako reproduktora.

    Skończyło się dobrze, ale po "przepychankach" :P :P :P

  20. Słaba lokata Cynamony we Wrocławiu to raczej efekt słabego oka Fischera,

    Moim zdaniem Fischer nie posędziował tragicznie we Wrocławiu, a to że zachowywał się jakby miał zaraz zejść z tego świata to inna rzecz..

    To prawda, tragicznie nie. Przynajmniej bez jakiejkolwiek stronniczości. Sędziował jak umiał.

  21. Z tym , że akurat Jarząbek ma , moim skromnym zdaniem , na ogół dobre psy ...

    Ok, z tym się zgodzę, ale czasmi nie rozumiem jak pies, na przykład jego Cynamona w Zaniemyślu u Trvozovej była najlepsza a chwilę potem we Wrocławiu zaledwie czwarta. W Zaniemyślu naprawdę nie sposób było nie odnieść wrażenia, że psy działaczy klubowych dostają najlepszą lokatę obligatoryjnie. A co do psów pana Jarząbka, to uważam, że są z reguły świetne.

    Słaba lokata Cynamony we Wrocławiu to raczej efekt słabego oka Fischera, natomiast dla mnie hitem w Zaniemyślu był BOB dla HuggerMuggera przyznany przez jego byłą właścicielkę!!! Słyszałem, że niezłe jajca odchodziły też w ringu staffików. (Łukasz coś na ten temat może powiedzieć 8) ) No, ale cóż póki są chętni żeby w tym uczestniczyć dopóty "koło fortuny" się kręci.

  22. Ja nie jadę nawet z aparatem, ponieważ to co się dzieje w klubie terierów typu bull mi się nie podoba! Nie chcę współzawodniczyć z osobami, które są jednocześnie organizatorami. Zgadzam się z AST-15, z roku na rok będzie ubywało innych wystawców, bo nawet jeżeli sędziowie nie są stronniczy to zawsze o stronniczość będą podejrzewani gdy oceniają psy ludzi, którzy ich zapraszają i goszczą. Smutna praktyka, w wielu krajach niedozwolona.

×
×
  • Create New...