agacia

Teraz mam manmata i nie wiem co się stało z taśmą, pewnie jakaś nitka puściła, ale ta taśma co idzie wokół tułowia zaczęła się skręcać i roluje się. W manmatach drugiego psa widzę, że zaczyna się robić pomału to samo. Teraz chcę spróbować coś innego :)

Mhm, sugerowałam się zdjęciami na fb. W takim razie będzie połączenie niebieskiego z szarym :)

Ładna ta chabrowa obroża :) Zastanawiam się jeszcze nad połączeniem jakiejś niebieskiej taśmy ze stalową siateczką i może jakiś hafcik, z drugiej strony wolałabym podszycie z neoprenu, a akurat chabrowy jest, a szary nie :]

Zastanawiam się jakie szelki kupić dla tego delikwenta [IMG]http://i42.photobucket.com/albums/e343/agacia9/pogorzelica08.jpg[/IMG] Widzę go w rekinkach z DS na błękitnym tle i one mi najbardziej chodzą po głowie, ale boję się, że ta bawełna szybko zrobi się brzydka i brudna przy naszym użytkowaniu, a nie chcę prać szelek co chwilę. Może macie jakieś pomysły? Pewnie w ostateczności zdecyduje się na szelki z samej taśmy.

Wiem, że jest wiele firm szyjących, ale nie znalazłam w nich tego czego szukam. W sklepach zoo czy na allegro też nie znalazłam, chociaż może jakbym jeszcze dłużej szukała to w końcu bym trafiła, ale nie chce mi się skoro wiem, że w DS mogą mi uszyć taką smycz jak chce.

Jak najlepiej skontaktować się z DS? Kiedyś pisałam pytanie o cene smyczy bo chcialam szerokość 3cm, ale się nie doczekalam odpowiedzi i smycz kupiłam w zoologu, ale teraz potrzebuję dla drugiego psa smycz i chcę spróbować jeszcze raz ;)

Mój pies na uszkodzoną rogówkę dostaje krople floxal i surowice krwi. Wczoraj również miał zrobiony opatrunek z trzeciej powieki, żeby chronić oko i dalej ma kropione floxalem i surowicą. Tylko jak krople mają pomóc to trzeba naprawdę często kropić, a że Atos ma głębokie uszkodzenie to goi się powoli i dla jego bezpieczeństwa lepiej było zaszyć trzecią powiekę.

Mnie o wiele bardziej drażnił zapach preventica niż kiltixa.

U mnie też na szczęście kleszczy jeszcze nie widać, więc obróżki czekają zapakowane. Jak znajde pierwszego kleszcza to psy dostaną obroże. Na szczęście tutejsze kleszcze nie roznoszą póki co babeszjozy.

Aysel, sądzę, że ta różnica w działaniu ma związek z innym nośnikiem substancji czynnej, ale to tylko moje domysły.

Dla kotów szkodliwa jest permetryna, czyli np Advantix. Frontline czy Fypryst nie jest szkodliwy dla kotów, z resztą nawet dla kotów też są te krople i nieraz weci sprzedają frontline dla duzych psow do podziału na kilka kotów. Aysel, moje psy nosiły foresto cały czas, zgodnie z instrukcją, a jednak nie działała wcale.

Ja swoim 2 lata temu kupiłam foresto i na moje psy nie działało wogóle, a kleszcze wczepiały się nawet pod obrożą. W zeszłym roku miały kiltixa i super działał, w tym roku też będą mieć kiltixa.

Potrzebuję dla psów zapasowe szelki na brzydką pogodę. Czy któryś handmade ma grubszą, sztywniejsza taśmę, czy wszystkie mają szmatkowate? Mam dla suki szelki AD z żółtej taśmy, która jest cienka i miękka mimo, że zszyta z kilku warstw i niestety zaczęła się pruć na bokach. Suka mocno ciągnąca, więc pewnie to jest powód, ale chciałabym szelki z taśmy, która wytrzyma ciągnięcie. Moje pozostałe 2 psiska mają manmaty i z tą taśmą się nic nie dzieje, ale ona jest właśnie grubsza i sztywniejsza.

Ja dla 2 psow mam szelki Manmata, poprzednia suka tez miała i szelki i obroze z Manmata i mam jedne szelki z AD. I dla mnie jest ogromna różnica w jakości taśmy gdzie ta z AD w jednym miejscu była lekko spruta na brzegu przy jednym okuciu, a ostatnio zaczęła się pruć na tym pasku co przez grzbiet idzie(guardy). Nie chciało mi się bawić w odsyłanie i wymienianie szelek, więc troche to przytopiłam i jest ok.

Do Złotego stoku ja bym chciała sie wybrać, ale to zalezy od pogody.

Ja mam Kiltixa i działa. Pewnie, ze chodzące po psach się zdażają, ale ciężko aby tak nie było jak spacerujemy po lesie i psy wchodza w wysoką trawe czy krzaki. Ale po kazdym spacerze psy przegladam i dzis znalazlam wysuszonego kleszcza. Nie byl wbity i daleko od obrozy, bo na udzie:)

Na moje psy tez w zeszłym roku Foresto nie działało praktycznie wcale i wyjmowalam napite kleszcze w poblizu obrozy. Obroze psy mialy zalozona ciasno, od czasu do czasu ja rozciagalam i nawet przecieralam psy pod włos. W tym roku kupiłam Kiltixa i jeszcze wbitego kleszcza nie napotkalam. Zdarzają sie jakies pojedyncze, chodzace po psach, ale przed tym zaden srodek nie uchroni.

25 maja będą zawody w Olszynie [url]http://sforaolszyna.wordpress.com/[/url]

Ja dla swoich wyrośniętych haszczaków mam manmaty rozmiar M i są idealne. Na przodzie leżą dobrze, a i ten tylny pasek nie zostaje zbyt długi. Tą odstającą końcówkę przeciagnęłam przez to oczko gdzie tasma przechodzi przez górny pasek i nie odstaje, chociaż myslę, ze przez dolny też by dało radę i by nie wyglądał tak źle.

Ładnie wyglądaja, ale wydaje mi się, ze te Lki sa za duże.

Dlatego ja z Krakvetu zrezygnowałam juz kilka lat temu. Chyba przy każdym zamówieniu czegoś brakowało.

Genialne te obroże :D

Tez bym zwróciła, jeśli przy ogłoszeniu tej obroży nie było informacji o jej wadach. Ja mam z AD 3 pary szelek i zrobione sa bardzo starannie.

Na moje psy w zeszłym roku Foresto nie działało zupełnie i zywe napite kleszcze znajsowałam nawet w poblizu obroży. W tym roku kupię im Kiltixa. Zapach Preventica tez był dla mnie ciężki do wytrzymania.

[quote name='masdamerka']Jak "działa" zapięcie w ManMatach standard? :) Nie mogę tego rozkminić :oops:[/QUOTE] Masz na mysli obroże? Z tego co ja widzę, to te obroze maja tylko regulacje obwodu i sa zakładane przez głowe. Nie maja zapiecia. Dziwnie troche, bo chyba przy założeniu trzeba regulować obwód by nie spadła, a przy sciąganiu rozluzniać. Mam w domu półzacisk z Manmata i jest tak wyregulowany, ze przez głowę przejdzie jak obroża jest rozluzniona, ale jak jest zacisnięta to nie i nie musze jej regulować, ale taka bez zacisku to trochę dziwnie :roll: