Jump to content
Dogomania

pj.

Members
  • Posts

    338
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    warszawa

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

pj.'s Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

24

Reputation

  1. 14.03 pisałam o przerzutach do płuc. Baksio czuł się źle o 16.03 udało nam się wcisnąć do dr Jagielskiego a tam koszmar. Na USG wyszedł nowotwór nerki z naciekiem na wątrobę. Bardzo bolesny. Byłam załamana przerzutami, że zostało nam tak niewiele czasu a nerka.. Zapytałam weta: ile czasu, odpowiedział: już. Koszmar życia. Chciałam spędzić z nim jeszcze dzień, dwa. Dostał b.silne leki przeciwbólowe. Ale wróciliśmy do domu i widziałam, że go boli i będzie tylko gorzej. W środku nocy wezwałam psią karetkę i Baksio zasnął w łóżku, leżąc wtulony we mnie. Minęło 11 dni a ja ciągle płaczę. Nadal nie wierzę, że go nie ma. Na parapecie stoją jego prochy. Przy kluczach adresówka, pędzel z ogona w pudełku. I nie ma Baksia.
  2. Prawie rok temu, 21 marca wstawiałam zdjęcie Baksia po usunięciu nowotworu tarczycy. Rokowania 12-36 miesięcy. Kontrolne rtg co 2 miesiące nic nie wykazywały. Wczoraj gorzej się poczuł, w kilka godzin stan się pogorszył. Został w szpitalu. Powodem takiego stanu jest podobno silne zapalenie pęcherza moczowego, ale... zrobiono mu rtg. Całe płuca w przerzutach. Wetka powiedziała, że kilka dni do kilku tygodni. nie wiem jak żyć. Doba bez niego jest nieznośna, co dopiero reszta życia. Mam jeszcze dwa psy ale to on jest panem domu i tym, co pilnuje godzin spacerów i jedzenia. Nie wiem naprawdę jak teraz żyć.
  3. szczególnie te hurtowe adopcje do Chaty Zwierzaka są wspaniałe
  4. Na przyzwoitość bym nie liczyła. Ale jeśli pies nie ma na Fb wydarzenia, nie zostały wykorzystane wszystkie możliwości znalezienia normalnego domu- nie rozumiem przenosin takiego psa ze schroniska do "schroniska". Wiadomo, że staruszek z fundacji domu nie znajdzie. Po pierwsze przestanie być ogłaszany- bo fundacja z założenia bierze takie psy na dożycie. Po drugie nawet jeśli, to nie wzbudzi żadnego zainteresowania - w końcu fundacja to brzmi dumnie i piesek na pewno ma raj. Już nie trzeba go ratować.
  5. Poproszę o linki. Na Fb Chaty jestem zablokowana (po dwóch komentarzach) jak pewnie xxx osób. Chętnie wypowiem się gdzieś, gdzie mogę. Licząc się z otrzymaniem pozwu oczywiście. zatem jestem nienormalna, wzięłam staruszkę, po którą zgłosiła się Chata. Całe szczęście, że byłam pierwsza. Niestety inna z mojej ''kolejki'' miała pecha i trafiła z boksu który dzieliła z jednym psem do domu, gdzie jest 90 zwierząt. to na czyj czynsz zbiera te 10 tysięcy? ''Muszę natychmiast zebrać 10 000 zł – to wartość dwóch czynszów za wynajem domu oraz spłata pozostałego długu za prąd. Tylko uregulowanie powyższej płatności pozwoli mi pozostać w obecnym domu bez groźby eksmisji na bruk.'' I gdzie Dziuniek napisała nieprawdę? o wszystkim pisze sama Iwona. Groźba eksmisji, długi, problemy z prądem, samochodem, donosy, pies postrzelony z broni na śrut i sąsiedzi, którzy chcą ją zniszczyć. Czy w takiej sytuacji bierze się kolejne psy?
  6. No co Wy. Przecież tzw dożywotnie domy tymczasowe, przez niektórych nieuznawane, to jak druga praca. Można kokosy zarobić więc i na samochód byś uzbierała mala czarna ;)
  7. [attachment=14625:FB_20150702_06_43_55_Saved_Picture.jpg] [attachment=14626:FB_20150702_06_38_03_Saved_Picture.jpg] Misia zostaje... To co miała przy skórze ciężko opisać, nie dało się nic uratować, odparzona śmierdząca skóra plus białe robaki w filcu w okolicach doopki :/ zmiana zachowania niesamowita, bawi sie patykiem!!! Nie wiem czy to dobra decyzja, po Baszy mnie skręca na samą myśl o kolejnym pożegnaniu. Nie mam w tym doświadczenia :(
  8. ...dlatego to najmniej odpowiedni moment na tak ważne decyzje...Misia ma się dobrze, leki bardzo szybko zadziałały, drepcze coraz sprawniej... ale głowy nie mam do rozmyślań nt jej stałego domu... jest kochana i absolutnie bezproblemowa. Tylko..gdzie poszła i kiedy wróci Basza...? :( [attachment=14599:20316_699914963447203_177161443249628718_n.jpg]
  9. Skoro Koszyczek objął ''patronatem'' rejon 1 to napiszę... dziś odeszła moja staruszka Basza, najsmutniejszy pies na świecie. W domu spędziła 9 miesięcy i 4 dni. Zostały szelki, smycz, adresówka. Pusto. [attachment=14598:10632641_700379810067385_1956748274272066598_n.jpg]
  10. Dlaczego Kluska jest na geriatrii? Młoda, zdrowa (?) ? Chyba ma małe szanse, że ktoś ją tam wypatrzy. Bidula, urody nijakiej a taka super sucz :(
  11. [attachment=14120:V__0AA9(1).jpg] I Kaszmir pies idealny, okazało się, ze nie widzi na jedno oko a na drugie częściowo. Nie ma też chorego serca, tylko zwyrodnienie kręgosłupa. Z kotem postępy - już mogą pozować razem na jednym zdjęciu;)
  12. [attachment=14118:Phototastic-2015-06-16_2eab868d-0230-4141-96d9-a4174382b4c6.jpg] [attachment=14119:635698027303005539.jpg] Puszek w swoim domu. U mnie spał tylko na posłaniu, u siebie od razu wpakował się na łóżko i tylko tam sypia, ku rozpaczy rezydentki Lusi ;)
  13. Basza z guzami listwy mlecznej, 10 cm guzem w płucu, popsutym kręgosłupem (załatwia się w pieluchę, poza tym prawie normalnie chodzi). Rozpoczęła u nas właśnie 8 miesiąc poza schroniskiem. A diagnoza po badaniach była jak wyrok. [attachment=13724:10423311_645463885558978_3191486414498389052_n.jpg] 13letni Baksio się starzeje, łapy niedomagają, jest dużo wolniejszy, moja miłość największa :( za miesiąc miną dwa lata u nas. [attachment=13725:1396046_448366511935384_2094942909_n.jpg]
×
×
  • Create New...