dodunia-guciunia

Młody (niespełna 1,5 roczny ) pies w typie berneńskiego psa pasterskiego szuka nowego domu z ogrodem! Pies jest bardzo towarzyski, przyjaźnie nastawiony do innych psów/suk. Ma kontakt z dziećmi i będzie dla nich bardzo dobrym towarzyszem zabaw. Szuka aktywnych opiekunów. Jest wykastrowany, umie chodzić na smyczy. Przed wydaniem psa zostanie podpisana umowa adopcyjna. Więcej informacji pod nr tel. 887 25 28 04 Obecnie pies przebywa w Gorzowie Wlkp. e-mail - [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/809/sy9i.jpg/][IMG]http://img809.imageshack.us/img809/534/sy9i.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/706/v4hy.jpg/][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/1921/v4hy.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/708/i068.jpg/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/3713/i068.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/41/vp4t.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/7206/vp4t.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/y8nc.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/5615/y8nc.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/545/3xti.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/783/3xti.jpg[/IMG][/URL]

[SIZE=2]We wrześniu 2008 moja sunia rasy Dog de Bordeaux została poddana zabiegowi sterylizacji wraz z profilaktyczną gastropeksją w Centrum Zdrowia Małych Zwierząt w Gorzowie Wlkp. na ul. Myśliborskiej 38, głównym operatorem był [B]lek. wet. Paweł Stolarek[/B]. Po 4 latach od zabiegu moja sunia zaczęła mieć problemy z układem moczowym. Rozpoczęliśmy w owej klinice diagnostykę. Badanie RTG wykazało obecność połamanych kleszczy chirurgicznych (pean) w jamie brzusznej. Od momentu sterylizacji sunia nie była poddawana żadnym innym zabiegom, więc logicznym było kto sprzęt w jamie brzusznej zostawił. Lek. wet. Paweł Stolarek nie bardzo miał czas i chęci wyjąć narzędzie, gdyby nie moja determinacja, sunia czekałaby na operację kilka dni. Udało się wyjąć wszystko- nie tylko kleszcze, ale również złamany element. Lek. wet. Paweł Stolarek zachowywał się tak, jakby się nic strasznego nie stało, po długiej rozmowie wycedził raz słowo przepraszam. Wielokrotnie polecałam tę klinikę, również na różnych psich portalach internetowych. Miałam do pracujących tam weterynarzy ogromne zaufanie. Rozumiem jak najbardziej, że błędy w sztuce mogą się zdarzyć nawet najlepszym, ale rozczarowana jestem podejściem do naprawienia takich błędów. Czułam się jak intruz, który zaburza doktorowi sobotnie plany lek. Stolarek bez odrobiny pokory dawał nam odczuć, że kompletnie nic się wielkiego nie stało, tak, jakby pozostawianie narzędzi chirurgicznych w jamie brzusznej było zwykłym standardowych przypadkiem. Im dłużej z nim rozmawiałam tym bardziej nabierałam przekonania, i sama zaczynałam w to wierzyć, że dla zdrowia konieczne byłoby każdemu psu pozostawić takie kleszcze - w końcu wyniki krwi pies miał modelowe, a to, jak się czuł przez ostatnie cztery lata, kiedy to narzędzie uciskało ją podczas każdego ruchu-nikogo nie obeszło-w końcu pies ludzkiej mowy nie zna i poskarżyć się nie może. Czy pozostawione kleszcze spowodowały śmierć mojej suni? Nie wiem i nikt tego nie wie. Diagnozowałam ją u kilku weterynarzy, mam cały segregator z kompletami różnorakich badań. Nikt nie był w stanie określić skąd się wzięła choroba układu moczowego i co to była za choroba. Czy pozostawione przez 4 lata ciało obce w jamie brzusznej może spowodować taką, a nie inną przypadłość-wg opinii różnych weterynarzy-owszem-choć nie jestem w stanie tego udowodnić. [/SIZE][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/827/piesdoda20121122.jpg/"][SIZE=2][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/853/piesdoda20121122.jpg[/IMG][/SIZE][/URL][SIZE=2] [/SIZE][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/854/pb240233.jpg/"][SIZE=2][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/8806/pb240233.jpg[/IMG][/SIZE][/URL][SIZE=2] [/SIZE][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/197/pb240260.jpg/"][SIZE=2][IMG]http://img197.imageshack.us/img197/3199/pb240260.jpg[/IMG][/SIZE][/URL][SIZE=2] [/SIZE][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/51/zdjecie1ie.jpg/"][SIZE=2][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/8936/zdjecie1ie.jpg[/IMG][/SIZE][/URL] [SIZE=2]_________________[/SIZE]

Śliczności!!!!! :)

Dawno tu nie zaglądałam!!! Fotki superowe...z mamusią jak podgryza córcię rewelacja!!!!!!!! :) Nio i z koleżanką fretką fantastyczne!!! Powodzenia i dalszych sukcesów na wystawach!!! Mała ...w sumie juz nie taka mała...jest śliczna!!!!! :D

Dobrze, że sunia już pod opieką Agniesi...trzymamy kciuki za znalezienie domku ze złotymi klamkami!!!!

[URL="http://img29.imageshack.us/i/fota2k.jpg/"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/446/fota2k.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img402.imageshack.us/i/fota1.jpg/"][IMG]http://img402.imageshack.us/img402/4479/fota1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://img29.imageshack.us/i/fota3k.jpg/"][IMG]http://img29.imageshack.us/img29/4246/fota3k.jpg[/IMG][/URL] [IMG]http://www.albumik.pl/albumy/haker/Arton/5124784942558.jpg[/IMG] [IMG]http://www.albumik.pl/albumy/haker/Arton/5124790944330.jpg[/IMG] [IMG]http://www.albumik.pl/albumy/haker/Arton/5124904847852.jpg[/IMG] [IMG]http://www.albumik.pl/albumy/haker/Arton/5124913748735.jpg[/IMG]

[quote name='janka74']wysłałam dwie fotki na maila doduni-guciuni obiecała,że wstawi ja nie mogę[/QUOTE] Te fotki do mnienie doszły:shake: Widzę, że Agnieszka już wstawiła. Suia wygląda fatalnie!!!:-(

Tak to już jest z tymi wystawami...i tak macie śliczną dziewczynkę:loveu: Ucałowania dla niej!!!!!!!!!!!!! nio i zdrówka życzę dziewczynkom:lol:

Śliczna słodka kulka- a teraz bestia:loveu: Śliczna jest!!! Trzymam mocno kciuki za Poznań!!!!

Wow!!!!!:multi::multi::multi: Wielkie gratulacje!!!!!!!!!:multi::multi::multi: Dla Andzi i dla Was oczywiście!!!! Super!!!!!!!!

Rośnie jak na drożdżach:lol:Slicznotka!!! :loveu:

Bardzo się ciszę, że pies znalazł dom:lol:

kto się mną zaopiekuje????!!!!!!!:roll:

i znów podrzucamy!!!!!!!!