-
Posts
3632 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Donvitow last won the day on February 21 2012
Donvitow had the most liked content!
Converted
-
Location
Psarskie
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
Donvitow's Achievements
Newbie (1/14)
40
Reputation
-
Cześć. W pełni rekomenduję dom dla Vanilki .:) Fajnie pojechać na wizytę po której jest się w pełni pewnym że pies dobrze trafi / wiem ,wiem :)/ Vanilla wypełni pustkę po odejściu za TM 13 letniego rezydenta. {*}. Będzie miała domek z ogródkiem. Fajne tereny spacerowe. I co najważniejsze sympatycznych opiekunów. Mam nadzieję że Tola zdecyduje się wyadoptować Vanilke do tego domu bo ja już wstępnie omówiłem z Panią zasady zachowania w czasie transportu psiaka , odrobaczenia, szczepień, karmienia i spacerów :)
-
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Donvitow replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
-
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Donvitow replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
-
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Donvitow replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Mysia. -
Zamojskie psiaki szukają domów i miłości
Donvitow replied to Tola's topic in Psy do adopcji / znalezione
Che che. Miała być siatka. :) Ale Zuza improwizuje i to udanie. :) -
U Mysi ok. Kotka troszkę na nią jeszcze syczy ale zdecydowanie słabiej. Na spacerach Mysia nie bardzo chce się bawić z sunią sąsiadki. Pilnuje ewidentnie Pani. :). No i do tego upały. W domu jest bardzo grzeczna. Nawet pozwala zaglądać kici do swoich misek. W najbliższym czasie oba stworki będą odrobaczane.
-
Pani zaakceptowana. :)
-
Wieczór super. Mysia grzeczna. Sygnalizuje potrzebę wyjścia na dwór. Była na dwu spacerkach. Kicia czasem pomrukuje. Ale bez spięć. Noc przespała na " swoim" kocyku i tak już zostanie skoro go polubiła. Nie nabrudziła w domu. Po porannym spacerze i śniadanku została sama w domu/ Zuzanna była z kicią na spacerze/. Nic nie zniszczyła i nie było wpadki. :) Teraz Kicia zostaje w domu a Mysia idzie na spacer. :) Pani Zuzanna radosna i roześmiana przez telefon. :)
-
Dojechała. Początkowo w drodze popiskiwała i wymuszała głaskanie. Potem grzecznie się położyła. W nowym domu zachowywała się dosyć pewnie. Bez większych obaw wjechała "ekstremalną" windą. W domu podeszła za blisko kocicy rezydentki i Ta ją troszkę pogoniła. Po czym zajęła strategiczną pozycję na komodzie/ kocica/ i obserwowała nowego domownika. Gdy wychodziliśmy Mysia chciała się zabrać z nami.:)
-
A do Strykowa TZ Murki też by podjechał.?
-
Zrobiłem ogłoszenia na tych dwu wątkach na fb. Gdyby dotarła Mysia do łodzi czy Strykowa to miał bym ją już " na wyciągnięcie ręki". Fotkę podkradłem Murce z wątku/ na kanapie z piłeczką/. Podałem i Wasz i swój nr telefonu.