Jump to content
Dogomania

Konrad111

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

Konrad111's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. hehe to prawda:) jej rodzice z tego co wiem mali byli więc duża nie będzie. Młoda dobrze znosi bycie ze starszą w środku, gdy nas nie ma, więc chyba nie mamy sie czym martwić. Teraz tylko socjalizacja i wyjdzie "na ludzi" ;-) A starsza do sterylki. Temat rozwiązany, dziękuję Sowa za pomoc:)
  2. W takim razie będziemy musieli pomyśleć o sterylce. Wielkie dzięki za pomoc. Tak btw; wiesz może jaki mieszaniec z tej naszej młodej jest?:) (zdjęcia w poście) Pozdrawiam.
  3. Masz rację - starsza ma ciążę urojoną (z sutków wypływa mleko). Odwiedzimy weta, zobaczymy, co doradzi. Czy przy kolejnych cieczkach też może dostawać tę ciążę zakładając, że nie chcielibyśmy jej sterylizować? Nawet, jak młoda będzie starsza i nie będzie chciała mleka? Dodam, że starsza nigdy nie miała takiej ciąży, pierwszy raz odkąd pojawiła się Sonia. Pozdrawiam
  4. Niee, to szczeniak z innego miotu oczywiście, obie to suczki. Starsza nie jest sterylizowana. Czyli nie mamy się o co martwić?:) Nie wiemy, czy ssała mleko, czy tak jak mówisz - ssała, żeby się uspokoić. Możliwe, że w starszej obudził się instynkt macierzyński? Bardzo się młodą opiekuje.
  5. O, dziękuję za odpowiedź. Tak, o cieczce wspominał nam już weterynarz przy szczepieniu - będziemy ją sterylizować, a na czas cieczki będzie u nas. Mam jeszcze jedno pytanie; żona wróciła dzisiaj z działki i wspomniała, że starsza karmiła młodą mlekiem. Zdziwiłem się niesamowicie, za parę dni będzie miała już 9 tygodni. Czy to jest normalne i możliwe, nie zaszkodzi jej to mleko i czy w ogóle może je jeszcze pić? Pozdrawiam.
  6. Witam, Kilka dni temu zagościł na naszej działce szczeniak, prawdopodobnie około 8 tygodni, kundelek (byłbym wdzięczny, gdyby napisał mi ktoś jaki to mieszaniec, zdjęcia poniżej). Przygarnęliśmy go, bo drugą opcją było niestety schronisko. Nasza działka jest duża, odwiedzana codziennie, kilkukrotnie przez żonę, na działce mamy już jednego psa, kilkuletni, w pełni przyzwyczajony do tego, jak mieszka. Obaj śpią w zabudowanej altanie (zamknięta, gdy nas nie ma, siedzą w środku, a'la dom, żeby można było wszystko pochować, ew. schować się przed deszczem). Szczeniak o którym mowa ma budę wyłożoną dywanem, kocami itp. Jeść dostaje karmę dla szczeniaków, Purina, Royal, czasami przywieziemy coś z domu (dzisiaj jadła ugotowany ryż), czasami jakieś smakołyki z zoologicznego. Jednak do rzeczy Na działce jest już ktoś z nas od samego rana, potem popołudniu i wieczorem (zazwyczaj po kilka h). Sonia (tak się wabi) jak to szczeniak żywiołowa, wszystko gryzie, skacze, cieszy się, liże, ciekawa świata. Staramy się ją socjalizować (kontakt z nami, zabawy, przyzwyczajanie do karmy etc). Dręczy nas to, czy nie poświęcamy jej za mało czasu (łącznie w ciągu dnia jest z nami z 5-6h, czasami więcej), czy zamykanie w altance na kilkanaście godzin ze starszym psem nie spowoduje jakiś przykrych konsekwencji? Ze starszym psem dogaduje się dobrze, bawią się, gonią, starsza ją zaczepia etc Podejrzewam, że w środku też się bawią. Czy powinniśmy być na tej działce dłużej? Czy stworzymy z nią tą więź? Planujemy kupić w najbliższym czasie matę grzewczą do budy. Piesek zaszczepiony, odrobaczony. Pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedź, rady. http://wstaw.org/w/4sE5/ http://wstaw.org/w/4sE6/ http://wstaw.org/w/4sE7/
×
×
  • Create New...