Jump to content
Dogomania

BluePearl

Members
  • Posts

    27
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

BluePearl's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Moja pieska nadal jest na diecie dla nerkowców. Białko się nie zmienia, ani nie rośnie, ani nie maleje. Guzki na listwach trochę się zwiększyły. Wczoraj natomiast zauważyłam, że jej jezyczek jest blady... boję się że przez to, że nie dostaje mięska nabawiła się anemii... :(
  2. A ja własnie dlatego nie przepadam za kotami.
  3. No tak, trzeba być tego świadomym, ale to nie znaczy że to jest dla wszystkich przeszkoda nie do pokonania.
  4. Jasne lepiej niech pies siedzi samotnie w śmierdzącej brudnej klatce w schronisku. Tam na pewno jest mu lepiej.
  5. To człowiek pracujący mający dziecko i psa to musi być strasznie zła osoba... No chyba że się teleportuje od razu po pracy i nigdy nigdzie się bez psa/dziecka nie rusza. Większość ludzi ma psy i dzieci, większość ludzi także pracuje 8h dziennie 5 dni w tygodniu + około 1h dojazd + zakupy i inne sprawy na mieście.
  6. No tak dzieci też lepiej nie mieć jak się pracuje. Po co to sobie robić jak się jest dziennie 11godzin poza domem? A zabierają znacznie więcej czasu niż pies...
  7. Beatrix, rozumiem że jest ryzyko. Ale na prawdę każdy z Was jest z ze swoim psem 24h/dobę? Nie pracujecie? Lęk separacyjny nie zawsze objawia się tylko gdy pies jest sam, może być z innymi ludźmi i bać się tak samo albo i bardziej jeśli nie ma jego Pani/Pana. No może wtedy wszystkiego tak nie poniszczy bo ktoś go pilnuje ale psychicznie czuje się tak samo źle albo i gorzej. No chyba, że najważniejsze jest dla nas, że pogryzł nam dywan...
  8. A chłopak pali papierosy? Moja sunia boi się mojego taty, myślę że dlatego że jako jedyny, którego zna pali papierosy. Od początku tak ma, a nie ma powodu by się go bać, mało tego nie boi się np. przyjść do taty po smakołyka, ale jak go zabierze to od razu ucieka :P
  9. Zastanawiam się czy wszyscy tutaj odpowiadający że to zły pomysł siedzą ze swoimi psami 24/dobę? Nikt z Was nie pracuje? Wszystko oczywiście zależy od charakteru psa, chyba można się z nim "zapoznać" jakoś zanim zdecyduje się na adopcję. Może można go wziąć ze schroniska na spacer, podpytać jaki ma charakter, nie wiem, nie miałam psa ze schroniska. W każdym razie według mnie piesek przyzwyczai się do 11h samotności. Przecież będzie czekał na swoich Państwa i strasznie się cieszył jak wrócą do domu, wtedy trzeba pieskowi wynagrodzić czas oczekiwania. Są też weekendy, które z pieskiem się spędza razem i urlopy. W schronisku nie doczeka się takich chwil. W naszym życiu przecież też tylko chwile są szczęśliwe. Trzeba się niestety liczyć, że piesek może być złośliwy i coś poniszczyć więc lepiej mu odgraniczyć dostęp do wartościowych przedmiotów. Można kupić psie feromony wsadzane do kontaktu. Dla ludzi nie pachną a pieska uspokajają. Stosowałam je jak wyjechałam na dwa tygodnie i piesek był z moimi rodzicami. Według mnie warto wziąć pieska :) Może adoptujcie pieska małych rozmiarów?
  10. gornimar dziękuję za obszerną wypowiedź. Czy w przypadku mojej suni wystarczają więc badania, które wykonałam? Czekają ją dwie operacje i boję się o jej nerki, mam nawet wątpliwość czy warto je robić, żeby czasem nie skrócić jej życia przez nerki :( Suni nie zostało wdrożone żadne leczenie poza karmą dla nerkowców. Za parę tygodni planuję powtórzyć jej badanie moczu (paskiem w gabinecie) oraz krwi, żeby zobaczyć czy coś się zmienia. Czy jeśli białko nie będzie wykrywalne już w moczu to można robić operacje czy są potrzebne dokładniejsze badania? A jeśli nadal będzie się utrzymywać lub wzrośnie? Poradź mi proszę, bo widzę że znasz się na tym.
  11. Co myślicie o tego typu smakołykach przy problemach z nerkami? Sunia jest na karmie specyfic ckd. Czy można jej od czasu do czasu podać coś takiego dla urozmaicenia? http://www.krakvet.pl/trovet-multi-purpose-treats-rabbit-rrt-pg-14214.html http://www.najlepszekarmy.pl/trovet-przysmaki-dla-psow/trovet-mpt-multi-purpose-treat-lamb-400g.html?gclid=CjwKEAiA8JbEBRCz2szzhqrx7H8SJAC6FjXXu5oR3LsTD6yzKVGY3WEf-iYjYud0LNvmoMMBqR3KjRoCVKXw_wcB
  12. No tak, dlatego tak jak napisałam, teraz sunia je Specyfic CKD, bardzo jej smakuje i samopoczucie też bardzo dobre :) Do wypróbowania będzie jeszcze mokra wersja tej karmy, ale wątpię by jej zasmakowała, ona nigdy nie lubiła mokrych karm. PS: Widzę, że wielu ludzi odradza royala a mimo to co się nie pójdzie to jakiegokolwiek weta to u nich tego pełno.
  13. Dopiero wczoraj trafiłam z sunią do weta z refraktometrem gdyż tydzien temu sunia miała jednak dość mocne problemy żołądkowe, biegunka, gorączka, trzęsienie się, wymioty. W końcu przeszło. Royala już jej nie daje, nie wiem czy to przez to ale wolę nie ryzykować. Po problemach żołądkowych sunię coś bolało z tyłu ciałka, ciężko stwierdzić dokładnie miejsce. Wystarczyło ją lekko pogłaskać bo plecach lub brzuszku jak stała na 4 łapach i przeraźliwie piszczała. Na leżąco ją głaskałam i było ok. W końcu i to minęło. Powtórzyłam wyniki u poprzedniego weta oraz u tego polecanego tutaj na forum. Białko osiągnęło takie same wartości w obu gabinetach i nadal się utrzymuje na poziomie 30mg/dl. Ciężar właściwy też się zgadza. Wygląda na to że testy paskowe są ok, i nie muszę szukać bóg wie czego. Refraktometrem bowiem wyszło to samo. Zmniejszyło się ph moczu do 6,5 i to również u obu było takie samo. Jedno mnie tylko dziwi, że u pierwszego weta (w tej samej próbce moczu) nie zostały znalezione ciała ketonowe, a u drugiego 5mg/dl. Czy może mieć znaczenie że minęły prawie 2h od pobrania moczu do zbadania przez drugiego weta? Operacja została na razie odroczona, tutaj obaj weci są zgodni. Dieta Specific CKD. Po kilku miesiącach powtórka badań. Ale operacja mimo wszystko, nawet jeśli nadal będzie białko... zastanawiam się czy to dobra decyzja... co jeśli przez nerki takiego zabiegu nie przeżyje albo on uszkodzi nerki? Guzki nadal są małe, nie rosną... boję się obu decyzji, zarówno operacji jak i jej braku... :(
  14. Odnośnie badania moczu to dzwoniłam. Refraktometrem badają białko i ciężar właściwy, resztę robią paskiem. Ale właśnie o to białko mi chodzi. Ponoć bardzo rzadko im się zdarza badać mocz refraktometrem. Idę w poniedziałek zanieść próbkę, dobrze się złoży bo planuję zrobić w tym dniu też powtórkę badania u weta gdzie ma być operacja. Zobaczymy czy wyniki się pokryją.
  15. To fakt jest, miseczka jest od niej cała w tłuszczu. Może masz rację. Na jakimś innym forum ktoś pisał, że miał problem z kotem, który prawie umarł przez biegunki po zmianie karmy. Jakiś wet mu odpisał, że to przez nagłą zmianę sposobu żywienia. Coś czuję, że będę musiała znaleźć dla mojej pieski inne rozwiązanie.
×
×
  • Create New...