Search the Community
Showing results for tags '#problem #lpomoc'.
-
witam, mam pewien problem,wlasciwie zagwozdke,a mianowicie postanowilam wynajac osobe do wyprowadzania mojej polroocznej suni w ciagu dnia na godzinny spacer......z tym ,ze sunia ma delikatne objawy leku separacyjnego (chyba;)) gdyz zdarza sie podczas naszej nieobecnosci zawyc ok 10 sek raz na srednio 3 godziny (nie ma nas w domu kazdego dnia 8h). codziennie trzymam sie zasad zwiazanych z wychowaniem malej, mamy swoje rytualy,ktore dobrze na nia wplywaja. Boje sie,ze wprowadzenie tego godzinnego spaceru jeszcze bardziej rozbucha ten jej chwilowy "placz".....gdyz psina tak naprawde najbardziej sie denerwuje chwile po nasym wyjsciu....zastanawiam sie,czy wychodzenie petsittera nie bedzie dla niej jeszcze bardziej stresujace......moze jestem juz chora,ale po prostu nie chce zaszkodzic malej. Btw codziennie przed praca idziemy na godzinny spacer,od razu po pracy rowniez godzina oraz wieczorem 30min. sunia jest kundelkiem , wazy 5kg,nie jest typem kanapowca, nie jest tez nadmiernie aktywna. nasz wet stwierdzil,ze jej sie po prostu nudzi i takie kilkusekundowe nawolywanie nie jest powodem do okreslania jej stanu lekiem sep. co sadzicie.....czy powinnam wynajmowac petsittera czy zostawic tak jak jest poki sunia jest praktycznie bezproblemowa?