Kiedyś chodziłam z psem koło poligonu, ale kiedy zobaczyłam metalowego ludzika, a nim pełno dziur od strzałów- przestałam tam chodzić, bo bałam się, że albo mnie zastrzelą, albo mojego psa.
Teraz chodzę tam na 'wąskotorówkę' między Brzozową, a Rzeźniczą, ale teren jest dosyć mały i często (szczególnie wieczorem) chodzą tam ludzie z psami.
Do parku tez nie chodzę, bo tam psów nie można spuszczać.
Znacie jakieś inne odludne miejsca w Stargardzie, gdzie jest duży teren, jest tam bardzo mało ludzi oraz zwierząt no i oczywiście tam gdzie można spuszczać psy?