Jump to content
Dogomania

Naevia

Members
  • Posts

    63
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Naevia

  1. [quote name='karenina'] O inbreedzie też Ci nic nie powiem, bo nie jestem jej hodowcą, z nim porozmawiaj- po co i dlaczego, na jakiego wybitnego i zdrowego przodka, i co było celem. Decydując się na taki miot trzeba mieć jakiś plan i zamysł, bo to nie jest zabawa dla każdego.[/QUOTE] Niestety hodowca mi nie odpisał na moje pytania...być może są niewygodne...albo zapomniał...a szczerze wątpię, bo zawsze odpisywał...ponowię maila...bo chciałabym w sumie takie rzeczy wiedzieć...lepiej później niż wcale i się douczać...
  2. Jak dotąd nie otrzymałam odpowiedzi od hodowcy...z reguły szybciej ją dostaję czekam więc nadal...
  3. Już napisałam zapytania do hodowcy, przyznam że trochę czaiłam się w tej sprawie, nie wiem dlaczego.
  4. bardzo dziękuję Ci karenina za odpowiedź. Mam nad czym myśleć. Mam kontakt z hodowcą, zapytam, dlaczego taki inbred zastosował. Tak też czułam, że hodowcy będą mieli na ten temat bardzo różne zdania...
  5. wiesz co...mam to powyżej...........nie chcę mi się z Tobą isabelle301 w ogóle pisać, bo Ty nie widzisz sensu w prostocie...ja litanii tutaj nie miałam zamiaru tworzyć i douczać, prosto i zwięźle do mądrej osoby napisałam, która jeszcze nie miała czasu żeby mi odpisać, a teraz będzie musiała przebrnąć przez stertę niepotrzebnych postów...nie pisz już tutaj proszę, na pewno dostaniesz odznakę za obronę BS i proszę "idź" na skargę do dziewczyn czy coś, bo mnie to już nudzi i osłabia...ja mam większe problemy od tracenia czasu z Tobą... przykro mi...chciałam się z Tobą dogadać...prosiłam o wyjaśnienie gdzie mój błąd...o co ci chodzi...ale Ty wciąż dookoła i niemiło... żegnam isabelle301, nie będę już odpisywać pod Twoimi postami.
  6. ja myślę isabelle301, że hiperbolizujesz tutaj ostro. Ja szanuję i to bardzo poświęcony czas każdej osoby...do tego po co miałam pisać całą litanię tutaj??? może gdybyś wymieniała te produkty, które teraz ukrywasz pod stertą słów o obniżaniu fosforu i podwyższeniu potasu itp. to wyszłaby prosta notka taką jak ja napisałam...myślę, że niepotrzebnie się zbuntowałaś...dziwne masz podejście...i nie chodzi o czas mi poświęcony przez dziewczyny...chodzi o to, że nie widzisz nawet z kim zaczęłam pisać...więc przypomnę...zaczęłam rozmawiać z hodowcą charcików, więc tym bardziej chciałam z nim porozmawiać na temat diety, bo może pomóc też być może pod kątem rasy...ale Ty masz jakieś klapki na oczach...człowiek jest wolny i ma prawo tu i tam czytać i szukać, nie dlatego, że nie wierzy w to co mówią na BS (bo sądzę, że bardzo ten fakt doprowadza Cię do jakiegoś "szału"...że ktoś może nie wierzyć w wiedzę dziewczyn...), ale dlatego, że ma prawo i jeśli chce to to robi...proste? zachowujesz się tak jakbym podważała rady z BS i miała gdzieś tamtejsze rady...ale tak nie jest. Do tego przypominam Ci, że fora są po to żeby rozmawiać sobie z ludźmi i czerpać wiedzę od różnych osób...więc jeśli i tutaj i na BS i jeszcze może w innych miejscach ktoś poświęca mi czas to znaczy, że ja nie szanuję którejś ze stron??? ja myślę, że dziewczyny są dumne z siebie i pomagają niezależnie od tego czy ktoś je posłucha czy nie, czy ktoś gdzieś indziej jeszcze poszukuje info...myślę, że one cieszą się z samej pomocy i może nie tylko mi pomogły, bo ten wątek może czytać wielu ludzi...dodatkowo uważam, że dziewczyny robią na BS kawał dobrej roboty i mają bardzo dużą wiedzę, ale proszę nie "histeryzuj" i nie rób z tego świątyni...
  7. Dioranne, widać nie można szukać i pytać, bo to co zostało tam powiedziane to już koniec i kropka najwyraźniej według rozumowania isabelle301...mam nadzieję, że zauważy Ona jak będzie interpretowana jej wypowiedź tutaj... staram się dobrze wybrać, dobrać składniki, dobrze wszystko zaplanować, bo nie jestem osobą, która już i teraz rzuca się w nieznane...
  8. widzę, że nie powiesz dokładnie o co ci chodzi...trudno...uważam, że w skrócie zawarłam co mi tam proponowano, a nie wklejałam tutaj linka do tamtejszego forum, bo nie wiem czy to nie jest jakieś naruszenie regulaminu...może gdybyś nie bawiła się teraz w szukanie igły to byśmy szybciej doszły do porozumienia...może nie widzę swojego błędu, a może go nie ma, bo sama pobieżnie przeczytałaś moje posty... [I][COLOR=#000000]"Rada z 23, dziś mamy 30. Zrobiłaś krok naprzód czy dalej czekasz na rady? Bardziej doświadczonych (być może wygodniejsze od tych otrzymanych?)" [/COLOR][/I] widzę też, że lubisz szybko oceniać ludzi...i dziwne, że "boli Cię" to,iż wypytuję w dalszym ciągu o barf... i nie mam zamiaru odpowiadać Ci na tego typu pytania, bo jesteś po prostu nie miła i brak Ci wyrozumiałości... pozdrawiam.
  9. karenina może ty byś coś powiedziała na ten temat: [url]http://sloughi.tripod.com/preserving/haematologybiochemistry8sighthounds.html[/url]
  10. wiesz...specjalnie jeszcze raz przeczytałam to co mi tam radzi pewna osoba i wszystko się zgadza więc nie wiem o co ci chodzi...do czego się przyczepiłaś...? może konkretniej? może dojdziemy do porozumienia? powtarzam, przeczytałam po raz kolejny tamtejszą radę i się zgadza.
  11. isabelle301 - z całym szacunkiem, chyba wiem co [B]MI[/B] tam radzą osoby?! tak na marginesie...to mogłabyś w takim razie pomóc skoro twierdzisz, że wyniki są koszmarne, a nie pisać "pusty post", nikt z nas tego nie lekceważy. Moim zdaniem troszkę zachwiany jest ten stosunek i też wolę nie popadać w paranoję, bo już za dużo paranoi mamy, więc staram się podchodzić do tego spokojnie. i proszę każdego kto się tutaj zechce wypowiedzieć o konkrety...jak również o to by czasami nie "czepiać się" rad, które dają mi inne osoby, czy tutaj czy na innym forum, ponieważ to ja ostatecznie zadecyduję jak karmić psa, a ilu ludzi tyle podejść do diety i tyle zdań...już przeczytałam wiele info na temat barf oraz "rozmawiam" z wieloma ludźmi i słucham każdego rady, nie tych bezpodstawnych...oraz analizuję to wszystko.
  12. [quote name='magdabroy'][B]Naevia [/B]a możesz napisać, czym się sugerowali na barfnym świecie, że sugerują warzywa gotowane?? Bo dla mnie to trochę dziwne :roll: Surowe warzywa mają więcej wartości odżywczych niż gotowane :) [/QUOTE] [COLOR=#000000]warzywa gotowane polecają tylko w przypadku zwierząt chorych, mających problemy właśnie z wątrobą (gotowane warzywa są delikatniejsze oraz lepiej się trawią, mniej obciążając przy tym wątrobę i zawierają więcej przyswajalnych węglowodanów, a przy wątrobie należy zmniejszyć ilość białka na rzecz węglowodanów-sami weci tak mówią)[/COLOR]
  13. karenina, kości ogólnie nie poleca się podawać osobnikom z podwyższonym fosforem i obciążoną wątrobą (ciężej się trawią co bardziej obciąża wątrobę)...zdania są w sumie podzielone...i pewnie organizm jednego psa w takim stanie jak moja będzie sobie z tym radził doskonale, a inny nie...mam mętlik w głowie co do kości...fosfor mnie odstrasza...jak się wcześniej zastanawiałam nad barfem to chciałam mielić kości drobniutko, bo moja mała to za dużo "przygód" zdrowotnych już miała... tak, dużo osób chwali i poleca ostropest. warzywa gotowane polecają tylko w przypadku zwierząt chorych, mających problemy właśnie z wątrobą (gotowane warzywa są delikatniejsze oraz lepiej się trawią, mniej obciążając przy tym wątrobę i zawierają więcej przyswajalnych węglowodanów, a przy wątrobie należy zmniejszyć ilość białka na rzecz węglowodanów-sami weci tak mówią) Z tym olejem to chyba masz racje...gdzieś już czytałam o tym syfie... szkoda, że nie wypowiesz się na temat zdrowia mojej małej, miałam nadzieję, że jako hodowca charcików powiesz mi co nie co pod kątem rasy...i lepiej mi zapytać "obcego" hodowcę, który będzie całkiem obiektywny... tak tylko dla swojej wiadomości na przyszłość, czy według Ciebie inbred powyżej 3% jest niezbyt korzystny? jaki jest najlepszy...najbezpieczniejszy? czy nie ma czegoś takiego...? Jeśli zechciałabyś mi napisać, jak karmisz pieska, którego ledwo odratowano, byłabym bardzo wdzięczna...
  14. Witam karenina! Chętnie "posłucham" o barfie od kolejnej doświadczonej osoby. Jednak moja mała ma wyniki wątrobowe podwyższone i teraz zrodził mi się przez to problem co do dobrze zbilansowanego barfa...tzn. nie do końca barfa...na brafnym świecie dziewczyny radzą gotowane warzywa w mundurkach: marchew, pietrucha, ziemniak, szpinak oraz codziennie banana kawałeczek (z racji obniżonego potasu, łatwiejszego wchłaniania gotowanych przy wątrobie i węglowodanów) do tego polecają drożdże piwne, zamiast kości (duża ilość fosforu, a moja mała ma podwyższony fosfor) mielone skorupki lub węglan wapnia, tran, może olej z łososia (ja myślałam o lnianym lub innym (omega-3)...mięsa nie za tłuste + podroby....warzywa jako osobny posiłek...i w jej przypadku najlepiej kilka małych porcji posiłku na dzień...wyżej podałam wyniki morfo i biochemii małej...bardzo będę wdzięczna za pomoc...robiłam małej usg wątroby oraz badanie kału i jest ok...choć co do kału po dzisiejszym wypróżnieniu mam wątpliwości, bo znów przypomina kupkę za czasów panowania kokcydiów...jeśli też możesz mi powiedzieć "coś" na temat zdrowia mojej 8 miesięcznej suni to będę również bardzo wdzięczna...no i na temat tego inbredu...bo wiem, że jesteś również doświadczonym hodowcą.
  15. Witam Was, napisałam do hodowczyni co moja mała już przeszła...oczywiście jest jej przykro, że tak nam mała choruje i padły "słowa", że patrząc na naszą małą i też złamanie u brata, nie pokryje już ich matki, choć to był jej pierwszy miot...takie otrzymałam info.
  16. Ech...ale warto zrobić usg wątroby dla pewności? ALT (GPT) 135,2 U/l 1,00-55,0 AST (GOT) 59,6 U/l 1,00-30,0 Białko całkowite 56,1 g/l 54,0-75,0 GLDH 16,8 U/l 0,01-6,00 Glukoza 6,17 mmol/l 3,05-6,10 LDH 104,3 U/l 105,0-1680,0 Fosfor nieorganiczny 1,82 mmol/l 0,70-1,60 Potas 3,51 mmol/l 3,50-5,10 Stosunek albuminy/globuliny 1,97 0,67-1,50 MCH 23,12 pg 17-23 PLT 136 tys./mm3 200-460 RDW 13,55 % 14-17 Monocyty 0,6 tys./mm3 0-0,5 powyżej wypisałam najgorzej wypadające wyniki... dodam, że wet zlecił ponowne badanie kału w celu wykluczenia znowu kokcydiów, które mają wpływ na wchłanianie! (wcześniej badania kału i leczyłam gdzie indziej) Moja mała miała kokcydia prawdopodobnie już w momencie złamania...prawdopodobnie, bo dziadostwa siedzą utajone i wyniszczają organizm...
  17. ok, bardzo dziękuję! poszukam tam info i może też niebawem napiszę! :)
  18. 1,2% do 1%. podaję jej skorupki jajek...zwiększę ilość zatem...Weci oczywiście na RC chcą psa przestawić...ale ja nie chcę, bo skład tej karmy jest beznadziejny...myślę nad dietą...chciałam barf, ale wątroba nie taka...i teraz mam problem nawet z barfem...myślałam żeby wprowadzić barf i po powiedzmy miesiącu zrobić znów biochemię...ale boję się teraz o wątrobę...chyba muszę napisać na barfowym forum...czytałam już tam o przypadkach wątrobowych, więc może mi pomogą...
  19. Witam Was...Badania wykazały ciut za duży fosfor do wapnia, także jest ok! :) z tym sobie mam nadzieję poradzimy. Ale próby wątrobowe natomiast wyszły nieciekawie...podwyższone są wyniki...wet powiedział, że jeśli chcę to mogę przyjść na usg wątroby...będzie brać lek hepatiale forte żeby ją wzmocnić. Wet mówił jeszcze, że może po tych złamaniach stan wątroby jest taki...co Wy na to? Pewnie robić usg? dodam, że sunia czuje się dobrze...wariuje, szaleje, ogólnie szajba ;) jeszcze muszę zapytać się czy kokcydia mogły mieć wpływ na wątrobę (tak miała kokcydia nawet :/)...przez telefon z wetem o wszystkim się nie pamięta :/ cieszę się, że wyniki pod kątem łamliwości są dobre. Czyli mam pieska, który tak sam z siebie jest bardziej podatny od innych w swojej rasie...co też mnie nie uszczęśliwia...ale oby już było dobrze! ostatnio biegła i zahaczyła łapką o nogę ławy...serce już miałam w gardle...albo szła i też stuknęła łapą o nogę ławy i pisnęła...:/ szkoda, że ona nie uczy się na błędach... Sprawa zakończy się tylko powiadomieniem hodowcy o stanie zdrowia psa.
  20. [quote name='Obama'] Jeśli jednak łamliwość psa wydaje się być nadmierna,nawet dla delikatnej rasy, to ja odpuściłabym jakiekolwiek myśli o rozmnażaniu.[/QUOTE] Też tak sądzę. Dla pewności dziś byłyśmy pobrać krew. Oby w sumie wszystko było dobrze...Za kilka dni wyniki...
  21. Dziękuję w imieniu mojej małej :) Ok, napiszę jak się sprawa potoczyła. W przyszłości...heh...będę już nie sercem, a rozumem podchodzić do wyboru szczeniaczka...i będę czekać tyle ile trzeba, aby wybór był jak najlepszy...Tzn...moja niunia i tak jest dla mnie najlepsza :) ale wiadomo o co chodzi.
  22. Jak już piszecie o wystawach i jest mój piesek brany pod uwagę...to w sumie zastanawia mnie to, czy moja z krzywą łapką i ogonkiem zgrubionym lub krzywym mogłaby brać udział w wystawach...pewnie zaświadczenia by trzeba było mieć od lekarzy o złamaniach...to tylko tak się pytam...bo mówię...raczej nie będę z nią na wystawach...no chyba, że jakiś cud się wydarzy...badania wykażą, że jest z nią ok...ale jakoś tak nie myślę już o niej w kategorii wystawowej...choć ślicznotka z niej ;) pewnie sędziowie coś by znaleźli, ale dla mnie cud miód i orzeszki :)
  23. Pisałaś, że jeśli moja sunia będzie zdrowa i będzie już miała mocne kości to żebym próbowała ją wystawiać...myślę, że sędziowie nie chcieliby jej oceniać...ma krzywą bardzo łapkę po złamaniu...do tego ogon też będzie raczej krzywy...lub zgrubiony w dwóch miejscach...a do tego nie wiem czy po takich przeżyciach zdecydowałabym się na szczeniaki...bałabym się okropnie...także co do kwestii hodowli to może w przyszłości...a o asystenta chyba z tego co czytałam gdzieś to nie łatwo...
×
×
  • Create New...