sylwia-nelli

Zobacz tutaj [url]http://tablica.pl/oferta/west-highland-white-terrier-CID103-ID5sxvJ.html#e3e567efc3[/url]

Tu jest oferta ze Śląska [URL="http://tablica.pl/oferta/west-highland-white-terrier-CID103-ID5sxvJ.html#e3e567efc3"] http://tablica.pl/oferta/west-highland-white-terrier-CID103-ID5sxvJ.html#e3e567efc3[/URL]

4 letnia sunia odebrana z kenellowej hodowli ma nie do doczyszczenia uszy, (mażowina bordowa)typowe weterynaryjne leczenie nie daje rezultatu. Szukam fachowca, proszę o polecenie kogoś sprawdzonego.

[quote name='masuimi33']tak Pani Sylwio już przeczytałam wiadomość;) wkleję Pani nr konta w pw i poproszę w wiadomości zwrotnej adres do wysyłki dziękuję serdecznie w imieniu Matyldki;)[/QUOTE] Ja jej nie sprzedaję, to Dominika na FB, ale tam nr konta nie jest podany :[URL]https://www.facebook.com/events/559083780850808/562155907210262/?notif_t=plan_mall_activity[/URL] Kontaktuj się na FB z [URL]https://www.facebook.com/pages/Westy-do-adopcji/210835138975157?hc_location=stream[/URL] napisz tam wiadomość (kliknij na górze strony po prawej stronie i wyskoczy okno do pisania wiadomości)

[quote name='ewelinka_m']Mlodziutki ok 2 letni chłopczyk czeka na dom.. miał być uśpiony bo...zmarł jego właściciel i nikt nie chce się nim zająć. Psiak obecnie przebywa w Krakowie, Szukamy doświadczonego domku, bo młody jest lekko nieokrzesany ;) wkrótce bedzie wykastrowany [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/4505/xwha.jpg[/IMG][/QUOTE] I co z tym pięknisiem?

[quote name='aezgrudzien']czy ten piesio znalazł dom?[/QUOTE] Ach tak, kliknij na link i przeczytaj historię porzuconego staruszka :(

Dziekuję wszystkim za wsparcie i udostępnienie ziarenek dla Archie, zebrał 273 ziarenka dzięki 27 wspaniałym darczyńcom ♥ [URL]http://www.zaginaldom.pl/zbiorki/prowadzone-aktualnie/archie-prosi-o-ratunek/[/URL] [IMG]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/t1/1484205_10202121366468702_881206972_n.jpg[/IMG]

Śliczny, na pewno znajdzie doświadczonego właściciela, młody to zawsze nieokrzesany, ale szybko się uczy a z wiekiem spokojnieje. Powodzenia życzę chłopaczkowi!

Gratuluję, z jedzeniem to się nie martw, mój Archie też nie jadł, wydali go ze szpitala, dożywiali go kroplówką, jak ożył i nastąpiła remisja chłoniaka, to żre nie je, dobre warunki, miłość i pieszczoty też pomogą. Z tą rasą może lepiej, mniejsza szansa genetycznej krzyżówki w bliskim pokrewieństwie. Ważne, że Ty się cieszysz i ona też a jej wiek wróży Wam długą przyjaźń. Ja mam przed sobą tylko może miesiące, co mnie smuci, bo pokochałam mojego słodziaka, ale cieszę się, bo w schronisku już dawno by nie żył ♥

Tak, tak czekamy,nie wiem gdzie mieszkasz, jak w okolicy Warszawy to pomogę ci przywrócić jej wygląd Westie, trzymam kciuki :multi:

Napisz na pw do dziuniek ona wszystko wie, jak sunię z Wojtyszek wyciągnąć

Bardzo dziękuję za serce dla staruszka, który zdrowieje z dnia na dzień, spadł śnieg i jak dzik orze w śniegu, radosny widok przypominający mi obrazy mojego "rodzonego" Westie: George'a, który żył 17 lat. ♥

Dziękuję bo biedakowi tylko chemia pomaga, całuski i pozdrowienia ♥

Proszę o udostępnienie gdzie się da [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=3776570993[/URL] oraz przekazanie tej prośby wszystkim, którym życie psa nie jest obojętne [URL]http://www.zaginaldom.pl/zbiorki/prowadzone-aktualnie/archie-prosi-o-ratunek/[/URL] Dziękuję ♥

Ja zmieniam świat jednemu psu, biedakowi porzuconemu na starość, uwierz kosztuje mnie to dużo, nie chodzi o pieniądze, tylko urodziłam się z rozszczepem kręgu i rwa powróciła, płaczę z bólu, ale noszę go :(

Chcą za szczepienia 70 zł, książeczki szczepień brak, bidula zamarznie na dworze. Zgłosiłam do TOZ

A co by Pani chciała wiedzieć, pies jest w najlepszych rękach u dr Jagielskiego, rak jest w 90 % złośliwy, sterydy zaszkodziły, ale chemia odwróciła wszystko, pies je samo mięso z warzywami i najważniejsze , że ma apetyt, trochę się pieści, nie daje się wkłuć, warczy, gryzie. Trudno wraz ze zdrowiem powrócił mu typowy charakter tej rasy :D

Ja akurat na Westie się znam, wszystkim nie pomogę, nie jestem naiwna, zabrałam 13 latka ze schroniska z chłoniakiem i mam na prawdę co robić, mam szpital w domu, ale chemia mu pomaga, Hallelujah!

Okay, chciałam udostępnić foto na facebook, ale nie mam dostępu do foto, tu trzeba działać, trzeba pomóc!

Boże ta sunia ma straszną alergię, uszy pewnie zgniły, coś słyszałam, że z tego komercyjnego schroniska nie jest łatwo zabrać psa, co zrobić??? Musi dostać jagnięcinę z ryżem, uszy trzeba ogolić i oczyścić i całą ją wykąpać i oczyścić, Ojcze nasz 4 lata, to trzeba resocjalizacji. Sama nie jestem w stanie, zabrałam psa 13-letniego ze schroniska i ma raka, na razie mam co robić z biedaczkiem, ale tej suni tak zostawić nie wolno!

Fajnie dla Tośka, to pies norujący, lubi przestrzenie i kopanie norek :D

[URL]https://lh5.googleusercontent.com/-AzA33T9qUhE/Unq6hva5uwI/AAAAAAAAGic/bni7KpMPaK0/w440-h587-no/20131106_224613.jpg[/URL] Mieszkam w Warszawie, jestem bezdzietną mężatką, kochającą Westie, wychodowałam sunię na Championa wystawowego, w wieku 10 lat zachorowała na cukrzycę, na insulinie i diecie przeżyła jeszcze 5 lat. Na spacerach sprowadziła mi koty, pozbierałam i mam 3. Jestem wolontariuszką w schronisku, wyprowadzam psy, znalazłam tam prawie 13-letniego porzuconego od pół roku, zarośniętego 5 cm poniżej łap, pseudo Westie, był w złym stanie psychicznym, wycofany, jest już zadbany, radosny, kochany i noszony na rękach bo ma zaawansowanego chłoniaka centroblastycznego. Jeżeli Państwo nikogo nie znajdą, to mój dom będzie odpowiedni, nie zabraknie zabawek, płaszczyków, bucików i weterynaryjnej karmy dla alergicznych psów, o prawidłowy wygląd psa potrafię zadbać sama i mam do tego też sprzęt, jeżeli Tosiek lubi koty to serdecznie zapraszam ♥

Witam wszystkich. Zaadoptowałam 12-letniego Westie ze schroniska, oczywiście z alergią pokarmową, to już zwalczyłam doprowadziłam go do wyglądu tej rasy. Pojawił się wielki problem, przy zdejmowaniu szwów po kastracji okazało się, że wszystkie węzły są powiększone, czy znacie jakąś fundację, która mogłaby pomóc, [COLOR=#ff0000]pilne[/COLOR], chłoniak multiblastyczny wielopostaciowy, chemia ponoć to wydatek ponad 2000, termin do dr. Jagielskiego 06.11, trzeba ratować psa. Piszcie proszę na mail: nelli_xl(et)wp.pl Dziękuję