Cześć :)
Może ktoś się spotkał z podobnym problemem i ma dla mnie jakąś radę. Mój szczeniak jest już z nami 3 miesiące. Ładnie zostaje w domu, ale tydzień temu zauważyłam, że zaczyna obrabiać ścianę przy drzwiach. Mam wrażenie, że robi to z nudów, z wgłębień przypuszczam, że tylko ją drapie, ewentualnie liże. To chyba jakaś mania obgryzania rogów - w łazience, gdzie śpi, obgryzł i wylizał drewniane futryny, pod balkonem też siedział i wylizywał dziurę w rogu ściany. Kupiłam odstraszacz i pryskałam ściany, ale widzę, że to nic na niego nie działa. Jeszcze przy nim to popryskałam i wcale to żadnego wrażenia na psiaku nie zrobiło. Dodam, że mam berneńczyka, więc jednym ruchem łapy obrabia mi ścianę dość szybko :P Może macie jakieś pomysły czego mogłabym jeszcze spróbować w powstrzymaniu go przed demolką?