Jump to content
Dogomania

julajka

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Biography
    Właścicielka Bazylka rasy York - urodzony 02.08.2013
  • Location
    Żary lubuskie

julajka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam, czy karmienie karmą mokrą z puszki - znalazłam z 100% mięsa poddana lekkiej obróbce cieplnej nie zaburzy trawienia u pieska jeśli będzie to jadł przez 3-4 dni? Zbliża się nasz pierwszy wspólny wyjazd. Obecnie pies je tylko surowe choć jest "smakoszem" i pewnie zjadłby każdą karmę. Pokój będzie bez lodówki ale pewnie jak poproszę to jakieś miejsce w zamrażarce się znajdzie bo to gospodarstwo agroturystyczne. Wyjazdów będzie więcej więc muszę opracować jakiś plan korzystny dla psa i wygodny dla nas. Jakie macie doświadczenia w tej kwestii? Dodam, że mój psiak waży 2,2kg więc zakup puszki nawet za 12 zł da się przeżyć. Ważniejsze jest jego zdrowie i samopoczucie.
  2. Witam, już trochę o Barfie wiem, mój York jest od 4 dni na żwaczach, mam też zapas oryginalnych produktów Barf. Poszukuję informacji od właścicieli małych piesków jakie kości bezpiecznie można mu podawać. Uwielbia gryźć i chcę mu urozmaicić te frykasy. Z kością cielęcą sobie radzi i wiem że krzywdy sobie nie zrobi. Ale np szyję kaczą, kości z królika to mam stracha mu dać aby nie zadławił się małymi kawałkami. Znalazłam Wasze opisy ale tylko na duże pyszczki. Barfiarze małych pyszczków podzielcie się doświadczeniem.
  3. Witam, już niebawem do naszej rodziny dołączy piesek. Zdecydowaliśmy się na Yorka. Mieszkamy w bloku, a mąż i ja prowadzimy wspólnie biuro. Jest to nasza własność i dlatego uznaliśmy że jedyne wyjście aby mieć psa to brać go ze sobą do pracy,w której przebywamy do 16.30. Biuro nasze to takie małe mieszkanko, na parterze, jest i kawałek wykładziny, jest kuchnia i blisko mały park. Jesteśmy w nim w miarę dyspozycyjni i znajdziemy czas na zabawę i krótkie spacery. Po południu opieka i zabawa będzie należeć do córki (11 lat). Moje pytanie do bardziej doświadczonych właścicieli dotyczy początków przemieszczania się ze szczeniakiem. Czy nie będzie dla niego to zbyt dużym chaosem że pół dnia jest w biurze i pół w domu. W biurze będą pojawiali się ludzie choć jego legowisko nie będzie na widoku (będzie obok mnie ale w kąciku). I nie mam pomysłu jak podejść do nauki czystości. Najpierw nauczymy na matę. W mieszkaniu jasna sprawa że mata zalegnie koło drzwi wejściowych. Ale w biurze musi być w innym pomieszczeniu. Czy psiak to załapie? Macie jakieś pomysły aby maluch czuł się jak najlepiej?
×
×
  • Create New...