Jump to content
Dogomania

Bea88

Members
  • Posts

    15
  • Joined

  • Last visited

About Bea88

  • Birthday 01/12/1988

Bea88's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Na szczęście mają doświadczenie, więc mogę mieć do nich zaufanie. A póki co cieszymy się z 16 dnia bez ataku.
  2. Też już myślałam o wprowadzeniu drugiego leku, najgorsze było to że psina dostała ataków gdy nasza pani weterynarz musiała na kilka dni wyjechać. Nie mogłam bezczynnie czekać aż wróci, więc pognałam do innego weterynarza, okazało się że zna naszą pani weterynarz, i że mniej więcej wie o co chodzi z psinką. Zapoznał się z wszystkimi wynikami badań, z moim zeszycikiem ataków, a nawet zadzwonił do pani weterynarz. I wytłumaczył mi, że Luminal jest metabolizowany przez wątrobę (to akurat wiedziałam) i że na początku wątroba wolniej metabolizuje Luminal, ale z czasem robi to szybciej i szybciej aż stężenie spada za nisko i następuje atak. To byłoby logiczne bo na początku atak miała po 120 dniach, następnie po czasie o połowę krótszym czyli po około 60 dniach, później po 30 itd. Powiedział też, że gdy stężenie osiągnie wartość terapeutyczną to wątroba nadal będzie z czasem szybciej metabolizować lek ale proces ten będzie trochę wolniejszy. Ponadto powiedział, że gdy już osiągniemy stężenie terapeutyczne i po jakimś czasie ataki zaczną wracać, to zamiast zwiększyć dawkę, będziemy mogli spróbować podawać lek nie 2 razy dziennie a 3. Ale najpierw musimy osiągnąć to nieszczęsne stężenie. Trochę mnie tym uspokoił i mam nadzieję, że sprawdzi się to co powiedział. Jeśli nie, zacznę pytać o wprowadzenie drugiego leku.
  3. Alicja123 - od 27.02 nie ma, wtedy zwiększyliśmy dawkę do 150mg rano i 150mg wieczorem. Mam nadzieję że zwiększenie o 50mg uspokoi trochę te ataki. :(
  4. My póki co nie podajemy bromku, musimy najpierw osiągnąć stężenie terapeutyczne Luminalu.
  5. Dawno mnie tu nie było, niestety nie oznacza to że z psiną jest lepiej, jest wręcz gorzej. W listopadzie robiliśmy badanie na stężenie luminalu wyszło 11,2ug/ml norma (15 - 45) to było przy dawce 50mg luminalu X2 dziennie. Podnieśliśmy dawkę do 75 mg w styczniu znowu badanie na stężenie luminalu wyszło 11,3ug/ml czyli prawie się nie podniosło :/ Do tego 8.01.2014 i 23.01.2014 miała kolejne ataki, decyzja: podnosimy dawkę do 100mg x 2 dziennie. I było dobrze, do 25.02, o 23:25 miała kolejny atak. Staraliśmy się nie wpadać w panikę, dostaliśmy polecenie, żeby póki co nie zwiększać dawki ale już następnego dnia 26.02 o 20:40 znowu miała atak i dosłownie 6 godzin później 27.02 o 02:40 w nocy kolejny. Musieliśmy zwiększyć dawkę do 150mg x2 dziennie. Wiem że stężenie terapeutyczne zapewne nadal nie jest osiągnięte ale czasem zastanawiam się czy w ogóle kiedyś je osiągniemy, i czy da to jakiś efekt. :(
  6. Ja również trzymam kciuki za Twoją psinkę. Moja na szczęście jeszcze młoda jest (2lata 5miesięcy) i póki co nie widać bo niej by miała się poddać. Dzielnie radzi sobie z chorobą. Pomimo iż ma ataki typu grand mal, trwają one ostatnio jakby krócej niż na początku. Ten ostatni trwał maksymalnie 2 minuty. Później jeszcze chodziła trochę skołowana ale generalnie szybko dochodzi do siebie. Także mam nadzieję, że będzie dobrze...musi być. :)
  7. Oby, bo zaczyna mnie przerażać skracający się między atakami czas. I to o połowę. Jeśli podniesienie dawki nie pomoże, to z moich obliczeń wynika, że następny będzie za około tydzień, czyli albo w wigilię albo dzień przed. :( Ale staram się być dobrej myśli, może pomoże. :)
  8. Właśnie od 16.12 podnieśliśmy dawkę odrobinę, tak jak zaleciła pani weterynarz. Mam nadzieję, że pomoże. Być może leki przestały tak dobrze działać bo od rozpoczęcia leczenia pies przytył 3 kg. (było 32kg teraz jest 35kg)
  9. Ja zaczynam poważnie się martwić, bo niestety ataki zdarzają się co raz częściej. Najpierw był spokój ponad 130 dni, później ponad 60dni. 7.11 miała atak, dlatego 21.11 zrobiliśmy badanie na stężenie luminalu i cóż wynik dość niski 11,2 ug/ml (norma 15ug/ml - 45 ug/ml). Dawka dla mojego już 35 kg psiska to 50mg rano (1/2 tabletki) i 50mg wieczorem (1/2 tabletki). Niestety 2.12 znowu miała atak, a to już odstęp ponad 20 dni. Pani wet. kazała jeszcze obserwować, gdyby w krótkim czasie atak znowu się pojawił, mieliśmy zacząć delikatnie zwiększać dawkę. No i cóż, długo nie musieliśmy czekać. Wczoraj, tj. 16.12 kolejny (już tylko 14 dni). Zalecenie pani weterynarz to zwiększenie dawki na 3/4 tabletki rano i 1/2 wieczorem. Zobaczymy czy coś to da. Dziwi mnie to wszystko bo pies ekspresowo zareagował na leki, ale stężenie luminalu wskazuje na to że pies nie otrzymuje nawet dawki terapeutycznej.
  10. Odnośnie ataków, to mojej suni się przytrafił dziś jakieś pół godziny temu. Ostatni był 1.09. Normalnie powinna dostać pół tabletki Luminalu 100mg o 19 ale pani weterynarz powiedziała, żeby dać szybciej. Bidulka kręci się teraz po mieszkaniu, nie może sobie miejsca znaleźć. Ale zauważyłam dziwną prawidłowość. To już 3 atak o tej godzinie. 20.04 miała o 16:00 (ten dostała zapewne z odstawienia porannej dawki) 1.09 też punkt 16:00 (przyczyna nieustalona), dziś około 15:40 (też nie wiadomo dlaczego). Mam nadzieję, że będzie ok. Teraz znowu jest pod moją baczną obserwacją, nic nie przeraża mnie bardziej jak fakt, że taki atak mógłby przerodzić się w status epilepticus (stan padaczkowy). Zawsze, za każdym razem się tego boje.
  11. Biedactwo, daj znać co się dowiedziałaś.
  12. Ja nie podaję, co prawda mam Relsed we wlewce ale weterynarz powiedział, że mam ją podać tylko gdyby pojawił się stan padaczkowy, przy pojedynczym ataku mam nie podawać. A jak jest z Luminalem? Podawać czy nie? Bo miałam taką sytuację, na początku, że jak mieliśmy odstawiać powoli Luminal to pojawił się atak i wówczas dostała pominiętą tabletkę po ataku. Ale czy jak dostaje normalnie rano i wieczorem, a mimo to pojawi się atak, tak jak w niedzielę, czy powinnam jej podać nadprogramową dawkę?
  13. Hmm, no to może sobotnia kąpiel była dla suni zbyt dużym stresem, aczkolwiek przy każdej burzy też się bardzo stresuje ale nie spowodowało to nigdy ataku. No cóż nie ma sensu tego roztrząsać, trudno zdarzyło się, oby jak najrzadziej i cieszyć się z każdego dnia bez ataku. :)
  14. O, dobrze wiedzieć, będę to w przyszłości monitorować. Słyszałam też, że upały mogą spowodować atak, dlatego przy wyższych temperaturach bardzo uważaliśmy. Tak samo z silnymi emocjami i stresem, niestety sunia boi się burzy, wybuchów petard itd. Ale do tej pory na szczęście nic z tych rzeczy nie wywołało ataku. Ataki ma najczęściej gdy leży spokojnie. Hmm a ciekawe jak jest z cieczką, bo pierwsze ataki wystąpiły dosłownie kilka dni po jej zakończeniu, a z naszych obliczeń wynika że gdzieś niedługo właśnie znów ma się pojawić, zastanawiam się czy jakieś skoki hormonów też mogą mieć znaczenie? Dobrze, że przynajmniej sunia ma wyraźną aurę "przed" bo z hiperaktywnego niezmordowanego psa zamienia się w spokojnego śpiocha. Niestety wczoraj to przeoczyłam, po ponad 4 miesiącach straciłam czujność.
  15. Witam, to mój pierwszy post. Cieszę się, że ktoś tu jeszcze zagląda. Ja i moja psinka (mix wyżła i charta, aktualnie ma 2 lata, 32kg) od marca również walczymy z padaczką. Po 6 atakach 22/23 marca 2013r w odstępach około 5/6 godzin, wylądowaliśmy u weterynarza, początkowo podejrzewano albo padaczkę albo encefalopatię wątrobową bo wyniki wątroby były fatalne. Od razu zalecono nam luminal 100mg, pół tabletki rano i pół wieczorem. Ataki momentalnie ustały. Przez miesiąc nie działo się nic, ani jednego ataku. 19.04 kolejna wizyta, badanie krwi, wątroba w stanie idealnym. Zalecenie: schodzimy z porannej dawki luminalu (do dziś żałuję tej decyzji), po 22 godzinach, 20.04 o 16:00 pojawił się atak. Wróciliśmy do poprzedniego dawkowania, 50mg rano i 50mg wieczorem. W spokoju przeżyliśmy 134 dni (ponad 4 miesiące), do wczoraj. 1.09 O 16:00 wystąpił kolejny atak. Czy powinnam się martwić? Bo w sumie weterynarz stwierdził, że jak będzie jeden atak na miesiąc to można to uważać za sukces. Czy to prawda? Staram się póki co nie panikować i nie kombinować z lekami, bo mam nadzieję, że był to jedynie przypadek incydentalny. Ale zastanawia mnie też jedna rzecz, czy to możliwe żeby od razu mieć takie szczęście w nieszczęściu i trafić z dawką luminalu ?
×
×
  • Create New...