[quote name='Pauletta']Na wstępie przepraszam, że nie udzielę rady, a wręcz o nią poproszę.
Mam 7 letniego psa ze schroniska. U nas mieszka juz pół roku. Miał spore przejścia w życiu ( 2 razy oddany z adopcji) i wiemy, że będzie ciężko. Chodzimy z nim na szkolenia i oczywiście poprawa jest, ale niewielka.
Może ktoś z Was miał podobnie i mógłby pomóc.
* Pies jest nadpobudliwy. W domu wszystko jest w porządku, na dworze zmienia sie nie do poznania. Nie chodzi o to ze ma za mało ruchu, bo nie ma umiaru w niczym. Potrafi biegać 3 dni (nawet nie usiąść). Śpi na wyjazdach bardzo czujnie, wydaje mi się ze prawie w cale. Nie potrafi zająć sie sobą, ciągle zaczepia żeby cos z nim robić (rzucać piłkę, przeciągać się, przynosi kamienie jak sie mu zabawki schowa, a jak nie ma kamieni kopie doły i szczeka bez powodu). Jak wraca do domu po takich wojażach do domu, śpi całe dnie i wymiotuje.
* Jest agresywny wobec innych psów. Nawet jeśli na początku jest spoko, po kilku godzinach wchodzi agresja.
* Czasami gdy kogoś dobrze nie zna (widzi sie znim np. 2 -3 godziny) i jest z kimś na dworze potrafi z tego pobudzenia podbiec i ugryźć.
* "Poluje" na dzieci w zamkniętych pomieszczeniach. W szczególności w domu (broni terytorium). Dzieci nie podchodzą do niego, nie dokuczają mu. On i tak warczy i od razu biegnie z zębami.
* no i co oczywiste baaaardzo trudno jest skupić jego uwage na dworze.
W domu zachowuje się super.
Jak wykorzystac to co umie i spowodowac, aby miał ochotę wykonywać polecenia na zewnątrz?
Z góry dziękuje za wszelka podpowiedź i pomoc.
Pozdrawiam,
Paulina[/QUOTE]
Wydaje mi się, że powinnaś popracować nad tym, w jaki sposób Twój pies wykorzystuje zapasy nagromadzonej energii. Dobrym rozwiązaniem mogłoby być kupno specjalnej bieżni dla psów i wstawienie jej do mieszkania, tak, aby pies przyzwyczaił się do aktywności w domu, nie tylko na zewnątrz. Dopiero kiedy Twój pupil zmęczy się bieganiem, zabierz go na spacer - powinien być spokojniejszy, a poziom jego agresji opadnie. Ważne jest również wypracowanie odpowiedniej hierarchii w rodzinie - jeśli nie dasz psu do zrozumienia, jaką pozycję zajmuje w waszym "stadzie", pupil będzie niespokojny i zdezorientowany, zacznie atakować dzieci, próbując zająć pozycję dominanta i obronić swoje terytorium. Zwróć uwagę również na to, jak członkowie Twojej rodziny i Twoi znajomi zachowują się w domu, a jak na dworze. Być może pies wyczuwa zmiany w Waszym zachowaniu i w pewnym stopniu próbuje Was naśladować. Grunt to pozytywna, spokojna energia, neutralne podejście do zwierzęcia - nie roztkliwiaj się nad psem, nie lituj się nad nim i nie okazuj niepokoju - Twój pupil to czuje i staje się niestabilny. Możesz również poszukać w sklepach dla zwierząt specjalnych zabawek, które zajmą Twojego psa na dłużej - np. gumowych piłeczek z ukrytą w środku niespodzianką, którą trzeba wydostać. Dobrym sposobem byłoby również wprowadzenie zwierzęcia do grupy dobrze ze sobą zgranych, zsocjalizowanych psów o spokojnym nastawieniu. Ich energia udzieliłaby się Twojemu pupilowi, pies poczułby się stabilnie i komfortowo. Jeśli to nie pomoże, być może warto byłoby wybrać się do weterynarza, który zapisze Twojemu psu odpowiednie środki uspakajające i przebada go pod kątem ewentualnych chorób psychicznych. Jeszcze jedno - uwaga na kamienie! Połknięcie grozi poważną operacją, a w najgorszym razie śmiercią zwierzaka!
Pozdrawiam Was gorąco i życzę pomyślnego rozwiązania problemów ;-)