Witam! Mój problem wygląda następująco : moja mama rozwodzi się. Mój oczym posiada psa i suczkę, które były razem od szczeniaka. W moim domu pieski mieszkały przez około 4 lata. Czy istnieje możliwość, żeby jednego z psów zostawić u siebie? Czy nie będzie to trauma? Niestety facet nie odda obydwu. Ma swojego faworyta, a suczka zapewne będzie zaniedbana. Poza tym czy nie będą tęsknić za mną i mamą? W końcu do nas też są bardzo przywiązane. To wielki dylemat bo piesków już zapewne nigdy nie zobaczę. :( Proszę o pomoc!