HaruHaru

Bardzo dziękujemy za transport Haru do nas :) Piesek bardzo szybko się oswoił z nowym miejscem i mogę chyba powiedzieć, że przywiązuje się do nas coraz bardziej. Bardzo smutne jest to, że przez 3,5 roku w ogóle nikt się nim nie zajął. To taki inteligentny piesek, szybko uczy się komend, chętnie się bawi, ale nie jest natrętny. Te ranki od pogryzień się goją, aczkolwiek weterynarz kazał go poobserwować, bo być może jest to jakaś choroba skóry. Dostał kropelki na odpchlenie, bo trochę ich miał. Pysia mu groomer zgolił, bo włosy wchodziły mu w oczka i do pyszczka. Z naszą Kumi coraz lepiej się dogaduje, uczą się od siebie wzajemnie. Malutka już się tak ludzi nie boi na spacerach, ani razu nie rzuciła się nikomu do nogawki :)

Jeszcze raz bardzo mocno dziękujemy.

Wciąż szukamy też domu dla terierka.