Witam,
nie wiem, czy pisze w odpowiednim rozdziale, ale moze jednak.
Mam problem z psem , ktory niewyobrazalnie smierdzi. To nie jest normalny psi zapach, nie jest to tez zapach mokrego psa. To niesamowity smrod , ktory wszyscy okreslaja na stare skarpety. U suki pojawiaja sie co jakies czas czarne grube , nieregularne plamy na calym ciele i skora zaczyna swedziec. MIala 3 razy kuracje antygrzybiczna ale przy trzecim razie antybiotyki praktycznie nie dzialaly. Byla kapana co drugi dzien szamponem antygrzybicznym i po jakims czasie sie uspokoilo. Teraz pies znowu zaczyna sie namietnie wszedzie lizac , pjawily sie pierwsze dwie plamy i ten niesamowity smrod. Po badaniu skory okazalo sie , ze grzyby sa w normie i nie jest to przyczyna tego stanu. Podejrzenie padlo na alergie pokarmowa ale co do tego tez nie jestem przekonana bo nie zmieniajac pokarmu choroba po ilus tam tygodniach sama znika po czym po jakims czasie zaczyna sie od nowa.
Z psem nie da sie przebywac w jednym pomieszczeniu, nie wiem czy to alergia czy moze zrobis jej badania na tarczyce a moze ma ktos inne typy.
Zaraz po kapieli pies nie ma zadnego zapachu a kiedy wyschnie to po paru godzinach smierdzi niemilosiernie, czy ktos mial cos podobnego u swojego psa?