Jump to content
Dogomania

przytuliskowdrzewicy

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

przytuliskowdrzewicy's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. To cudownie że tak szybko znalazła stały domek.Wiem że jest smutno jak znajdują nowe domy ale to im się wszystkim należy za to co wycierpiały.Cieszmy się że kolejny psina ma już ciepły i kochający dom.Oby wszystkim się tak powiodło.
  2. Ja również się cieszę że Juka trafi właśnie do tego domku w końcu zaopiekują się nią prawdziwi profesjonaliści którzy o belgach wiedzą wszystko.Myślę a nawet jestem pewna że za kilka miesięcy to jej nie poznamy:lol:
  3. Witam byłam z wizytą przed adopcyjną u Państwa którzy chcą wziąć naszą Jukę.Wrażenie BARDZO pozytywne oni wiedzą wszystko o tej rasie.Bardzo duże podwórko nie daleko lasek do spacerów a przede wszystkim nie daleko od mojego miasta więc zawsze będę mogła wpaść w odwiedziny.Myślę że lepiej nie mogła trafić a jaki kawaler do zabaw tam na nią czeka marzenie:lol:Żeby tak wszystkie psiaki znalazły takie domki to by było super.Pozdrawiam
  4. Aż łezka mi się zakręciła jak ją widzę taką radosną myślę że trafi do kochającego domu będę jej kibicować.Atak się wszyscy martwili czy ktoś ją będzie chciał bo taka duża bo suka a tu proszę ciach prask a Juka już w domku tymczasowym.A że jest grzeczna to wiedziałam że taka będzie bo jak się z nią żegnałam to ją poprosiłam żeby mi wstydu nie narobiła a ona mi to obiecała że będzie się starać;)
  5. Dziękuję serdecznie za pomoc w założeniu wątku ja nie zawszę ogarniam to wszystko.Jeśli chodzi o telefon kontaktowy to zapytam Panią u której jest czy można podać.Jeśli chodzi o samą sunię to mogę powiedzieć że umie chodzić na smyczy nie ciągnie za bardzo myślę że to jest kwestia przyzwyczajenia jej do smyczy.Z tego co się dowiedziałam to w samochodzie nie było z nią problemu siedziała grzecznie i nie wykazywała choroby lokomocyjnej.A co do obcych to na sto procent nie mogę powiedzieć że wszystkich akceptuje u nas podchodziła bez problemów nie warczała ani nie wykazywała agresji.A jeżeli chodzi o dzieci to zrobiłyśmy nie świadomie test przyjechała koleżanka z 2 letnim dzieckiem i poszliśmy na spacer z psami była również i Juka i nie było z nią żadnych problemów ale nie wiem jak się zachowa w śród innych dzieci.Myślę że to będzie zależało o jej nowych opiekunów jak ją będą traktować.U nas była jakieś dwa miesiące i nie było z nią problemu.Była z drugą suczka w boksie i dogadywały się super ale obok w drugim boksie są dwie suczki i jednej nie lubiła ciągle szczekały na siebie a druga olewała wiec trudno będzie stwierdzić które psiaki polubi a które nie.
  6. Witam rzeczywiście jest przepiękna tak nie wiele im potrzeba żeby być pięknym i szczęśliwym ciepłego kąta,pełnej miski oraz odrobiny miłości.Mam nadzieję że Juka szybka znajdzie stały dom.Wstawię jej fotki na naszym blogu aby pokazać jaka jest piękna.Mam nadzieję że nie sprawia wam za dużo kłopotów bo widać było po niej że potrzebuje dużo ruchu biegała czasami w boksie jak szalona:).Chciałabym jeszcze dowiedzieć o jej stanie zdrowia na pewno ma nie dowagę czy mówił co weterynarz??Z góry dziękuję i pozdrawiam
  7. Byłoby super tylko właśnie nie bardzo jest jak ją przywieść.mogę poszukać i popytać czy ktoś by jej tam nie zawiózł.jak będę coś wiedzieć to dam znać dziękuję za okazaną pomoc.Pozdrawiam.
  8. Witam serdecznie chciałam państwu przedstawić historię przepięknej młodej suczki w typie owczarka belgijskiego.Nuka została kilka dni temu przywieziona do Przytuliska w Drzewicy.Suczka kilka miesięcy temu błąkała się po okolicznych wioskach,pewien pan dokarmiał ją a nawet zaszczepił ale niestety nie mogła u niego dłużej przebywać gdyż sam ma kilka swoich psiaków i nie ma warunków na trzymanie kolejnego psa.Na szczęście pan okazał się na tyle rozumny że nie wyrzucił jej ani nie zabił albo nie przywiązał w lesie do drzewa zostawiając na śmierć w męczarniach.Nuka jest młodą damom ma około 1,5 roku piękną długą sierść koloru czarnego(około 10 cm długości).Piękne stojące uszy oraz cudne brązowe oczy.Suczka nie wykazuje żadnej agresji jest troszkę wystraszona i oszołomiona nową sytuacją w jakiej się zalazła.Mam nadzieję że znajdzie się ktoś mądry kto by jej okazał troszkę serca i dał kochający dom.Pokrywamy wszelkie koszty związane ze sterylizacja i ewentualnymi szczepieniami.tel.kont.506-237-489 albo [url]http://www.przytuliskowdrzwicy.blogspot.com/[/url]
×
×
  • Create New...