jalola
Members-
Posts
18 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by jalola
-
Zgadzam sie, 5 tyg. to sporo czasu... dlatego zaczęło mnie to niepokoić... To jest pierwszy szew lub ostatni i właśnie taki supełkowaty. Hmmm to jednak trzeba sie udać do weta.
-
czesc, moja suczka miala sterylke 5 tygodnii temu, przeszla ją ok, nie było zadnych problemów, aż własciwie do teraz. A mianowicie, z brzucha mojej dziewczynki w dalszym ciągu wystaje niebieski piękny szew:) Nie wiem dlaczego on wciaz jest w skórze, powinien przecież albo sie rozpuścić albo wypaść. Myślałam ze może tak ma być, że ona go wyliże i usunie delikatnie, ale teraz po 5 tyg. to już jestem zaniepokojona. Jest to szew założony na początku rany. Nic nie ropieje, raczej nic nie swędzi bo ona żadko się tam liże. Powinnam zadzwonić do weta? Też tak mieliście?
-
gdzie sterylizować? Kogo polecacie w Krakowie i Wieliczce?
jalola replied to jalola's topic in Sterylizacja
skoro Ciebie na to stać to ok :) leć nawet i do Chin. -
gdzie sterylizować? Kogo polecacie w Krakowie i Wieliczce?
jalola replied to jalola's topic in Sterylizacja
oj nie te rejony, za daleko :( Interesuje mnie obszar poludniowo-wsch. Krakowa. -
Jestem przed sterylizacja suczki i mam wielki problem bo nie wiem gdzie to zrobić. Powiem szczerze że korzystałam z usług wielu przychodni, ale nigdzie nie byłam do konca zadowolona. Zastanawiałam się nad lek.wet.Przygórzewskim z przychodni DR Hau (ul.Mała Góra,Kraków) - czy ktoś leczy tam swoje zwierzaki/robił sterylizację?? Z Wieliczki myślalam o przychodni z ul.Warzyckiej - Walosik i Pankiewicz. Chciałabym poznać Wasze opinie!!
-
To prosze napiszcie co powinnam jeszcze wiedzieć przed zabiegiem. A ktra metoda usypiania jest lepsza? Ta tańsza czy drozsza rzekomo mniej inwazyjna?? pozdrawiam
-
Po prostu mam obawy co do samego zabiegu, boję się o nią, jak sam zabieg zniesie itd. Ona mimo młodego wieku dużo przeszła i dlatego jestem pełna obaw. Stetylizacja ma swoje plusy i minusy, ale jednak chyba więcej jest plusów, więc nie patrząc na podpisaną umowę i tak bym ją poddała zabiegowi. Reasumując, to jakie szwy będą zakładane to bez róznicy, grunt żeby nic nie kombinowała przy ranie. Kilka lat temu sterylizowałam moją kotkę, miała załozone rozpuszczalne szwy, dlatego zdziwiłam się że psu lekarz chce zakładać nierozpuszczalne. Poza tym nie zgłębiłam wczesniej tematu (moja głupota) i moja kotka nie dostała ani kołnierza ani ubranka,lekarz nic nawet nie wspomnial na ten temat... ani nawet tabletek przeciwbolowych...a bolało ją bardzo, mogło się wszystko stać, aż ciary mnie przechodzą jak o tym pomyśle a kompetencja tejże przychodni pozostawia wiele do życzenia i dlatego omijam tą przychodnię szerokim łukiem...
-
Hej, moją roczną suczkę planuję wysterylizować. Chyba bym tego nie robiła, ale podpisałam umowę adopcyjną i muszę. Moje pytania do Was: Wypytywałam dwie przychodnie o sterylizacje i w jednej zakładaja szwy rozpuszczalne w srodku i na zewnatrz a w drugiej w srodku tez rozpuszcz. a na zew. nierozp. Mam teraz mętlik, bo nie wiem jakie szwy beda lepsze dla mojej dziewczynki. Prosze doradzcie. Po drugie, nie wiem gdzie wykonać zabieg... polećcie mi jakaś dobrą przychodnię w Krakowie - rejon Nowej Huty, Bieżanowa i okolic. Jak oceniacie przychodnię DR HAU z ul. Mała Góra i dr Przygorzewskiego?? Macie jakieś doświadczenia z ta przychodnią? prosze o pomoc bo czas mnie nagli a jestem w totalnej d*pie
-
8 mies. sznaucerka nie trzyma czystości w domu... jak długo jeszcze?
jalola replied to jalola's topic in Nauka czystosci
Czesc, chcialabym sie oficjalnie pochwalic i oglosic iz moja sznaucerka od miesiaca zachowuje czystosc :) W nocy nie sika tylko trzyma do rana az sie ją wypusci, a w dzien sygnalizuje ze chce wyjsc :D Straszyliscie mnie ze moze tak brudzic do konca zycia a tu prosze taka niespodzianka :) I tym ktorzy maja podobny problem jak mialam ja ze szczeniakiem mowie - kazdy pies wczesniej czy pozniej sie nauczy, zalezy od okolicznosci, mojemu zeszlo dluzej bo to pies po przejsciach, innemu zajmie mniej, ale kazdy sie nauczy! pozdrawiam -
Wszystko robilam wedle zalecen lekarza. Mialam ochote powtorzyc odrobaczenie nawet po tyg., ale lekarz kazal dac po miesiacu. Mocno mnie to zdziwilo. Troche czytalam na ten temat i ile ludzi tylo opinii. Tak, dawalam mu Dolpac.
-
[quote name='gryf80']odpowiedzi na twoje pytania: -nie,prawdopodobnie było/jest ich więcej -tak mogło to byc spowodowane podanie tabletki.watpie że"te białe kawałki"to tabletka -nie miało znaczenia.ważne czy pies połkna adekwatną do wagi dawkę.[/QUOTE] Skoro jest ich wiecej to dlaczego po juz 2 tabletkach nie wychodzą? Te biale kawalki to byla tabletka, ewentualnie jaja glist, ale watpie, bo dobrze sie im przyjrzalam. Tak pie polknął adekwatna dawke. W takim razie, moze zmienic tabletkę i dac mu ponownie, tylko kiedy? znow po miesiacu? Jak inaczej spraqwdzic czy on ma jeszcze te glisty, tylko badanie kału? Mamy jechac na szczepienie, ale skoro on jest nadal nieodrobaczony?
-
Moj szczeniak pierwsza tabletke na robaki (dolpac) dostal w 6 tygodniu, nastepnie powtorka po miesiacu. Jak w przypadku pierwszego odrobacz. bylo tak, iż mały po podaniu zrobił kupaka z długa jedną glistą i na tym koniec, tak przy drugiej tabletce po miesiącu, zrobił rzadką kupę i w niej były kawałeczki rozdrobnionej tabletki. I tyle. Zadnych robaków. Moje pytania: - czy mozliwe ze 6 tyg. szczeniak mial tylko 1 glizdę? - czy jego druga reakcja na tabletkę, czyli rozwolnienie+tabletka w kupie była ok? Tak miało być? Czy skoro on ją od razu wydalil czy ona w ogole zadzialala? - czy mialo znaczenie to, ze przy pierwszym razie tablete mu rozdrobniłam, a w drugim przypadku dostał w kawałeczkach?
-
8 mies. sznaucerka nie trzyma czystości w domu... jak długo jeszcze?
jalola replied to jalola's topic in Nauka czystosci
Nauka 'do mnie' polegala na tym,iz jak ja zawołałam i ona przyszła to ją nagradzalam. Próbowałam z tą dłuższą smyczą, zeby po zawolaniu podeszla, ale nie wychodzilo. Nie rozumie co to zostan. Teraz pracujemy nad 'siad', idzie ciezko, ale codziennie po troche i moze sie uda. -
8 mies. sznaucerka nie trzyma czystości w domu... jak długo jeszcze?
jalola replied to jalola's topic in Nauka czystosci
Tak moze rzeczywiscie ma za malo ruchu, ale dzialka jest duza, wiec sądze iz wybiegac sie moze. Jesli chodzi o dluzsze spaceryn na smyczy to odpada, jak juz wapominalam to pies skrzywdzony przez czlowieka, boi sie ludzi, ruchu i hałasu i za bramę posesji za nic nie chce wyjsc, ale pracujemy nad tym, bo nie moze sie bac. W ciagu 3mcy i tak zrobila dużżże postępy :) A mat do sikania uzywala bardzo dlugo, bo jeszcze u poprzedniej wlascicielki, ktora w ogole z nia nie wychodzila na dwor i mysle ze tym ją troche 'zepsula'. Tak jak ktos wyzej napisal,zeby te maty zsikane przesuwac coraz blizej drzwi - to juz przerabialismy, ale nie dalo rezultatow. Poza tym mimo iz miala maty do sikania, to sikala i na maty i na panele, dywany itd. A jesli chodzi o linki, dluzsze smycze to panicznie sie ich boi, probowalam wziac ja na taka dluzsza linke to dostala ataku spazmow, moze ktos ja trzymal na lancuchu albo bił? SPoro czytalam i wiekszosc przeczytanych pomyslow wprowadzama w zycie, nie pisze o wszystkim bo zwyczajnie nie mam czasu, zwykle pis powinien juz zalapac, widocznie z psem po przejsciach trzeba pracowac dluzej, tak tez bedziemy robic. O szkoleniu profesjonalnym jeszcze nie mysle, chce sama ją nuczyc, do tej pory z innymi psami sie udawalo, nie przyjmuje do wiadomości ze z nią nie wyjdzie i bede musiala siegnac po pomoc specjalisty, to bylaby moja osobista porazka... ;) -
8 mies. sznaucerka nie trzyma czystości w domu... jak długo jeszcze?
jalola replied to jalola's topic in Nauka czystosci
Nagradzaliśmy ją psim smakołykiem za załatwienie sie na dworze, glaskam ją i mówię "dobry pies" itd. - czyli typowa nauka czystości. Jak nabrudzila w domu - podniesionym glosem stanowcze NIE WOLNO. Ona jakby zdawala sobie sprawe ze robi zle, bo jak napaskudzi to sie chowa i jest jej jakby glupio. W nocy już nawet trzyma mocz, najgorzej w dzien. Jesli chodzi o przychodzenie na zawolanie to tez nauka szla standardowo, tzn. jak doszla to ją chwaliłam i dawałam jedzonko. Czy za rzadko biega po ogrodzie? Hmm jak jest deszczowa pogoda, to nie da sie jej za dlugo zostawic na dworze bo trzeba ją z niego ściagać prawie siłą, a do tego umorusana jest cała w błocie, bo oczywiście musiała wykopać dziure do ktorej naszła woda...Wyobrazcie sobie mycie 15kg błotnego potworka ;) Kopanie dziur - to tez problem, caly ogrod przekopany, polowy roslin nie ma, mama płacze ;) Jak kopie - co uwielbia, nie ma szans zeby przestala, jak sie ją woła to kopie jeszcze szybciej :D kabaret normalnie! Moze problem też tkwi w tym, iż nie mieszkam sama a z rodziną i moze ona sama nie wie kogo ma sie sluchac ;) W takiej sytuacji jest ciezko dobrze wychowac psa, chociaz do tej pory z innymi szczeniakami dawalismy rade. Natomiast bardzo szybko nauczyła sie dawania łapy, dawania głosu, proszenia - stawania na dwoch łapach, dlatego jestem zdziwiona ze z sikaniem i kupą ma taki problem. -
Witam od 3 mcy mam 8miesieczna sznaucerke, jest to pies po przejsciach, sporo przezyla, nadal jest lekliwa, boi sie ludzi, halasu itp. Dodatkowo chorowala na parwo, ale zostala wyleczona. Mamy z nią same problemy i powiem szczerze ze juz wszyscy siadamy psychicznie, wiedzielismy co to jest szczeniak, a tym bardziej po przejsciach, gdzie ludzie i przezycia daly jej wkość, no ale juz po 3 mies. opadlismy z sil i nie wiemy co dalej... Problem pierwszy: jak przystalo na sznaucerke, jest krnąbrna, mówiąc delikatnie. W domu nie słucha się nikogo, nie reaguje na :zostan", zostaw itp. natomiast reaguje na swoje imię bardzo dobrze. Jeśli chodzi o przebywanie na zewnątrz w ogrodzie, to jest totalna katastrofa, dostaje jakby "malpiego rozumu" ;) nie stłucha sie juz w ogole, nie reaguje jak sie ją woła, ucieka itd. trzeba ją sprytem na jakieś smakołyki zwabiać co jest mega męczące... Nie wiem co jest tego powodem, moze zrobilismy cos nie tak? Dlaczego nie chce przyjsc jak sie ją woła? Kładzie sie na trawie albo ucieka przed nami. I wreszcze problem II: czystosc, a raczej jej brak. SIka i robi kupiaki w domu. Na kupiaki upodobala sobie salon :D Zdarzy sie jej dac znak ze chce wyjsc za potrzebą, ale tylko czasami. Potrafi nawet przyjsc ze spaceru, czy to biegania luzem po ogrodzie czy spaceru na smyczy i robi wielkiego kałużaka na panelach, dywanach i płytkach. Zawsze myslalam ze pies w tym wieku (8mcy) juz powinien zalapac problem, a tu taki klops. Dom jest przewrocony do gory nogami, dywany nadawaly sie tylko do wyrzucenia, panele odchodzą, smród w całym domu niemiłosierny, a my zaczynamy załować ze ją zaadoptowaliśmy... Dla porownania o 3 tyg. tymczasowo przebywa u nas 2 miesieczny psiak znajomej (rozchorowala sie) i mimo ze nigdy jeszcze nie byl uczony czystosci, odkad do nas trafil daje znac ze chce wyjsc za potrzebą - oczywiscie zdarza mu sie napaskudzic, ale jest jesczze malutki, wiec ok. Poza tym to nie jest nasz pierwszy psiak, ale nie pamietamy zebysmy mieli takie problemy z ktoryms. proszę o pomoc!!!!