Witam,
Mam pieska o imieniu Sonia, jest to kundel.
Ma ok. 1,5roku. Jest to przybłęda którą przygarnęliśmy do swojego domu jakoś ponad rok temu.
Od samego początku boi się mnie, mojej mamy, taty i mojego brata.
Chodzi mi o to że nie daje się nam pogłaskać, złapać itp.
Gdy mnie widzi bardzo się cieszy ale jak chce ją pogłaskać to ucieka.
Jedyne bezpieczne miejsce dla niej jest moje łóżko na którym mogę ją pogłaskać, pobawić się z nią, ale gdy zeskoczy z łóżka dzieje się to samo. Mieszkamy na wsi, w nocy śpi w piwnicy na swoim fotelu, a w dzień lata po dworze, gdy wracam z pracy to biorę ją do domu.
Czy ktoś może mieć jakiś pomysł dlaczego się tak dzieje ?
Pozdrawiam
