Jump to content
Dogomania

adziambo

Members
  • Posts

    58
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by adziambo

  1. Dziś w nocy Saba umarła. Weterynarz powiedział, że choroba, którą przeszła uaktywniła jakąś wadę genetyczną. Gdyby nie ta babeszjoza Saba najwyżej byłaby z nami 5 lat bo ta wada powoli by ją wykończyła. Umarła we śnie, bez bólu i cierpień. Wszystkim nam jest bardzo smutno, tym bardziej że myśleliśmy iż wygraliśmy z chorobą i juz teraz będzie dobrze. Mam nadzieję, że rozjaśniliśmy jej te parę ostatnich miesięcy życia, bo ona nam bardzo.
  2. I( jeszcze jedno pytanie: jak myślicie, poradzi sobie na łódce?
  3. Saba jest już 100% zdrowa. A oto kilka zdjęć z naszego wypadu nad jezioro. [IMG]http://imageshack.us/a/img849/2094/zdjcie0160n.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img834/6148/zdjcie0152j.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img10/3578/zdjcie0151g.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img24/9706/zdjcie0147h.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img33/2931/zdjcie0164o.jpg[/IMG]
  4. Dziś już jest ok. Wyzdrowiała, ilość pasożytów we krwi spadła do niewykrywalnego poziomu, trzeba tylko skończyć antybiotyk i będzie super. Saba przez te kilka dni choroby praktycznie nic nie jadła i bardzo schudła, dalej nie bardzo chce coś jeść, jadłaby tylko surowe mięso i parówki. Może macie jakieś sprawdzone sposoby na to żeby w upał (od tygodnia jest +30) psa odkarmić?
  5. Piszecie o tych kroplówkach, a ja mam pytanie dotyczące ich. Co w tych kroplówkach ma być, tylko sól fizjologiczna czy może coś jeszcze? Bo jeśli tylko sól to nawadniać jej nie trzeba bo sama z siebie dużo pije a do wody dodaję jej trochę elektrolitów, nie ma biegunki ani wymiotów, gorączki też nie ma. Po oczach już widzę, że jest dużo lepiej, bo są takie uśmiechnięte i radosne. Gdyby nie temperatura na zewnątrz biegałaby po podwórku.
  6. Podejrzewam, że kroplówki potrzebne nie będą. Dziś rano wstaję i wychodzę z sypialni a Saba stoi pod drzwiami i energicznie macha ogonem i sie wita ze mną. Kiedy kot przebiegł poleciała za nim, żeby dać jej tabletki musiałam ją ganiać po całym mieszkaniu, a kiedy udało mi się ją złapać i wcisnąć tabsy to pluła nimi na odległość, no i na koniec wtrąbiła całą michę kuraka z warzywami. Będzie żyła. A do weta nie pojechaliśmy wczoraj bo mąż co prawda wrócił, ale taksówka i śladem węża:). Jak tu puścić faceta samego na targi :lol:
  7. Nie podajemy, Saba dużo pije a wet nic o tym nie wspominał. Jedyne co to kazał jaj podawać 2x dziennie Clavaseptin i rutinoskorbin. W gabinecie zrobił jej jakies zastrzyki, ale nie wiem jakie, nie był zbyt rozmowny. Nie wiem czy jest konieczność podawania kroplówek, bo co prawda jestem biologiem z wykształcenia, ale na tym się nie znam. Tak jak pisałam wcześniej nie znam tego weterynarza więc jak tylko mąż wróci z delegacji wsiadamy w samochód i jedziemy do naszego weta. Zobaczymy co on nam powie. Z Sabą chyba nie jest za dobrze, co prawda siuśki ma już normalne, ale tylko leży i śpi, a jak wychodzimy na spacer to ma opuszczoną głowę i ogon.
  8. Jest poprawa!!!:multi: Nie ma krwi w moczu i nawet udało mi się nakarmić ją polędwicą z kurczaka, wiem, że to nasze-ludzkie jedzenie i nie powinnam jej dawać przy zaatakowanych nerkach bo przecież sól, ale ważne, że coś zjadła i nie zwymiotowała. Wczoraj na nocnym spacerze, gdy już się ochłodziło, nawet pobiegała i już myślałam, że będzie wsio ok, a dziś rano tak się zasmuciłam jak nawet nie wstała z legowiska żeby się przywitać. A tu taka niespodzianka :grins:. BĘDZIE DOBRZE Dzięki za Wasze wsparcie, jesteście super :loveu::calus:
  9. Nawet nie wiecie jak się o nią martwię, strasznie mi jej szkoda i chciałabym jej jakoś pomóc. Że też nie było widać żadnych wcześniejszych objawów i nic nie zwróciło mojej uwagi. Twarda sztuka z niej bo musiała już wcześniej się źle czuć, ale nic po niej nie było wydać, jadła, biegała i się bawiła aż dziś na spacerze zauważyłam, że ma czerwony mocz i ledwo wchodzi po schodach. Jeszcze mąż zabrał samochód a nasz wet daaaleeeko więc musiałam iść do jakiegoś innego, którego nie znam, wybór padł na tego do którego Saba chodziła jeszcze z pierwszym właścicielem. W trakcie jak to piszę Saba je więc jestem dobrej myśli. :lol: Okazało się, że pomimo tego, że Saba jest u nas tylko 1,5 miesiąca już ją wszyscy pokochali.
  10. Cóż, mam złą wiadomość. Saba jest mocno chora, pomimo obroży przeciw kleszczowej i kropelek, jakiś wredny dziad zaraził ją pasożytem i ma babeszjozę. Niestety nie było nic po niej widać, żadnych objawów, aż do dziś- krwiomocz i trudności z chodzeniem. Po badaniu krwi znamy winowajcę. Jeśli leki nie pomogą jej do jutra trafi do lecznicy, ale wnioskując ze słów weta pewnie będzie trzeba ją uśpić bo jest już mocno zarażona. Trzymajcie kciuki :placz:
  11. Dużo chodzimy po łąkach i lasach i niestety Saba przynosi pełno kleszczy. Jeszcze ma dużo futra (malamut) i zanim kleszcze zdążą się wbić ja mogę je wypatrzeć, ale naprawdę jest ich plaga. Co polecacie na kleszcze? Jakieś wypróbowane specyfiki czy może jakieś metody?
  12. Tylko wiesz to nie jest tak, że ona rozrabia za każdym razem jak nas nie ma. W niedzielę wstaliśmy godzinę później niż zwylke, a ja nawet słyszałam jak piszczy (a piszczy jak sie nudzi), ale nie mogłam się dobudzić :D. No i but pogryziony. Za to jakis czas temu nie było nas prawie 10 h i wszystko było w porządku i na swoim miejscu. Zawsze jak ma zostać sama w domu jest męczona fizycznie i psychicznie (jeżu kolczasty jak to brzmi :)) Tak myslę i myślę o tej klatce i chyba trzeba będzie coś w tym kierunku zrobić.
  13. [quote name='asiak_kasia'] Także pokombinujcie, może znajdzie się miejsce które nie bedzie problematyczne dla domowników, albo moze składana klateczka. ;)[/QUOTE] No może coś pokombinujemy, może ta składana klatka byłaby niezłym rozwiązaniem. Zobaczymy. Dzięki za rady :) Najgorsze, że pies i kot współpracują. Kot otwiera szafki i kosz z praniem a Saba wyciąga zachęcające kąski. Dziady :angryy:
  14. Może to dobry pomysł, ale tam gdzie teraz jest posłanie Saby stoi obok kanapa, jest też przejście do korytarza i łazienki a przy ścianie obok stoi komoda, jak postawię tam klatke to się w przejściu nie zmieszczę ;). Kurcze muszę coś wykombinować. Już nawet myślałam, żeby ja na balkonie zamykać, ale jest od południowej strony i nawet kwiatki nie chcą rosnąć na parapecie bo tak słońce wali, a co dopiero ofutrzony malamut (pieczeń z malamuta ;)).
  15. Zastanawiałam sie nad tym, ale szczerze pisząc nie mam pojęcia jak duża ta klatka musiałaby być. Czytałam o tym i wiem, że mają zalety ale są też wady. nie wiem gdzie to postawić i mam jeszcze kilka innych wątpliwości. Wolałabym ją jednak oduczyć tego nawyku niszczenia ubrań. A na dokładkę śpiąca Saba: [IMG]http://i40.tinypic.com/5phffk.jpg[/IMG]
  16. Mamy tylko jeden problem, kiedy zostaje dłużej w domu zaczyna gryźć nam ubrania, nie rusza nic innego. Ma pełno zabawek, ale nie chce ich gryźć, próbowałam ją zachęcić wtykając w nie smakołyki, ale tylko je wylizuje i zabawki zostawia. Kości jej też nie interesują. Polubiła gryzienie brzozowych gałęzi, to też nie jest zbyt dobry pomysł bo wszędzie walają się drzazgi a nieustanne sprzątanie jest uciążliwe. Załatwiła już pare koszulek, ulubione są skarpety wyciągnięte z prania :). W niedzielę dłużej pospaliśmy i zjadła Małemu buty. Jak temu zaradzić? Nie pomaga nawet zmęczenie zabawą czy spacerem, wiem, że robi to z nudów, bbo kot przesypia naszą nieobecność a ona się nudzi.
  17. Dzięki za komplementy :). Kiedy Saba do nas trafiła wcale nie miała kondycji, nawet 10 minutowy spacer sprawiał, że strasznie dyszała i powłóczyła nogami. Dziś po przejściu całej trasy do nordic walking (kilka ładnych km) dalej chce biegać i sie bawić. Wcześniej w ogóle nie umiała sie bawić (jak to pies łańcuchowy ze znikomym kontaktem z człowiekiem), dziś lata za piłką, siłujemy się patykiem, ganiamy, syn nawet nauczył ją w nogę grać i do siebie podają piłkę ;). Jedynie aportowanie sprawia jej trudność, co prawda biegnie za przedmiotem, ale gdy ten upadnie nie interesuje się już nim, cóż nauczymy się i tego:) Pan Miałek (kot) dzielnie pomaga w resocjalizacji psa bawiąc się z nim w domu. A na dokładkę zdjęcie z zabawy Małego i Saby: [IMG]http://i41.tinypic.com/2002n12.jpg[/IMG]
  18. Nowe zdjęcia Saby [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241052-Saba-wspania%C5%82a-8-miesi%C4%99czna-malamutka[/url]
  19. Dziś po trochę ponad miesiącu Saba wygląda tak: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/849/zdjcie0120u.jpg/][IMG]http://img849.imageshack.us/img849/3190/zdjcie0120u.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/18/zdjcie0127h.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/1007/zdjcie0127h.jpg[/IMG][/URL] A tak biega i węszy w lesie: [URL="http://imageshack.us/photo/my-images/585/zdjcie0123g.jpg/"][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/2272/zdjcie0123g.jpg[/IMG][/URL]
  20. Dzięki za rady, ale już wypracowałam własny sposób, lekko spryskuję kanapę wodą i odkurzam odkurzaczem z szczotkową końcówką. Do tego zwierzaki są codziennie czesane, ale nic to nie pomaga i ciągle walają się kłaki, przyzwyczaiłam się ;).
  21. Wybaczcie zajęta jestem trochę ostatnio :). Zwierzaki się dogadały, ale przezornie nie obcinam kotu pazurków, żeby w razie czego miał się czym bronić. Chociaż pewnie nie potrzebnie bo to kot inicjuje wszelkie zabawy i gonitwy :). Dziecko jest dalej uwielbiane przez psa i nawet Saba zaczeła bronić go przed kotem. Kiedy kot ugryzł małego w zabawie to się poderwała ze swego legowiska i oszczekała kota :). Musieliśmy trochę ograniczyć jej ruch bo biedna nie wyrabia, po godzinym spacerze ledwo wchodzi do domu i pada spać więc robimy dużo przerw na odpoczynek dla niej. Świetnie zniosła zmianę diety, teraz zamiast suchej karmy (najtańszej) i resztek z domu je mięso z warzywami i ryżem i czasem trochę owoców. Po kilku kąpielach i codziennym czesaniu okazało się, że jest szara z białym brzuchem i czarną głową :) zupełnie inny pies. Jest też jeden minus, zwierzaki zaczęły linieć na potęgę i muszę odkurzać 2x dziennie. Może ktoś ma sprawdzony sposób na usunięcie sierści z kanapy? No i na końcu pozdrawiam panów i panią, którzy ostatnio rozpoznali nas na spacerze :) Robię się sławna :evil_lol: no właściwie to mój pies :)
  22. [quote name='asiak_kasia']Kochana tylko uprzedzam, jak raz wdepniesz to już się nie wykaraskasz z tego bagna :diabloti:Spytaj Tessi i Toli, i musisz miec poprawkę na kolezanki-fotoblożanki. Nasze wypowiedzi trzeba brac mocno z przymróżeniem oka ;) A co do Saby ideału-obyś miała racje-ja z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że jak się zadomowi, może pokazać różki. Chociaż wy to pewnie psa zamęczycie i nie bedzie miała siły broić :evil_lol:[/QUOTE] Faktycznie jak się nudzi to trochę zaczyna wariować. Mi się dziś kręgosłup odezwał i nie bardzo mogłam z nią szaleć na podwórku to kota strasznie zaczepia. Radzimy sobie i biega po salonie za piłką, a właściwie tym co z niej zostało :). Też myślę, że jak się zadomowi to pokaże klasę. Najważniejsze, że się słucha i jest bardzo karna. No i mam nadzieję, że udało nam się pokazać jej proste zasady i hierarchię panującą w naszym domu.
  23. Witam, widzę tęsknicie za nami :D Nie pisałam bo weekend był i całe dnie za miastem spędzaliśmy. Tak jestem nienormalna :) mój pies to wcielenie dobroci i posłuszeństwa (możecie zazdrościć :evil_lol:). Kot żyje, ja dalej śpię w swoim łóżku (z mężem, żeby nie było ;)), i Saba dobrze dogaduje się z dzieckiem. Świetnie chodzi na smyczy, słucha się i chyba nie ma wad, poza jedną zamiast szczekać to muuuuczy. Jutro postaram się galerię założyć to sobie pooglądacie nasze zwierzaki.
  24. [quote name='asiak_kasia']adziambo załóż nowy watek-galerię Saby tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forum/forums/80-Foto-Blogi[/URL] chętnie poogladamy Twoją suczkę i kociaka :razz: Bedziesz mogła donosić co nowego u was słychać i na pewno bedzie wiecej odwiedzających :cool3:[/QUOTE] Dzięki za radę, skorzystam przy najbliższej okazji :D
  25. [quote name='Sybel']adziambo, a była odrobaczana? Na tych fotkach po kąpieli ma jakby brzuszek wydęty, więc chyba warto na wszelki wypadek ją odrobaczyć po konsultacji z wetem :) A swoją drogą piękna jest :D[/QUOTE] Wczoraj byłyśmy u weta, żeby oglądnął ja ocenił czy wszystko ok i odrobaczył :)
×
×
  • Create New...