Mam labradora w wieku 4 lat. jest bardzo energiczny i trudno go zmęczyć. Po 2 godzinach spaceru on nadal nie ma dość. Wpadłam na pomysł, żeby codziennie jeździć z nim na deskorolce, a w zimie na lekkich sankach zaprzęgowych. Psiak świetnie koncentruje się na ciągnięciu i jest zadowolony. Waży ponad 35kg i jest dobrze zbudowany, choć nie gruby. Czy to dobry pomysł na wysiłek dla psa? Jakie profesjonalne szelki mu kupić, bo te co mam są zwykłe spacerowe i nie nadają się do ciągnięcia? Sanki to może być to?
Zapraszam na naszego bloga tam są fotki z zaprzęgu:
przygody-bruna.blog.onet.pl