Jump to content
Dogomania

grisia

Members
  • Posts

    7
  • Joined

  • Last visited

grisia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Amberowna, pokoje zamykamy u gory kiedy nas nie ma, wtedy zostawia plame na korytarzu. Zawsze, jak sie zalatwia na dworze pochwalamy ja. W nocy zalatwia sie czasami, nie jest to codziennoscia, chodzi o sam fakt, ze nie wiemy, kiedy chce isc sie zalatwic. Kiedys mialam psa i pamietam, ze w nocy potrafila mnie obudzic jak chciala siusiu. Cookie jest cicho, nic po niej nie widac, ze ja "goni". Moze to kwestia czasu, w koncu jest jeszcze mala.. juz sama nie wiem :/
  2. Chyba bedziemy musieli ja po prostu od ogrodka oduczyc :) Jesli chodzi o jedzenie, zwykle wsuwa zaraz po wsypaniu do miski, jesli nie, czekamy jakies pol godziny i zabieramy miske, wtedy dostaje owa porcje o kolejnej porze.
  3. i jeszcze :) u gory nie mamy paneli ale dywan :( :(
  4. Niestety nie moge sobie pozwolic na wyprowadzenie psa przed dom przed praca o 5, bo zwykle zwykle "zasypiam" do pracy ;) mamy uklad domkow, gdzie sa male trawniczki przed domami, wiec wolalabym, aby nie na paskudzila komus pod oknem ;) dlatego wypuszczam ja na ogrodek na 'pierwszy strzal' :) jesli chodzi o godziny spacerow, to jak napisalam, staramy sie o stalych godzinach, ale niestety praca nie daje nam duzo swobody :) Dziekuje za rady :)
  5. Staramy sie chodzic systematycznie, rano kolo 6 na krotki 30-minutowy spacer, kolo 11 - o ile to mozliwe na dluzszy, popoludniu po 15 na dlugi spacer i wieczorem na bardzo dlugi. Wszystko podstawione pod godziny w pracy :)
  6. Witam :) Mam problem ze swoja suczka i mam nadzieje, ze mi pomozecie :) A wiec, nasza suczka - Cookie - ma 6 miesiecy, jest to Border Collie i wiem, ze jest to intligenty piesek :) jest bardzo spokojna, malo szczeka i nie piszczy, ogolnie jest bardzo cicha.. i tu jest maly problem. Mamy maly "ogrodek" z tylu domu, wiec kiedy chce siusiu, siada pod drzwiami, bo tak sie nauczyla. Wtedy wiemy, ze chce isc na dwor i idziemy na spacer ale przez drzwi frontowe, 2 - 4 razy dziennie na mniej wiecej godzinne spacery. Owy ogrodek jest alternatywa przed samym snem badz o 5 rano na spiocha ;) Problem zaczyna sie, kiedy idziemy spac, albo jedziemy na zakupy. Jesli chodzi o spanie, to spi z nami w sypialni u gory, ale nie w lozku. Zostawiamy drzwi otwarte, zeby miala swobode. Mimo to zdarza jej sie zalatwic u gory, z dala od lozka, ale jednak.. chodzi o to, ze mamy bardzo czuly sen, ale Cookie nie daje znaku, ze jej sie chce. To samo jest, kiedy jestem w kuchni, a ona "daje znac po swojemu" pod drzwiami ogrodowymi, ja tego nie widze i ona w koncu zalatwia sie na podlodze :( Natomiast kiedy jedziemy na zakupy, nie ma nas moze z pol gdziny, gora godzine, ona wchodzi na gore i tam zostawia ZAWSZE mala plamke, tak, jakby zaznaczala teren.. ale ile ten sam teren mozna zaznaczac? :/ Mamy wrazenie, ze jest "niesmiala", bardzo sie boi jak sie podniesie glos, zaznaczam, ze nie uznajemy i nie praktykujemy klapsow :P Takze prosze, pomozcie, bo nie wiem, co robic. Nie chce jej dawac na zadne wychowania, treningi itp. Chyba, ze to bedzie ostatnia deska ratunku ;) Aha.. jeszcze posilki.. ogolnie dajemy jej sucha karme, z tego co wiem, najlepsza tutaj dostepna :) No i domowe jedzonko, czyli gotowane miesko z ryzem i warzywami.. co do tego zdania sa podzielone - wiem :) Ogolnie mala pochlonelaby wszystko, co nadaje sie do wchloiecia, ale jesli chodzi o jedzenie, staramy sie "trzymac fason" ;);) Jeszcze raz prosze dajcie jakas rade :) Dziekuje bardzo z goy :)
×
×
  • Create New...