Jul

Witam, Niedawno (ponad tydzień temu) do mojej znajomej przybłąkał się pies - wygląda na młodego samca mieszańca psa berneńskiego, waży około 50kg. Był wygłodniały, samotny, po przygarnięciu szuka bliskości z ludźmi, jest bardzo łagodny i grzeczny. Inteligentny, radosny. Są wywieszone ogłoszenia, szuka się właściciela... ale, no właśnie, co jeśli się właściciel nie znajdzie? Nie chcemy oddawać go do schroniska. U mojej znajomej nie może zostać ze względu na brak odpowiednich warunków, ale u mnie miałby dla siebie cały ogródek do biegania i dużo miłości (cóż, pies jest po prostu częścią rodziny). Jesteśmy w stanie zagwarantować mu wyżywienie etc, ale nie mogę powiedzieć byśmy mieli dużo środków stąd pytanie, czy możemy liczyć na jakąkolwiek pomoc np. ze strony jakiegoś schroniska lub gminy? Typu: szczepienie, przegląd zdrowia (oczywiście nie ma książeczki zdrowia, więc nie wiadomo jakie dokładnie szczepienia by się zdały), kastracja? Zależy nam, by nie oddawać go do schroniska, stąd pytanie. Pozdrawiam!