Jump to content
Dogomania

Gru777

Members
  • Posts

    40
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Gru777

  1. Mysa co do tematu sterylizacji to odezwij się do Elik ona Ci wyjaśni co i jak.
  2. Dziewczyny przepraszam ja mam w domu takie urwanie głowy, że nie miałam kiedy wejść tu na forum. Przede wszystkim [B]Mysa[/B] z całego serca cieszę się że wszystko ok :) [B]Jara[/B] wysyłałam Ci numer konta, Tobie i [B]Elik[/B], transport odbył się przez [B]Pati851[/B] i kosztował 285 zł. Ja dostałam ze stajni 50 zł i dołożyłam 60 zł. jeśli mogę was dziewczyny prosić o podesłanie mi tych pieniędzy, wtedy mi wyjdzie na równo. Czyli 155 zł. + 20 zł + 60 zł daje nam 285 zł. Założyłam ze swoich pieniędzy. Co do kasy na szczepienia to ja już deklarowałam że jakieś pieniądze w przyszłym miesiącu prześle. [B]Nysa[/B] powiedz jeszcze czy sunia je tą karmę którą Ci dałam, bo dziewczyny w stajni ją rozpieściły gotowanym jedzeniem, ale jeśli ją je, to prześlę i kurierem jeszcze ze 2 worki.
  3. Jara, myślę że w tej chwili najważniejsze jest zabranie psa ze stajni, bo za moment sunia może mieć szczeniaki. Sama widzisz jak ciężko o bezpłatny transport i ile to już trwa. Już teraz mamy 325 zł, transport to 285 zł czyli zostaje 40 zł dla Ani. Niech ona się dowie ile będą te szczepienia i odrobaczenie kosztować, możemy przecież zrobić jeszcze zbiórki kasy właśnie na to, ja na pewno w przyszłym miesiącu mogę przeznaczyć jeszcze jakieś pieniądze. Dam też Ani ze 2 duże wory karmy dla psów, więc na to na początek też nie będzie musiała wydawać. Pies nie może dłużej przebywać w stajni, bo praktycznie co weekend są zawody, zjeżdżają się ludzie itd. nie chce żeby ktoś ją odwiózł do schroniska w końcu.
  4. Ania ma nick mysa i zastanawiała się czy może nie przyjedzie po psa sama. Ustaliłyśmy jednak, że trzeba brać płatny jak najszybciej, Jara ma 120 zł, ja plus stajnia dajemy 150 zł. Rozmawiałam z Pati851, umówimy się już konkretnie na ten tydzień, żeby sunia, jak najszybciej pojechała.
  5. ja czekam na decyzje Ani, jestem w stanie dołożyć na transport 50 zł. Dziewczyny w stajni też się dołożą, myślę że ze 150 zł łącznie możemy dać.
  6. Elik ale o co Ci chodzi ?? Co Ty zrobiłaś w tej sprawie, że tak na mnie jedziesz ? Nie ja zakładałam ten wątek, nie ja angażowałam pół Polski, nie mam w zwyczaju też robić zbiórek na forach i wyłudzać od ludzi pieniędzy, po prostu się wstydzę. Chciałam dla psa dobrze, czekałam z jakimikolwiek decyzjami na Jarę i Anie. Powiedziały że szkoda płacić za transport, że trzeba poczekać na darmowy, dlaczego na mnie w takim razie najeżdżasz ?? Psu się krzywda nie dzieje, jest dopilnowana, ma co jeść, ma dach nad głową. Dziewczyny zadecydowały że czekamy na bezpłatny transport, mam się z nimi kłócić, czy co ja mam zrobić według ciebie, bo ja już nie wiem ? Przeczytaj proszę ile razy deklarowałam że dołożę się do transportu, jeśli tylko dziewczyny zdecydują się na płatny. Ale decyzja nie należy do mnie. Nic nie robię odkąd trafiła do stajni ? Szkoda tylko, że dzień w dzień wieczorem jeżdżę do tego psa, karmie i wyprowadzam, czy mam czas czy nie mam. A ta stania to moi znajomi, których błagałam żeby psem się tymczasowo zajęli. Ale według Ciebie nie robię nic, Ty już mnie oceniłaś. I tak Elik, dzięki tobie, więcej w taką akcje się nie zaangażuje.
  7. [B]Elik[/B] to ja jestem tą inicjatorką ?? Nie, sunia nie ma domu, ja nie mam pieniędzy, żeby zapłacić za cały transport, a za darmo jak widać nikt nie chce się tego podjąć. Jeśli chcesz proszę przyjedź i ją zabierz. Ja ze swojej strony żałuje, że psa nie odwiozłam do schroniska, tylko że ruszyło mnie serce i próbowałam coś zrobić. Mogłam psa po prostu kopnąć w tyłek na mróz, teraz nikt nie miał by do mnie pretensji że się "wypiełam się" jak to napisałaś. Jest to dla mnie nauczka na przyszłość, żeby następnym razem nic w takiej sprawie nie robić. Takie wpisy jak twój sprawiają że odechciewa mi się wszystkiego. Dziewczyny może jednak coś płatnego ? Ja się dołożę, ludzie w stajni pewnie też, zaczyna się sezon zawodów i dobrze by było żeby pies szybko pojechał do Ani.
  8. Ja dowiozę ją do Warszawy, też podaje swój numer 788-885-888, też proszę o kontakt jak już będzie coś wiadomo :)
  9. Musi w takim razie musi się [B]mysa [/B]określić czy da radę jakoś ją przewieźć.
  10. Ja mogę ją dowieźć do Warszawy ale nie wiem jak z transportem Kraków- Wieliczka ?? [B]Mysa [/B]dasz radę ją odebrać z Krakowa ? Jeśli nie to Pati851 zaproponowała transport za 285 zł właściwie w każdej chwili, w tygodniu popołudniami i w weekendy.
  11. Już napisałam, ale jeśli się nie uda, to trzeba będzie płatnym, ja już nie chce tego przeciągać.
  12. Niestety przez następny tydzień osoba, która miała zawieźć sunie znów jest na zwolnieniu, ja nie chce już kręcić i robić zamieszania więc możemy sunie wysłać płatnym transportem po prostu jak najszybciej. [B]Jara[/B] Ty zbierałaś jakieś pieniądze na poczet tego transportu ? Ile jeszcze brakuje ? [COLOR=#000000]Ja napisałam już do [B]Pati851[/B] w sprawie transportu, czy ktoś jeszcze może przewieźć sunie ?[/COLOR]
  13. Przepraszam za ten cały przestój w sprawie psa. Dzisiaj udało mi się dodzwonić do osoby, która miała sunie przewieźć, okazało się że po prostu bardzo się rozchorowała i rzeczywiście był z nią utrudniony kontakt, jutro już ostatecznie ma mi dać znać czy psa przewiezie i ewentualnie kiedy. Jeśli się nie uda to można umawiać się na jakiś płatny transport. Proszę o czas do jutra.
  14. Mam świetną wiadomość mam transport na niedziele, bezpłatny, ktoś ze znajomych jedzie i może sunie przywieźć do samej Wieliczki :) Potrzebuje teraz szybko numer telefonu do Ani, bo nie mam z nią żadnego kontaktu, może ktoś z Was ma jakiś namiar na nią ??
  15. Ok, to ja robię zrzutkę i jutro dam znać co się udało załatwić :)
  16. Jara a kto proponuje ten transport ? bo kwestia pieniędzy to nie jest jakiś dramat, ja się dorzucę, myślę że dziewczyny w stajni też, ale pewnie lepiej było by tą kasę, dać Ani na karmę, czy inne rzeczy :) Pisała do mnie wczoraj Pati851, jutro do niej zadzwonię i może z nią coś ustalę. Aniu podaj mi telefon do siebie, bo na facebooku nie mogę się z Tobą skontaktować :/
  17. Dziewczyny gdyby się udało mała przetransportować do Wieliczki do Ani, to była bym przeszczęśliwa. Jedyny problem to transport, ja nie mam takiej możliwości niestety :/ Jedyne co mogę zrobić to ewentualnie jakoś dołożyć się do pokrycia kosztów transportu.
  18. Jara może spokojnie iść sama :) Rzeczywiście trzeba będzie chwilę poczekać, ale mam nadzieje że do piątku, będę już na nogach :) W sobotę przenoszę swojego konia i nie ma zmiłuj muszę być żywa. Mała zresztą ma teraz super, udało mi się wczoraj doczłapać do stajni w której aktualnie przebywa. Rolmops jak ją nazywają, ma kilka cudnych cioteczek, które latają z nią na spacery, karmią, poją i dopieszczają. Generalnie wszyscy się do niej garną, a ona nie nadąża merdać ogonem :) Wczoraj się na mnie rzuciła, radości nie było końca, a jak chciałam wychodzić niemalże trzymała się mojej nogi, żebym tylko została.
  19. [COLOR=#000000][FONT=arial][I]ul. Andersa, od razu za Metro Rausz Arsenał w Warszawie, na Muranowie[/I][/FONT][/COLOR]
  20. Niestety nie uda mi się podjechać w sprawie tego domu tymczasowego, bo dziś z powodu kręgosłupa, nie wstałam z łózka :/ udało mi się zawlec do lekarza, mam leżeć w łóżku do końca tygodnia, jak tylko się lepiej poczuje od razu się umówię :/
  21. Bardzo dziękuje za wszystkie ogłoszenia, Jara dostałam namiar, jutro dzwonie :) A nie lepiej jednak od razu szukać czegoś stałego, kurcze sama już nie wiem, bo jak w tymczasowym od razu mówią, że tylko do któregoś tam, czy to nie będzie dla niej dodatkowy stres, takie ciągłe zmienianie ? :/ Jeśli teraz są jacyś chętni to nie lepiej iść za ciosem ? :) Dzwonili ze stajni, ze już wszystkich oczarowała, pięknie chodzi na spacery, załatwia się poza stajnią, później ciągnie do swojego boksu, generalnie czuje się jak u siebie :)
  22. Marta67 bardzo Ci dziękuje :) pytam żeby się nie powielać. Jara tak jak mówiłam ja jutro jestem w Warszawie, mogę do tej dziewczyny podjechać, sprawdzić, pogadać, a jeśli będzie ok, psa zawieźć :) Chyba że np. ktoś tam bliżej mieszka i ma doświadczenie w takich wizytach. Cały czas co prawda mam nadzieje że ktoś się szybko znajdzie na stałe, bo boje się że sunia szybko się przyzwyczai, a później będzie rozpacz :/
×
×
  • Create New...