Jump to content
Dogomania

Doliś

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Zabrze
  • Interests
    Jazda konna

Doliś's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Ja opiszę jedną sytuację, wcześniej przed Dolisiem miałam suczkę która była bardzo kontaktowa jeżeli chodzi o psy, lubiła się z nimi bawić. U nas mamy miejsce zwane koksownikiem i tam "można" spuścić psy bo wiemy że policja czy straż miejska tam nie jeździ. Niestety na koksownik także swego czasu przychodziła z właścicielką suka syberiana husky która była strasznie dominująca i agresywna w stosunku do innych psów a mimo tego biegała luzem oczywiście owa suczka jest jednym z psów które nie słuchają swoich właścicieli, no ale pewnego razu miarka się przebrała bo Luka rzuciła się z zębami na moją sunię ( najbardziej szokujące było to że właścicielka wogóle nie zareagowała !!) no ale wtedy nic nie powiedziałam bo byłam zbyt zszokowana. Więc przychodzę tam następnym razem i patrzę Luka, moja sunia od razu jak zobaczyła Lukę to oczywiście pozycja poddańcza i podkulony ogon no to już sobie mówię że tak być nie może no i jak ta suczka tak szarżowała to zatrzymałam ją swoim ciałem bo nie chciałam pozwolić na następny atak tym bardziej że właścicielka psa była na drugim końcu koksownika no i to co usłyszałam wstrząsnęło mną a mianowicie: -Koksownik to miejsce dla wszystkich psów i jak się tu jest to trzeba tolerować wszystkie psy a nie tylko swojego!!No to ja oczywiście szok i poszłam bo stwierdziłam że i tak nie mam z tą panią szans tym bardziej że ja mam 16 lat a ona już jest dorosła. Tylko szkoda mi innych psiaków bo wiem że kilku właścicieli psów przestało przychodzić w to miejsce tylko ze wzgl. na tego huskiego :(
  2. Witam, 26 grudnia - czyli stosunkowo niedawno stałam się szczęśliwą posiadaczką pieska imieniem Doliś. Doliś jest pięknym adoptowanym psiakiem ze schroniska psitulmnie w Zabrzu. Psiak jest młody, ma około roczku i jest wykastrowany. Ostatnio zauważyłam że gdy idziemy np. na spacer to strasznie się ekscytuje i chce skakać na każdego człowieka żeby się "przywitać" no ale wiadomo różni ludzie różnie reagują i wolałabym żeby Doliś ich ignorował tylko nie wiem jak skupić jego uwagę na sobie. Drugim problemem jest to że gdy spuszczę go w parku (mimo krótkiego pobytu u nas już nauczył się przychodzić kiedy go wołam) a idzie ktoś to piesek zaczyna na tę osobę szczekać z daleka ale przy tym się nie jeży ani nic tylko szczeka a ja w takiej sytuacji zapinam go na smycz bo nie wiem co on zrobi. Jak myślicie co zrobić w takiej sytuacji tzn. jak skupić jego uwagę i co zrobić żeby tak nie szczekał ?? Z góry dziękuję za odpowiedzi ;)
×
×
  • Create New...