Jump to content
Dogomania

Mahlwillow

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Mahlwillow

  1. Sunia jest w wieku 6 lat. Wcześniej około rok temu miała jednorazowy atak i do sylwestra był spokój. Miała robione badanie krwi, weterynarz też badał i sprawdzał ją dokładnie i wszystko jest w porzadku, wyniki wyszły prawidłowo. Aktualnie ataki są częste i pies je bardzo przeżywa. Około 2 godziny temu był ostatni atak w którym podaliśmy relsed i teraz sunia leży. Kilka razy udało nam się przerwać atak, na kilka sekund przed zaczyna się specyficznie zachowywać, otwiera nagle oczy, wykrzywia głowę.
  2. Witajcie, Od sylwestra nasza suczka rasy chichuachua ma okropne ataki padaczki. Bylismy z nią u weterynarza dwa razy, dostaliśmy doodbytniczo relsed podczas ataku oraz tabletki luminalum. Od kilku dni suczka ma po kilka ataków dzienie w odstępach 2 godzinnych, cała drętwieje, ślinotok, strasznie wyje i ma pusty wzrok. Po ataku jest strasznie osłabiona i nie może nawet stać o własnych siłach. Zdarza się też, że odda mocz w chwili ataku. Dostała ostatnio relsed oraz tabletki i czekamy. Tabletki bierze od wczoraj, możliwe, że potrzeba czasu zanim zaczną działać ale na chwile obecną ataki nieustępują. Suczka się strasznie męczy, ataki są w dzień i w nocy. Prosimy o jakiekolwiek pomocne informacje w walce z tym cholerstwem. Czytaliśmy, że olej CBD jest dosyć skuteczny, pytanie w jakiej postaci mamy jej to podać bo nie chce pic ani jeść. Zje lub napije sie tylko w chwili gdy wychodzimy od weterynarza po zastrzyku glukozy. Z góry dziękuje za pomoc,
  3. [COLOR=#000000][FONT=verdana]Witam, adoptowalismy psa okolo 3 letniego ze schroniska jakis rok temu. Kundel podobny do labradora, wielkosc do kolan. Nie chce mi sie rozpisywac więc powiem krótko. Pies strasznie nie ufa ludziom, nawet zaufanie do domownikow zajelo mu sporo czasu( sądze ze to przez to ze cale zycie, prawie 3 lata spedzil w schronisku a przez ten czas przewinelo sie tam sporo zlych osob ktore na 100% biły psy bo mimo roku pies do dzisiaj boi się kija lub szybkich energicznych ruchów) teraz jest swietnym psem ale niestety tylko dla 3 osob czyli moich rodzicow i mnie. Sytuacja jest taka ze na zime wprowadziła sie do nas babcia, pies ma swoja miescje na przedpokoju a gdy babcia idzie do ubikacji on na nią warcze albo szczeka, tak samo jak idzie do mojego pokoju. Strasznie takze szczeka jak ktos dzwoni do drzwi, nie idzie go zatrzymac. Zastanawiam sie jak go tego oduczyc. Z drzwiami mam pomysl taki ze nagram sygnal dzwonka na telefon i go do niego przyzwyczaje ale nie wiem jak sobie poradzic z agresywnym nastawienem wobec babci.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=verdana]Pozdrawiam;) M.S[/FONT][/COLOR]
×
×
  • Create New...