karmik
Members-
Posts
33 -
Joined
-
Last visited
karmik's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Dziekuję wszystkim za zainteresowanie.Dawno tu nie zaglądałam ,bo i nie mialam z czym...bylam w okresie świątecznym u pieska 3 razy i ani razu go nie było.Osoby z którymi mam kontakt z Łukowa też go nie widziały ,prosiłam ,zeby podpytali ludzi w okolicy czy nie widzieli tam psa bez nogi i na razie czekam.Mimo staran klatka,ktora juz moglam miec nie byla potrzebna .
-
W Animalsie maja klatkę tylko na koty ,dzwoniłam w wiele miejsc ale jeszcze borysw będzie próbowała podzwonić.Pani z Animaslu powiedziała ze udziela psu bezpłatnej opieki medycznej jeśli będzie takiej potrzebował.Mi może ktoś przywieźć klatkę w piątek ale w piątek od rana chcemy już z Izą łapać pieska,żeby zdązyć przed świętami.Iza boi się ,że wiadoma Pani ze schroniska łukowskiego może nas uprzedzić a to będzie koniec dla psa ,więc nie możemy na to pozwolic!Klatki nie chce moze nikt pozczyc bo podobno koszt klatki to 700zł...Pan Zdzisław pozyczy ale nie ma jak po nią pojechać do Radomia.To jakas duża klatka długa na 1,50 metra...
-
Sluchajcie-u naszego psiaka była Iza z mamą(wielkie dzięki im) psiak dostał świeże jedzenie Zasięgnęły języków u znajomych ,którzy w pobliżu mieszkają i faktycznie ludzie na polu widują psa, okazało się że to nie złamanie -on nie ma tylnej nogi...nie wiadomo skąd się tam pojawił ,od jakiegoś czasu tam po prostu jest,zdarza się (pewnie jak głód jest już nie do wytrzymania) ,ze podchodzi do zabudowań.
-
Pan Zdzisław z SOZ pozyczy klatkę:multi: która jest bardzo duża i pies jakby co spokojnie się zmieści.Problem polega na tym ,ze klatka moze nie dojechać na ten weekend(teraz jest w Radomiu).Potem jest weekend przedświąteczny(dla mnie to nie problem,moge łapać psiaka ,nie wiem jak dla innych).Co myslicie o kolejnym tygodniu spedzonym na polu przez psiaka?Oczywiscie pojade do niego w weekend tak czy siak ale martwie sie bardzo o niego,tyle niebezpieczenst czyha ,od wtorku nikt u niego nie był...
-
Boże ale to wszystko trudne.tak wtedy miałam możliwość pożyczyć klatkę przez znajomą ,nie wiem czy teraz będę mogła ,Iza,która była u psa przedwczoraj coś wspominała o klatce.Pies jest średniej wielkości, z daleka i po ciemku troche ciezko ocenić.Moze jutro motyleqq by się udało tam dostać w ciągu dnia i zobaczyć jakiej jest wielkości?.Ja mogę dostać się tam z Lublina w ciągu tygodnia z borysow po 17tej.. a wtedy jest już ciemno. Będę pytać o klatkę jutro.Zastanawiam się też czy to dobry pomysł by pies nie dostał nic do jedzenia od środy(wczoraj rano kalina dała mu karmę),moze jedak poprosze borysow i pojedziemy jutro wieczorem