mariaka

Pani Małgosia egzaminuje chętnych /jak narazie nie jest ich wielu/.Ja wyjeżdżam za granicę na 2 tygodnie,nie będę obserwować forum,więc na wszelki wypadek jeszcze raz podaje namiary na Arka,który z panią Małgosią zajmuje się psia rodziną -tel.[COLOR=#ff0000]534533647,mail [email][email protected][/email].[/COLOR][COLOR=#000000]​Ja zajrzę 10 grudnia,może będę miała optymistyczne wieści,oby.[/COLOR]

Kolejny piesek ma dzisiaj być zabrany do nowego domu.Mam nadzieje,że powoli,powoli i maluszki znajdą swoje rodziny,nie można tracić wiary w ludzi.

Sunia taka przed kolano,miła, łasa na pieszczoty,bardzo dobra matka,po oddaniu ostatniego psiaczka /aby jak najszybciej/suczka zostania wysterylizowana i będzie gotowa do oddania w dobre rece.Była wychudzona ,ale po tygodniu wyglada lepiej.Psiaczki czarne podpalane to pieski,a łaciate beżowo-białe i beżowy /chudszy/to suczki.Grubszy beżowy znalazł nowy dom,a czarno-białego zostawia sobie ,,obdarowana,,.

Droga AnnoA,z kosztami nie jest tak żle jak na razie wszystkie ogłoszenia były bezpłatne.Mam nadzieję,że powoli,powoli ,ale wszystkie znajdą nowe domy,ja się psychicznie nastawiam na sukę,ale mąż o tym jeszcze nie wie.Zostanie ewentualnie postawiony pod ścianą,już tak bywało. Dwa czarne to pieski ,beżowo-białe i jeden beżowy/chudszy/ to suczki.Jeden beżowy poszedł do nowego domu ,a Pani która zajmuję się nimi zatrzyma biało -czarnego.Dzisiaj widziałam je na własne oczy,sunia jest przyjazna ,daje się dotykać,a potem wsadzała łepek pod rękę, żeby jeszcze ją głaskać.Pieski już siedziały w słomie w budzie i szykowały się do snu,nie chciały wyjść z budy. Są naprawdę słodkie,jak wszystkie maluchy.W środę wyjeżdżam na dwa tygodnie i mam nadzieję,że sprawy dobrze sie potoczą.A swoją drogą w Sulejówku ostatnio jest istny wysyp bezpańskich psów,porzuconych ciężarnych suk,tu 7 ,gdzie indziej 9,jeszcze gdzieś tam 5,Boże co za ludzie co za czasy!!!

W tej chwili sunia i jej 6 dzieci znajduje się w [COLOR=#ff0000]Sulejówku[/COLOR] pod dobrą opieką u kobiety do której podrzucono szczeniaki.Wczoraj jeden znalazł nowy dom,drugiego chce zatrzymać na stałe pani Małgosia,chociaż ma 2 swoje /niedawno wzięła 1 ze schroniska/.Sąsiad Arek ,ktory jej pomaga karmić maluchy ma psa i wziął do siebie psa ,który dziwnym trafem znalazł się tej samej nocy na pustej posesji obok ich domów.Czyli tej nocy podrzucono 9 psów.Ja staram się pomóc umieszczając ogłoszenia w internecie.Mam dwa swoje psy i dwa koty.W środę wyjeżdżam na 2 tygodnie ale zamiast się pakować siedzę przy komputerze.Jak po powrocie jeszcze któryś będzie,to postawię opornego męża pod ścianą i być może wezmę.Tak czy siak do wzięcia jest 5 ślicznych maluchów.Są odrobaczone i dzisiaj będą szczepione przez zaprzyjażnioną panią weterynarz.Są dobrzy ludzie na tym świecie!!!!! Ja mam półjamnika i schorowaną bulterierkę,która wymaga szczególnej opieki a często wyjeżdżamy z mężem do wnuków we Wrocławiu i wtedy musze dla swoich kundli i kotów organizować opiekę.Ale dwa psy czy trzy to już wszystko jedno,myślę ,ze jak przez te dwa tygodnie nikt jej nie weżmie,to mąż będzie musiał się poddać.Pozdrawiam,Maria

W środę wyjeżdżam,gdyby ktoś się zainteresował pieskami,proszę o kontakt mailowy z [email][email protected][/email] /telefon 534533647 Arek/. Pozdrawiam.

[quote name='malvaaa']wątek ,,podnosimy'' żeby nie spadł na ostatnią stronę tylko był widoczny na pierwszej. prześlij mi zdjęcia wstawię [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] , jeśli masz zdjęcia na pic to wstaw link powinny się pokazać po kliknęciu... dobrze by było gdyby miały zrobione ogłoszenia np. na gumtree, tablica.pl itp. tutaj raczej domku nie znajdą...[/QUOTE] [url]https://picasaweb.google.com/111710856862263237013/PsiaczkiDoAdopcji?authkey=Gv1sRgCMzBiqrD3fqabw#[/url]

Co to znaczy?Jestem nowa i nie orientuję się.Czy możesz mi powiedzieć Anno jak dodać zdjęcia tej biednej gromadki w potrzebie?

Poszukujemy domów dla siedmiu 6-cio tygodniowych kundelków i ich mamy.Podrzucono pieski a mama trafiła za nimi.Matka jest średniej wielkości wilkowata,szczeniaczki 3 łaciate ,2 czarne i 2 dzicze.Są odrobaczone i będą zaszczepione.Same jedzą i są dokarmiane przez matkę.Są wesołe i śliczne .Mam ich zdjęcia,ale nie umiem ich tu wkleić.Zainteresowanym prześlę fotki mailem lub link do Picasy.Trzeba być kanalią,żeby trzymać psy przez 6 tygodni ,a potem je wrzucić komuś za płot.Pieski są w Sulejówku.