maglis

No faktycznie, piszę, żeby zużyć w ciągu 4 tygodni.. dobrze wiedzieć na przyszłość :) poczekamy do poniedziałku, myślę, że nie powinno się tak nagle pogorszyć i rano pojedziemy do weta. Oby nowy rok byl rokiem zdrowych kotów :)

Oj niestety ale otwarte zostały w sierpień/wrzesień.. jakoś tak. A to zawsze tak jest odnośnie kocich leków ;)? myślałam, że spokojnie można ich używać skoro data ważności jest do 2014r

Mamy w domu krople dla kota gentamicin wzf 0,3% tylko nie wiem czy tak na własna rękę leczyć ją?

Nie jestem specem od sprawdzania kotom temperatury.. ale na 90% nie :) Ma apetyt, bawi sie ale te oko wygląda coraz gorzej... w zasadzie to tak nagle.. rano zaczeło ropieć, przemywam je solą fizjologiczną ale wciąż coś jej tam wycieka .. no i ma te oczko wciąż przymkniete. Ten czerwiec 2010 nie jest pocieszający :) oby tylko drugi nasz futrzasty sie nie zaraził :(

to chyba jakieś fatum ! Długo się leczy taką przypadlość? Aż strach się bać tych rachunków za leczenie:placz:

Mruczka niestety ma chyba koci katar... Odkąd trafiła do nas psikała... nie miała żadnych innych objawów dlatego myślałyśmy, że to może jakieś przeziębienie wkońcu mała miała ostatnio troche stresów związanych z przeprowadzką, sterylką itd.. więc odporność mogła się troche pogorszyć Niestety dziś zauważyłam, że zaczyna jej ropieć oczko a psikania się nasila.. W poniedziałek czeka nas wizyta w lecznicy...

No wybaczcie, mój błąd nie jestem tak obeznana i myślałam, że watek należy zamknąć skoro sprawa została doprowadzona do końca... ale z chęcia go zostawie i podziele się swoimi relacjami nt. Mruszki :) Mruczka wkońcu znalazła dom.... u mnie. Dokładniej to u mojej mamy bo formalnie to ona jest jej właścicielką ;) Jak tylko będę miała troche czasu to pstryknę pare zdjęć. Kicia jest przesłodka, psoci to mało powiedziane ale w domu odrazu zrobiło się weselej. Mruczka jest troche lękliwa albo raczej 'narwana' i po pokojach nie porusza sie jak każdy kot tylko jak torpeda ale uwielbia wszelkie pieszczoty

No to ja chyba mogę potwierdzić, że kicia ma dom.. :)

Mruczka na początku października została znaleziona na jednym z rybnickich blokowisk. Kicia błąkała się między śmietnikami i przymilała do ludzi. Zlitowała się nad nią okoliczna karmicielka i postanowiła zabrać z ulicy. Kicia jest ewidentnie oswojona i porzucona przez człowieka, ulica byłaby dla niej bardzo niebezpieczna.... Początkowo kicia wylądowala w piwnicy w klatce, lepsze to niż ulica ale nie to samo co dom... [IMG]http://i805.photobucket.com/albums/yy335/kmlz/Koty chabrowa/Jadziimaa144.jpg[/IMG] Ze względu na pogorszającą sie pogodę i spadek temperatury, Pani zabrała ją do siebie do domu na tymczas. Mieszka ona jednak w kawalerce z 6-tką rezydentów, razem z Mrusią jest już 7... Ma tam ciepło, pełny brzuszek jednak dla dobra swojego i reszty kociej bandy Mruczka musi znaleźć nowy dom, swój dom.. Tutaj prowadzę zbiórkę funduszy na sterylke Kici... [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235940-Plecak-i-pas-ROYAL-CANIN-na-sterylkę-Mruczki-do-25-11-do-20-00?p=19988311#post19988311[/URL] Pozatym jest juz odrobaczona i zaszczepiona Aktualnie ma około 7-miesięcy [IMG]http://images46.fotosik.pl/1843/2938c293c57afc93gen.jpg[/IMG] [IMG]http://forum.miau.pl/adopcje/foto/15845/2.jpg[/IMG] Jest cudownym kotkiem, spokojnym, korzysta z kuwetki i mruczy jak traktorek! proszę nie zwracać uwagi na datę, mój błąd nie zmieniłam jej na aparacie przed zrobienie zdjęć ;) Kicia wraz z innymi rybnickimi kociakami ma także swój wątek na miau.pl [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=144800&hilit=rybnik&start=120[/URL] ROZLICZENIE: [COLOR=#000000]Wydatki:[/COLOR] [COLOR=#000000]- 40 zł - szczepienie [/COLOR]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f0b1df52d84f053.html[I] Wpływy: - 45 zł - wpływ z bazarku [/I][URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235940-Plecak-i-pas-ROYAL-CANIN-na-sterylkę-Mruczki-do-25-11-do-20-00?p=19988311#post19988311[/URL][I][I] Saldo: + 5zł [/I][/I]