legalus

A ja nie wiem jak się na takim bazarku kupuje:(. A może mogłabym podarować coś na sprzedaż?

Każda operacja, czy ludzka, czy zwierzęca, niesie ze sobą ryzyko.. Kiedy poświęcaliśmy się ratowaniu Fredka, też nikt nie dawał nam żadnej gwarancji, że się uda.. A ja tam wierzę w wybraną przez siebie siłę wyższą, która mnie jeszcze nie zawiodła i wiem, że nie jest jej obojętny los zawierzanej jej zwierząt.. polecam Stary Testament i Arkę Noego..

Kochana Fredzinka moja :) walka o Fredka nie była łatwa. Ale ma ten psiak coś takiego w sobie, co sprawiało, że w chwilach największego zwątpienia, kiedy było już naprawdę kiepsko, światełko w tunelu nadal nie gasło. Sukces w walce o Fredka to w większości jego zasługa. Ten psiak naprawdę chciał żyć. Potrzebował jedynie pomocy. Pomocy, za którą później tak się odwdzięczał.. Decyzja o wzięciu pod swoja opiekę starszego psiaka jest bardzo trudna. Wspierając, choćby finansowo, osoby, które takowa decyzję jednak podjęły, pokazujemy, że nie zostawiamy ich samych. Doceniajmy poświęcenie tych, którzy potrafią psim seniorom ofiarować trochę miłości i opieki, często na ostatnie chwile życia. Wspieranie takich inicjatyw daje szansę kolejnemu staruszkowi na znalezienie ciepłego kącika na jesień życia. DLATEGO NIE DAJMY SIĘ PROSIĆ!!:lol: PORTFELE I KONTA BANKOWE W RUCH :lol: