Jump to content
Dogomania

sowka.1985

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

sowka.1985's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam postanowilam zaodptowac psa,bo akurat nadazyla sie okazja zeby pomoc zmienic swiat chociaz 1 psinie. Wzielam 1,5 roczna suczke ( podobno przeszla poparzenie mordki przez czlowieka, miala szczeniaki ale zamarzly jej.). Wysterlizowala ja pani u ktorej byla w DT.akceptowala swoj nowy dom, gdzie na razie mieszka sama( 10arowe podworku i dom w stanie surowym otwarty),male dzieci... Po 2 tyg uciekla, a dzieki nr na obrozy, zadzwonil do mnie Pan ktory powiedzial ze przybiegla za jego psem moja suczka, zabralam ja i bylo w miare ok, do momentu wstawienia okien i drzwi w budujacym sie domu. Przjezdzalam na dzialke rano na 2 h przed praca i po pracy az do poznego wieczora bylo ok.Nastepnego dnia przyjezdzam rano a drzwi juz nie maja okleiny na dole, styropian fruwa po calej dzialce, a ona na dodatek uciekla mi miedzy nogami. Wkurzona pojechalam do pracy. Kupilam 5-metrowy lancuch i postanowilam ze jak ja odnAjde to ja przyczepie, na rezultaty nie musialam dlugo czekac bo siedziala przy bramce, ucieszona..i zakulam ja kolo jej budy w lancuch jako kare. To tak po krotce, potrzebuje pomocy, bo nie chce jej dlugo tam trzymac nie jestem zwolennikiem takich rozwiazan, ale boje sie ze powtorzy sie to samo,moze za bardzo sie rozbestwila, bo przy mnie jest spokoj(wieksza wiez jest miedzy mna i nia, niz z kim kolwiek),oprocz tego ze przeprowadza melioracje podworka gdzie sie tylko da,to zabiera wszystko i zakopuje-moze to jakies syndromy psiej schroniskowej choroby. sama nie wiem... a pozatym to ona jest kochana i nie umiem sie na nia dlugo gniewac, ale zniszczenia sa duze[attachment=1802:8892.attach]
×
×
  • Create New...