Jump to content
Dogomania

Sara33161

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

Sara33161's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Tak tak ja wszystko rozumiem akurat co do reproduktora to nie będzie problemu gdyż to kuzyn i nie było w tym żadnej zapłaty. Aj no ludzie to jednak ludzie. Ja rozmawiałam z facetem który w tym wszystkim siedzi (pracuje w tym zawodzie ) i on stwierdził że skoro jeden psiak zostaje u mnie drugi u mojego brata a trzeci zostanie u moich rodziców to będę miała wgląd co do sterylizacji i badania DNA będą zbędne. Mówił że w takim przypadku nie ma konieczności zgłaszania piesków. Jeśli jednak pieski będą musiały trafić do mniej pewnych osób to wtedy na pewno badanie DNA zrobię ( bo stać by mnie było lecz uważam to na chwilę obecną za zbędny wydatek) . A co do hodowczyni mojej suni to z przykrością stwierdzam że kiedy ją kupowałam to zobaczyłam obraz hodowli typowo dla zysku :( dwa dni po pobycie u mnie sunia się rozchorowała ciężko(przez podanie niewłaściwego leku przez hodowczynie) i obawiałam się już najgorszego ;( , miałam się zwracać o jakies odszkodowanie czy coś , ale wtedy okazało się jaka to jest hodowla i odpuściłam...
  2. Nie pieski nie będą nigdzie zgłaszane i nie będą posiadać metryk potraktowane będą jako zwykłe kundelki co wiecęj zamierzam je wszystkie wysterylizować jak najszybciej będzie się dało. Wszystko już konsultowałam z fachowcami dużo wcześniej. Te szczenięta są jej pierwszymi i ostatnimi więc prosiłabym nie zarzucać mi jakichś przestępstw. A co do kosztów badań DNA to po co mam wyrzucać pieniądze w "błoto" skoro czy tak czy tak szczeniaki będą bez metryk ? Naprawdę mam sprawę pod kontrolą i nie widzę w tym żadnej prawnej afery.
  3. Sunia w niedzielę urodziła trzy śliczne szczeniaczki i po ustaleniu z wetem wydają sie być po pierwszym psie :) ( maja jego umaszczenie) Rzecz jasna niepewnych szczeniaczków nie zamierzam sprzedawać :) Wcale nie miałam zamiaru przeznaczać psiaczków na sprzedaż wszystkie zostają w rodzinie w tym jeden u mnie :) Cieszę się bardzo że poród odbył się bez komplikacji,bo sunia była dla mnie najważniejsza. Na badanie DNA niestety mnie nie stac ale skoro wszystkie zostają w rodzinie to raczej nie będzie problemów :)
  4. oj tak wielka szkoda :( ale czasu sie nie da cofnąć ... Byliśmy wczoraj z sunią u weta i stwierdził że jest raczej małe prawdopodobieństwo żeby ten drugi piesek coś zdziałał mówił że szczeniaczki powinny być po tym pierwszym ( i oby tak było :) ) jednak dla pewności umówiliśmy się na usg pod koniec września :) Mówił że ono wykaże po którym są bo jeśli będą po tym drugim który był większy od suni dwa razy to bedzie jeden góra dwa szczeniaki i coś tam jeszcze tłumaczył :) Wiec liczę na szczęście chociaz do samego końca nie mogę być niczego pewna :(
  5. Witam! Mam suczkę rasy pinczer miniaturowy oczywiście z wszystkimi uprawnieniami. W czerwcu skończyła dwa lata wiec postanowiłam ja dopuścić do pieska tej samej rasy gdyż kilka osób było bardzo zainteresowanych szczeniaczkami. Wszystko skonsultowałam z weterynarzem wybraliśmy najlepszy dzień do krycia i zgodnie z planem wszystko się udało było to 18.08 (w sobotę) . Niestety dziś tj 23( czwartek) jakis natrętny kundel podkopał się pod ogrodzeniem. Suczka była na polu sama zaledwie 5-10 minut i gdy wyszłam zeby pojsc z nią na spacer zobaczyłam ich juz " złączonych" gdy ten pies mnie zobaczył wyrwał się z niej z wielkim piskiem i uciekł :( Dobrze zdaje sobie sprawę że to wszystko z mojego niedopilnowania lecz prosze nie krytykowac bo nigdy wczesniej zaden pies nie wchodził na podwórko gdyż ogrodzenia jest bardzo szczelne i solidne. Boję się o małą czy po mniej wiecej 2-3 minutach " złączenia" mogł ją zapłodnić biorąc pod uwagę że kilka dni wczesniej była kryta przez innego psa ? Czy da się to jakoś sprawdzic ?? Bardzo prosze o pomoc :(
×
×
  • Create New...