Jump to content
Dogomania

Karola29

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

Karola29's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Witam, mój pies uszkodził sobie nerw w tylniej łapce, musi dostawać codziennie zastrzyki podskórne, a moja Pani weterynarz miała dziś gabinet czynny do 15 (ja sama nie dałabym rady zrobić psu zastrzyk, ponieważ nie miałby mi go kto przytrzymać) więc postanowiłam odwiedzić klinikę na ul. Gdańskiej 81. W klinice było dużo pacjentów, więc zapytałam Pani czy jest ktoś inny kto mógłby zrobić tylko zastrzyk (przyniosłam ze sobą wszystko nawet igłę i strzykawkę). Na to Pani mi odpowiada, że ona może go zrobić. Pani zabrała sie do robienia zastrzyku: wbiła igłę pod skórę psa przebijając ją na wylot, po czym zorientowała sie żę igła wyszła z drugiej strony, to ją wyjęła i włożyła ponownie (oczywiście pies piszczał z bólu), następnie wyjęła ją znów i powiedziała, że musi zmienić igłę. Ja zwróciłam uwagę na igłę, bo co z nią jest nie tak, skoro chce wymieniać??? Okazało sie, że Pani wbijając igłę po raz drugi, przekrzywiła ją. Moja reakcja była natychmiastowa. Nie pozwoliłam jej dotknąć mojego psa. Zauważyłam również, że psu leci krew, a Pani odpowiedziała że to jest normalne. Reasumując: igła była bardzo cieniutka (najcieńsza jaka wogóle jest dostępna), ampułka do wkłucia miała 2,5 mg/ml a Pani wkuwała ją na dwa razy (a chciała 3 raz), po czym przekrzywiła igłę. W tej klinice pracują ludzie niekompetentni, nie mówię, że wszyscy, bo nie miałam kontaktu z innymi lekarzami i nie będę oskarżać wszystkich, ale ta Pani napewno nie miała pojęcia jak robi sie zastrzyk. Przeżyłam traume w tej klinice. Skoro nie potrafią zrobić tak prostej czynności (przecież są do tego uczeni), to nie chcę myśleć jak leczą zwierzęta. Nie polecam tej kliniki, w wręcz odradzam.
×
×
  • Create New...