Jump to content
Dogomania

ewela119

Members
  • Posts

    31
  • Joined

  • Last visited

ewela119's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dzieki za rady. Na poczatek jednak sprobuje z tym tranem gdyz akurat posiadam na stanie, kot nie za bardzo za nim przepadal wiec zuzylam doslownie kilka lyzek z calej butelki. Do mnie trafiaja same jakies dziwne zwierzaki, najpierw kot ktory nie lubi ryb, a teraz border collie morderca. Az boje sie pomyslec co sie do mnie przyblaka nastepnym razem :evil_lol:
  2. Zauwazylam ze pies ma lupiez :-( Kotu na te przypadlosc pomagal tran (taki dla zwierzat) wiec mysle ze psu chyba tez nie powinien zaszkodzic? Zastanawiam sie tylko co moze byc przyczyna? Czy zmiana karmy czy to ze go wykapalam w szamponie dla ludzi jeden raz. W dniu kiedy przybyl do mnie godz pozniej wpadl mi do oczka a ze babka do konca nie mogla sie zdecydowac czy laskawie odda psa do mnie czy do schroniska to nic nie kupilam wczesniej. A moze pies dopiero "odchorowuje" zmiane domu i przyczyna lupiezu jest stres? Aczkolwiek pies odkad jest u mnie nawet nie zapiszczal wiec chyba specjalnie nie teskni za szarpaniem go przez dzieciaki, laniem po grzebiecie i g**nianym zarciem. Nie miesci mi sie w glowie jak mozna opowiadac ze tak sie kocha swojego zwierzaka a jednoczesnie tak skandalicznie go zaniedbywac :roll:
  3. www.dogomania.pl/forum/threads/228847

    Super bazarek fotograficzny. Wklej zdjęcie swojego psa, kota, konia czy innego zwierza :cool3:

    Gwarantuję super zabawę! :loveu:

  4. Dobra a teraz mam problem numer jeden-linienie :-( Jest koniec czerwca a z psa sypie sie klakami :placz: Odkurzam 2 razy dziennie a corka raczkujac i tak zbiera cale klaki :-( Pies jest codziennie szczotkowany. Ale czy w ogole normalne jest zeby o tej porze roku pies gubil tyle siersci? Bo zawsze mi sie wydawalo ze zwierzeta linieja tylko na wiosne i na jesien. Dodam ze jak bylam u weterynarza na szczepieniu to go ogladal i powiedzial ze pies wyglada bardzo zdrowo :roll:
  5. Przepraszam, juz sie poprawiam. Wrzucam fotki do galerii, nie ma ich zbyt wiele bo jasnie pan nie lubi byc fotografowany i dzis pierwszy raz warczal, na aparat wlasnie ;-) Juz sa. W albumie w moim profilu i w galerii :-) Obiecuje ze z czasem bedzie wiecej :-)
  6. Wlasnie na widok rowerow ostatnio pojechalam na brzuchu, dzisiaj sytuacja omal sie nie powtorzyla ale pani byla bardzo mila i jak zobaczyla go z daleka ze sie miota to sie zatrzymala, zeszla z roweru i poczekala az przejdziemy. On to robi o roznych porach dnia, nawet po bardzo intensywnym wysilku fizycznym na spacerze bo chodzimy na takowe 2x dziennie, rano i wieczorem, jest normalne spacerowanie i jest rzucanie pilki za ktora biega jak szalony. W miedzyczasie jakis trning posluszenstwa w domu. Wydaje mi sie ze pies ma wystarczajaco duzo ruchu bo wiekszosc dnia spedza spiac pod stolem, czasami tylko wyjdzie sobie do ogrodka siknac i przy okazji bzyknac ;-)
  7. To jest jakis pomysl, moj sasiad w Pl jest wtererynarzem wiec pewnie zrobilby to za darmo tylko ze poki co nie wybieramy sie. Wlasnie nie wiem co by bylo gdybym schowala ta poduche, nosze sie z tym zamiarem od kilku dni, obawiam sie tylko troche ze zacznie mi bzykac inne rzeczy w domu, tak to przynajmniej robi to w ogrodku. Aaa wlasnie mialam jeszcze zapytac, czy ktos jest w stanie wytlumaczyc mi dlaczego pies lize mocz innych psow? :roll: Jak idziemy to zaczyna lizac w niektorych miejscach np na murkach ewidentnie widac slady psiego moczu i on to wlasnie lize
  8. [quote name='Beatrx']a co robi? kopuluje z czymś? może to nie być wina popędu, a sposób wyładowania emocji. a tak z ciekawości, ile u was biorą za kastrację?[/QUOTE] No tak ma ta swoja poduche :roll: W sumie nie znam za wiele za i przeciw kastracji. Pytalam dzisiaj weterynarza ale nie udzielil mi za duzo informacji poza tym ze pies bedzie mniej nerwowy :roll: Za kastracje powiedzieli mi miedzy 80 a 100 funtow :crazyeye: biorac pod uwage ze dzis zaplacilam 52f za szczepienie, wczoraj 150f za ubezpiecznie + zarcie, zabawki i inne akcesoria ta kwota za kastracje na chwile obecna jest dla mnie troche zaporowa. Bede szukac gdzie indziej, moze bedzie taniej
  9. Chcialabym go wykastrowac poniewaz ten pies ma dosc duzy poped seksualny :roll: Troche krepujace jest tlumaczenie dzieciom co i dlaczego robi...
  10. No i po robocie :-) Poza malym incydentem w poczekalni wszystko poszlo gladko, podczas szczepienia pies z lbem schowanym miedzy moje nogi (zawsze tak robi gdy sie boi) nawet nie drgnal. W poczekalni zas znienacka zostal zaatakowany przez cos wielkosci pekinczyka :-D az sie ze strachu posikal na podloge :roll: lezal sobie spokojnie a tamto cos wyskoczylo z gabinetu i tyle halasu narobilo ze masakra. Prz okazji zaklepalam termin na kastracje ale chyba bede musiala podzwonic po innych wetach bo drogo chca :roll:
  11. Nie nie chodzilo mi ze traktuje go jak dziecko tylko ze przy wychowaniu psa tak samo jak przy wychowaniu dziecka kieruje sie instynktem, robie tak jak wydaje mi sie ze powinnam robic, w miedzyczasie poglebiajac swoja wiedze czytajac fachowcow i czasami sie okazuje ze postapilam slusznie a czasami ze popelnilam blad i powinnam byla zrobic cos zupelnie innego. Dzisiaj pierwszy powazny sprawdzian-szczepienie :roll:
  12. Przeczytalam wczoraj ksiazke Turid Rugaas "Sygnaly Uspokajajace". Wylapalam kilka swoich bledow, zastosowalam opisane tam sygnaly i Szajlo w miare spokojnie wrocil dzis ze spaceru. W parku mial spotkanie z mlodym staffikiem i yorkiem. Ze staffikiem fajnie sie zapoznali, uzywajac dokladnie takich sygnalow jak opisala Turid Rugaas w swojej ksiazce :p york jak zobaczyl ze Szajlo do niego biegnie padl i udawal zdechlego :-) a ten kiedy zobaczyl ze to jednak pies darowal mu zycie :-) kotow ponoc nie lubi i nie wiem co by sie moglo stac. W kazdym razie juz wiem ze moj pies w zadnym wypadku nie jest agresywny, ani kiedy je, ani kiedy spi, czesto sie tak usytuuje na srosku ze trzeba nad nim przechodzic i zero reakcji, wczoraj z zebow zabralam mu kosc do gryzienia, nawet nie warknal. Nie jest tez agresywny w stosunku do innych zwierzat ani ludzi. Jest tylko smiertelnie przerazony, szczegolnie boi sie motorow ale i ogolnie zgielku ulicy chociaz uwielbia jezdzic autem, wczoraj go zabralismy na wycieczke to koniecznie chcial wystawiac leb przez okno :-) Dzis zabieram sie za czytanie ksiazki Barbary Waldoch "Pozytywne szkolenie psow" i dalej mecze tego "strachopsa" Firlita ale szczerze mowiac jest to tak cholernie nudnie napisane ze co przeczytam 2 strony to zasypiam :roll: Poza tym zauwazam same pozytywy posiadania psa :-D Zmobilizowalismy sie do spacerowania cala rodzina. Mam go kilka dni a schudlam juz 3kg i aktulanie mam zakwasy na takich miesniach o ktorych istnieniu nie mialam pojecia :-) W zyciu nie pomyslalabym ze "spacerowanie" moze byc tak wyczerpujace ;-)
  13. Szajlo nie byl szczepiony na wscieklizne bo mieszkamy w UK a tu wscieklizna nie wystepuje i to szczepienie chyba nie jest obowiazkowe. Tak mysle. Zapytam w poniedzialek bo jade z nim na szczepienie. Mam powazny problem. Szajlo w ogole przestal sluchac :placz: Nie reaguje na komendy w ogole, na smyczy ciagnie jak jasna cholera, wyjscie na spacer to jeden wielki dramat. Kupilam obroze polzaciskowa ale nic to nie daje poza tym ze pies ledwo dysze bo sie dusi a ciagnie nadal. Na spacerze w ogole jest jakis zestresowany. Uszy po sobie i ogon mocno podwiniety pod siebie, obiera kierunek do parku gdzie wie ze bedzie rzucanie pilka, tylko tam jest wesoly i zrelaksowany, ma postawione uszy i ogon w gorze, a przy powrocie do domu znow ta sama historia :oops: Jestem juz zmeczona jego upartym zachowaniem. Czasami chce zeby cos zrobil a on stoi sztywny jak kamien i ni w te ni we wte. Nagrody werbalne i smakolyki nie dzialaja. Juz nie wiem jak mam do niego dotrzec. Powoli zalamuje rece
  14. Mam nastepne pytanie dotyczace szczepien tym razem. Tak wiec Szajlo przyszedl na swiat 01/04/2010. Pierwsze szczepienie szczepionka o nazwie DURAMUNE PUPPY DP+C mial 17/05/2010. Nastepne szczepionka DURAMUNE DAPPi+LC 01/06/2010. Kolejne szczepionki to juz Nobivac DHPPI i Lepto2 17/06/2010 i czerwiec 2011. Czyli teraz powinien miec kolejne? Czy sa jeszcze jakies szczepionki ktore pies powinien miec? Lub dobrze by je mial? No i pytanie czy na wizyte do weterynarza lepiej zabrac psa w kagancu czy w kantarku? Kurcze pierwszy raz z nim ide do weta i bedzie szczepiony, przy poprzednich razach ponoc sie nie szarpal i nie atakowal ale chyba wole nie ryzykowac. Z reszta nie wiem na ile moge wierzyc w to co jedna i druga mi powiedzialy. No i jak czesto powinno odrobaczac sie psa? Bo Szajlo byl odrobaczany ostatnio ponad rok temu a odpchlany w ogole jak byl szczeniakiem. Mam Frontline ktory zostal po kocie i tak sobie mysle ze skoro kota nie ubilo to chyba i pies przezyje co? ;-) Rok temu na szczepieniu wazyl 22 kg, wydaje mi sie jednak ze od tamtej pory schudl, nie wyglada na grubasa a i nie mialam wiekszych problemow z wtarganiem go do wanny. Nic dziwnego przez ostatnie ponad pol roku jadl jakis najtanszy syf z supermarketu :-(
×
×
  • Create New...