Jump to content
Dogomania

dowi99

Members
  • Posts

    89
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by dowi99

  1. Łapki ma widać krótkie, myślę, że nie będzie ważył więcej niż 10-15kg. Poczekaj na opinię innych a najlepiej wklej fotkę na której bardziej widać pieska. Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że go nie oddasz:mad: :) .

  2. A czy ma grube łapki w porównaniu do reszty ciała?
    Jeśli tak, to jeszcze sporo urośnie.
    A z drugiej strony to trochę smutne. Wzięłaś psa, masz już go prawie miesiąc i jak będzie za duży to go oddasz?!

    P.S. PRZEŚLICZNA KRUSZYNKA !!!!

  3. [quote name='zielony'][B] Wakacje z psem – zajęcia stacjonarne[/B]
    [B][U]Zapraszam na zajęcia grupowe dla początkujących adeptów agility[/U][/B]
    Doskonała forma aktywnego spędzania czasu z psem w wakacje i świetna zabawa
    Socjalizacja, nauka przez zabawę, adrenalina, budowa zaufania
    [B][U]Pierwsze spotkanie organizcyjne planowane jest na[/U][/B]
    [B][U]27.07.2012 o godzinie 18.00[/U][/B]
    Ilość zajęć 10 po 1,30 do 2 godzin. Koszt- 180 zł od osoby
    Zajęcia odbywać będą się na ul. Przybyszewskiego za Schroniskiem dla Zwierząt. Hala namiotowa pozwala na ćwiczenia przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych.
    Wszelkie pytania proszę kierować pod nr telefonu.504-326-113
    lub e-mail- [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

    Kurs dotyczy psów bez nadwagi i problemów zdrowotnych i w każdym wieku. Mile widziane zaświadczenie od lekarza
    weterynarii o stanie zdrowia psa.

    Zapraszam Marek Szrejter
    Behawiorysta zwierząt - trener
    Markowa Szkoła Psa i Kota[/QUOTE]

    Witam :)
    Czy są jeszcze wolne miejsca?
    Mam strachliwą suczkę Yorkshire Terrier. Uwielbia zabawę i aportowanie, ale bardzo boi się innych psów, zwłaszcza większych.
    Czy kurs podzielony jest na grupy wg wielkości piesków?
    Czy zajęcia są w wyznaczonych terminach?
    Co jeśli np. opuści się kilka zajęć np. z powodu wyjazdu?

  4. Cześć Wam !
    Mam pytanie, czy ktoś z Was wie może, czy w Toruniu lub na terenie województwa kujawsko-pomorskiego jest organizowany kurs groomerski?
    Może jakiś salon psiej urody organizuje takie kursy?
    Proszę o pomoc :). Bardzo mi zależy na poznaniu umiejętności strzyżenia piesków, zwłaszcza rasy Yorkshire Terrier /mam dwa psiaki a chodzenie do groomera na strzyżenie co dwa, trzy miesiące to dla mnie spory wydatek, więc chciałabym nauczyć się strzyc do użytku "domowego"/ :) .

  5. Paulinko :( :( :( ... Strasznie, strasznie mi przykro. Wiem co teraz przechodzisz. Moja mała kruszynka odeszła równe trzy tygodnie temu.Miała niecałe 9 miesięcy. Od momentu wykrycia PNN żyła tylko miesiąc i trzy dni :( . Dwa razy dziennie kroplówki, ciągle zastrzyki :( a mimo to było gorzej...
    Nasze maleństwa już nie cierpią, tak musimy myśleć :(.
    To śmiertelna choroba, która w zaawansowanym stadium jest straszna. Mocznik i kreatynina wyniszczają powoli wszystkie narządy wewnętrzne. Pies strasznie cierpi...
    Dlatego, może będziecie na mnie krzyczeć, ale przytoczę słowa mojego weta - humanitarne jest skrócenie cierpienia pieskowi, niech nie odchodzi za TM sam w bólach, bo to gorsze.....

    [*]
    [*]
    [*] dla Bemola ... :(

  6. [B]Grzalka[/B] - dziękuję...
    Walczyliśmy miesiąc i 4 dni :(.
    Mam nadzieję, że Wam się uda długo cieszyć sobą...
    [B]Ta choroba jest okrutna i podstępna !!!!!!!![/B]
    :( :( :( :( :( :( :( :( nie daję rady z rozpaczy !

    [I]Śpij spokojnie mój aniołku[/I] :( ...

  7. Wczoraj moje maleństwo znów obłędnie chodziło po całym mieszkaniu, drapała w kojec i gryzła go (nigdy wcześniej tego nie robiła). Nie wierzę w słowa weta, że ją nie boli.
    Kroplówka nie pomagała...
    Pozwoliłam jej odejść wczoraj po 21.00 :( :( :( :( :( :( :( :( ...
    Już nie cierpi...

  8. Mała miała pobieraną krew tydzień temu i wyniki poprawiły się (pisałam o tym na poprzedniej stronie tego tematu). Teraz nie miała pobranej. Na razie wenflon jakoś się trzyma, tylko wczoraj nad wenflonem na łapce robił się zrobił się [B]balonik pod skórą, czyli coś nie tak z wenflonem, tak?[/B] Ten balonik nie rósł a później się wchłonął po zakończeniu kroplówki. Czy to jest niebezpieczne? Nie chciałabym na razie stresować jej i znów jeździć na kłucie do weta :( .
    Przypomniała mi się jeszcze sytuacja jak byliśmy w sobotę u weta. Przyszło małżeństwo z wynikami krwi labradora - mocznik około 300mg, kreatynina około 6mg, poza tym słyszałam, że chora trzustka no i uczulony prawie na wszystko. Byli zrezygnowani. Zapytali wprost - nie robiąc nic (czyli bez diety, bez ipakitine i bez kroplówek) ile pies będzie żył i czy będzie cierpiał. Wet odpowiedział, że od 2-3 miesięcy. Boleć go nic nie będzie, ale będzie chodził na wpół przytomny od zatrucia krwi.
    To straszne :( :( :( . Nasze pieski są przytrzymywane przez nas przy życiu i nic więcej nie możemy zrobić :( :( :( ...
    Nie wiedziałam, że ta choroba jest taka straszna...

  9. U NAS ZNÓW GORZEJ :( :( :(.....
    Z piątku na sobotę mała nie spała całą noc, chodziła po całym mieszkaniu jak opętana. Rano w sobotę pojechaliśmy do weta. Czekając w poczekalni, mała słaniała się na nogach, znów była jakby "nieobecna" :(. Wet zbadał ją, temp.miała dobrą, jednak miała zwężone źrenice, słabo reagowała na światło. Zapytałam, dlaczego tak chodziła całą noc. Powiedział, że może mieć jakieś wady neurologiczne :(, ale może to być również powiązane z wysokim mocznikiem. Jej nocne zachowanie nazwał "syndromem ślepego wędrowania". Dostała lek memotropil na poprawę krążenie w mózgu. Dostaje co 12h 1/8 tabletki. Jest dziwnie otumaniona po tym leku. No i znów mamy kroplówki dożylne :(.
    JESTEM ZAŁAMANA..... :(
    JUŻ NIE MAM SIŁY WALCZYĆ, JEST CORAZ GORZEJ... :(

  10. Byliśmy wczoraj u weta. Bardzo ucieszył się. Powiedział, że "kamień spadł mu z serca" :) . Kreatynina w normie, reszta też, tylko mocznik troszkę za wysoki, ale powiedział, że jak tak się utrzyma to możemy się cieszyć. Wlewy mam robić nadal, mniejsze dawki, żeby jej tyle nie kłuć, chyba, że zaobserwuję, że czuje się gorzej. Jak na razie mała czuje się super, wszędzie jej pełno, ma apetyt.
    Słyszałyście, że "nerkowcom" można dawać jako przekąskę [B]żwacze wołowe[/B]? Podobno nie ma w nich prawie wcale białka. Wet powiedział, że mogę dawać malutkiej, tylko nie za dużo. Strasznie jej to smakuje. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi.

  11. Wyniki już mam, dzisiaj idziemy do weta na konsultację.
    Podaję wyniki:

    Mocznik 107mg /30.05.2012r. było 249mg/
    Kreatynina 0,72mg /było 1,07mg/

    WBC-krwinki białe 13,6 /było 15,36/ - norma 4-10
    RBC-krwinki czerwone 6,04 /było 6,65/ - norma 3,8-5,9
    MCV 57,8 /było 56,1/ - norma 80-100
    MCH 19,2 /było 18,3/ - norma 28-34

    Reszta mieści się w granicach normy.

    Cieszy mnie kreatynina, martwi mocznik :( , reszta to nie wiem.
    Jakie jest Wasze zdanie?

  12. [quote name='gryf80']można dawać non stop,bez przerwy-az do momentu aż pies odmowi współpracy na skutek bolesności skóry.najlepiej byłoby podawać tak jak właśnie u ciebie 2 x dz.ale ponieważ każdy nowy wlew to przebijanie skóry-przy długotrwałej takiej terapii chyba najlepiej będzie jak dostanie 1x dz 100 ml(zawsze to o 1 wkłucie mniej codziennie)[/QUOTE]. Wczoraj mała dostała w ciągu dnia 2 zastrzyki zamiast 4. Rano zrobiłam jej mieszankę 12,5ml glukozy i 12,5ml płynu wieloelektrolitowego (rano jedna dawka, druga wieczorem) i piesek czuje się bardzo dobrze. Chciałabym, żeby tak pozostało, bo to zawsze dwa wkłucia a nie 4 na dobę :(. Dzisiaj idziemy na badanie krwi, aż się boję wyniku :(...

  13. Kochane, mam pytanie. Czy wlewy podskórne można podawać non stop, tzn. bez ani jednego dnia przerwy? Mojej małej po pięciu dniach chciałam zmniejszyć podawanie /zamiast - rano 50ml i wieczorem 50ml, tylko raz dziennie/a następnie zrobić całkowitą kilkudniową przerwę. Może jestem przewrażliwiona, ale zaraz wydawało mi się, że momentami jest osowiała i lekko chwieje się idąc :(. Boję się, że jak zrobię przerwę to może nagle jej stan bardzo się pogorszyć :(. Jak dostaje 2x dziennie jest pełna życia, ma apetyt.

  14. Kochana, Twoja sunia jest w tym samym wieku co moje maleństwo i nas tak samo dopadła ta wstrętna choroba :(...
    Czy Twój piesek miał wcześniej jakieś typowe objawy świadczące o niewydolności nerek /typu nadmierne picie wody, zachwiania równowagi, brak apetytu itp./? Miała robione badanie krwi? To jest ważne-poziom mocznika i kreatyniny.

×
×
  • Create New...