Jump to content
Dogomania

asoka

Members
  • Posts

    6
  • Joined

  • Last visited

asoka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Zapraszamy do odwiedzenia 12-letniego połamanego Marianka, którego niedługo czeka operacja, a którego szanse na nowy domek są bliskie zeru :-(

    http://www.dogomania.pl/forum/thread...michelle04-%29

    Zapraszamy także na bazarek dla trzech psich nieszczęść- połamanego Marianka, ślepego Badiego i staruszka Amisia- ponad 180 fantów, a nuż znajdziesz coś dla siebie ;-)

    http://www.dogomania.pl/forum/thread...-do-godz-20-00

  2. Dzięki wielkie za rade będę próbować barowanie choć już nie raz próbowałam odwracać jej uwagę od innego psa komendami lub smakołykami to działało tylko jak drugi piesek był po drugiej stronie ulicy choć raz trzymałam smaczek w zamkniętej pięści wcześniej pokazałam i dałam powąchać jej to nosem węszyła i szła za mną tamten piesek nie był za bardzo zainteresowany ją ale zawsze to coś będę na pewno ćwiczyć :p jeszcze raz dzięki
  3. Witam właśnie wróciłam z porannego spaceru gdzie spotkała mnie niemiła sytuacja . Wychodząc z polany nacięłam się na pana z owczarkiem któremu pękła smycz i ten pies z całym impetem rzucił się na mojego psa ta oczywiście w pisk i zaczeła się wyrywać próbowałam poluźnić smycz i odgonić owczarka niestety właściciel nie rwał się jakoś szczególnie aby zabrać psa jedyne co od niego usłyszałam to że tyle lat ma ta smycz i nic się z nią nie stało dodam że smycz nie nadaje się nawet dla yorka długość może ze 100 cm szerokość 1 cm :) nie widziałam momentu kiedy temu panu się smycz zrywa i podbiega do nas może jakoś inaczej bym zareagowała ale jedyne słowa które wydobyłam z siebie to że się nie dziwie że ludzie mają taką opinie o owczarkach jeżeli biorą sobie tacy ludzie jak on i nie wychowują je . Nawet nie wiecie jak bym chciała w końcu spotkać fajnego wychowanego owczarka u mnie w okolicy jest BARDZO dużo owczarków lecz niestety chyba każdy ma im służyć do pilnowania ich domków skora na polane wychodzą po to by pies się tylko załatwił i do domu . Już tak nam dobrze szło nie bała się już tak jak wcześniej nawet zaczeła się witać z pod biegaczami jak z jazgotem do nas nie podbiegali może ktoś z forum ma owczarka i jest ze Szczecina miał by ochotę poćwiczyć z nami ???
  4. Dzięki wielkie za rady zdążyłam wypróbować rade od GAJOSa czyli wyprzedziłam mojego psa i szybkim marszem napierałam na psa oby dwa psy były w szoku tamten spie.... a moja nie wiedziała co się dzieje ale się nie bała :) komendy działają u nas tylko jak pies jest po drugiej stronie ulicy . Znacie może jakieś ćwiczenia podnoszące pewność siebie
  5. Raczej atakuje ze strachu ponieważ jak już jest pies blisko niej to zaczyna piszczeć i wyrywać się nawet jak jest spuszczona ze smyczy a jestem z siostrą i jej psami to jest atak grupowy a jak do niej za blisko podchodzi wcale nie gryząc jej tylko warcząc i szczekają to od razu jest pisk i unik za to jak jesteśmy na polanie czy wybiegu i podchodzi do nas jakiś piesek to nieruchomo stoi daje się obwąchać i dopiero jak widzi że pies jest przyjaznie nastawiony to sam zaczyna się z nim witać ja nie podchodzę nie zaczynam jej wołać ewetualnię zamieniam kilka zdań z właścicielem dosyć często spotykamy nowe psy jak są pozytywnie nastawione to nie ma problemu problem ( choć zawsze podchodzi do tego całkiem nie pewnie )jest jak ktoś idzie z psem który rzuca się już się z daleka nawet może być na smyczy to jest od razu pisk najczęściej nieprzyjemne sytuacje zdarzają się nam między blokami kiedy moja jest prowadzona na smyczy a ja zmierzam na polane ponieważ u mnie na osiedlu większość ludzi woli przejść się dokoła bloku niż pójść z psem na polane która jest po drugiej stronie ulicy jak powinnam się zachować żeby pies poczuł się pewnie i olewał pod biegaczy i agresywne pewnie też sfrustrowane psy
  6. Właśnie staram się aby pies był na luznej smyczy często nawet nie zauważam że jakiś pies do nas leci a do nas na wybieg przychodzą prawie cały czas te same psy które moja zna od szczeniaka i się bawi z nimi próbowałam chodzić na spacery z innymi psami i ich właścicielami ale moja niestety tak samo reaguje jedynie z psami mojej siostry się nie boj ale powiela ich głupie zachowanie i się razem z nimi rzuca na inne psy raczej nie jestem z tym co się boją pod biegaczy bardziej się delikatnie mówiąc wku... niż miała bym się bać obojętnie z kim wychodzi jest taka sam sytuacja ze strachem przed innymi pod biegającymi psami już nie wiem co mam robić jak się zachowywać w takiej sytuacji
  7. Tak jak w temacie mój pies panicznie boj się pod biegaczy wydaje mi się że zaczęło się to od momentu kiedy mój tata był na spacerze z moja suczka i podbiegł do nich agresywny spanielka moich sąsiadów (oczywiście luzem bo niektórzy nie widzą do czego służy smycz zwłaszcza między blokami ) zaczęła się rzucać do mojej z zębami szczekając i biegając dookoła niej od tego momentu mam z nią problem bo obojętnie czy pies chce się przywitać czy podbiega do nas jakiś agresor ta zaczyna wyrywać się ze smycz z piskiem ostatnio nawet jamnika małego agresora się wystraszyła dodam że mój pies nie należy do małych jest mieszańcem sznaucera z labradorem i sięga prawie za kolano nie wiem co mam robić jak podnieść jej samo ocenę żeby się nie bała i czuła się pewnie na spacerach czułą się bezpiecznie ze mną i ufała mi jak mam się zachowywać jak podbiega do nas jakiś pies ?dodam że chodzimy na wybieg dla psów gdzie spotyka ze swoimi psimi kolegami :) i z nimi nie ma żadnych problemów proszę bardzo was o pomoc bo już nie wiem co mam zrobić [COLOR=#000000][/COLOR]
×
×
  • Create New...