saba&mlis

Ala ona tak ładnie wtulała się w nasze kolanka [IMG]http://pasterzeforum.pl/Smileys/emotki nowe/tease.gif[/IMG]

Taka piękna panna i jeszcze nie ma własnego domu

Zasiedział się chłopak u Fszutów

Taka cisza u Nivy

Co tam u Chesterka słychać?

I jaka metamorfoza

Ach ten uśmiech :loveu:

[URL="http://img12.imageshack.us/i/kienyo.jpg/"]Piękny jest [IMG]http://img12.imageshack.us/img12/3082/kienyo.jpg[/IMG][/URL]

Piękna panna [IMG]http://imageshack.us/a/img802/4862/szarlotka074.jpg[/IMG]

Czy naprawdę nikt nie szuka małego psa, takiego który idealnie nadaje się do mieszkania w blokach?

Oj zasiedziałą się Berta u Iwonki, najwyższa pora na własny domek.

Czy są jakieś wieści od malucha?

Szkoda że nie ma domu dla Nivy

Co tam u Chesterka słychać?

Mądry psiak wie co dobre

A za Ineczką nikt się nie rozgląda?

Trzymam kciuki za Jukę

Teraz już będzie dobrze

Jest piękna

Bidulka, trzeba jej pomóc

Śliczna sarenka

Co tam słychać u pięknoty

Piękny i Wspaniały Pan Pies... :iloveyou: teraz już będzie coraz lepiej

Pięknie Aga napisała o Nivie [quote name='Aga'][B]To miała być cudowna, wzruszająca opowieść. Bajka o pięknej, dzielnej księżniczce. Taka bajka, w której po wielu trudach wszyscy żyli długo i szczęśliwie… Tymczasem wszystko potoczyło się zupełnie inaczej…[/B][B] Dom u Babusków miał być tylko przystankiem w jej podróży do nowego życia. Stał się przystanią, ostoją w bólu i chorobie… Wciąż mamy jednak nadzieję, że Niva znajdzie swoją dobrą duszę, swojego Anioła na tym świecie. Kogoś, kto nie będzie się spieszył, kto otoczy ją opieką i da jej czas. Kto ją tak po prostu pokocha – bez oczekiwań, wymagań i bez stawiania warunków. Ponad wszystko… Bo ponad wszystkim, ponad całym cierpieniem, ponad tym, co przeszła, ponad jej chorobą jest Niva – piękna, dzielna księżniczka… I jej bajka - bez zakończenia…[/B][/QUOTE]

Pieknie Aga napiasłą[quote name='Aga'][B]Wyobraź sobie…[/B] [B]Jest taki punkt w przestrzeni życia, w którym nie może być już gorzej. W którym nawet największa nadzieja znika w otchłani, niczym bańka mydlana. Ostatni zakręt pomiędzy życiem a śmiercią… Płomyk istnienia tlący się beznadziejnie na skraju rozpaczy.[/B] [B]Czas tam przybiera wymiar nieskończonego cierpienia, a zarazem tak niewiele go, by zdążyć pomóc… A może czasu tam w ogóle nie ma? Może to tylko złudzenie? Takie samo, jak ten płomyk istnienia otulony skórą i kośćmi. Płomyk, którego już nie ma… Nie istnieje wcale... Tylko zdechnąć nie chciał… Archibald Wspaniały…[/B] [B]Nie znalazł się tam z własnej woli. Nie prosił o to. Nie zasłużył nawet. To taka zabawa człowieka… w Boga…[/B] [B]Nie ma w nim ognia. Nie ma woli walki. Nie ma życia prawie. Ale wciąż płonie w nim potrzeba miłości i wiara… w człowieka…[/B] [B]To nie jest historia z morałem…[/B] [B]Wyobraź sobie… Że to historia, która dzieje się naprawdę… Tu i teraz…[/B] [/QUOTE]