Luśkowata

Witam, narazie jednak sie wstrzymamy z drugim psiakiem. Pozdrawiamy razem z piękną modeleczką :) [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/9/7fpy.jpg[/IMG]

Witamy serdecznie :) mam takie nietypowe zapytanie, kiedy zabraliśmy Luśkę z DT widzieliśmy tam takiego małego pieska z przepukliną (wabił sie chyba Kuba?). Czy ktoś ma na jego temat jakies informacje? A może dalej to małe włochate nieszczęście szuka domku? :)

Dawno tutaj nie zaglądałam :) i nie przesyłałam zdjęć! Czas to nadrobić! Miesiąc temu byliśmy w górach (okolice Szklarskiej) nawet nie wiedzieliśmy ze Luśka to taki śnieżny potwór! Każda wieksza bryła zbitego śniegu była Jej i w mgnieniu oka była rozgniatana w drobny pył ;) [IMG]http://img812.imageshack.us/img812/9650/img0257tw.jpg[/IMG] [IMG]http://img28.imageshack.us/img28/2811/img0255ru.jpg[/IMG] i jeszcze pare ;) [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/2980/img0051fc.jpg[/IMG] [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/2660/img0089xz.jpg[/IMG] [IMG]http://img16.imageshack.us/img16/2633/img0093nm.jpg[/IMG] A tak poza tym to już niedługo minie rok jak Luśka jest z nami :) co dzień odkrywamy w niej coś nowego - jest niesamowita i daje nam fest dużo radości! Bardzo sie cieszymy, że jest z nami i nie wyobrażamy sobie żeby mogło jej nie być w naszym "stadzie" :) Pozdrawiamy

Mojej 3 letniej rudej właśnie kupiłam drugi 15kg worek Brit Premium Adult Medium. Samą karmę wcina ze smakiem a kiedy daje jeszcze puszkę Animondy Grancarno to jest już ogólny szał i micha znika w mgnieniu oka :) Na początku troche bąków i lekko luźne kupy były i przyznam, że martwiłam się czy malutkiej przypasiło, ale po jakimś tygodniu wszystko się uspokoiło. Jesteśmy na tej karmie od czerwca 2012 i wszystko jest super! Sierść miękka i błyszcząca, pies wesoły i żywotny - sama radość! My ze swojego doświadczenia gorąco polecamy!

Dzisiejszy jesienny dzień był bardzo pogodny we Wrocławiu :) MaLuśka od jakiegoś czasu tak oto uwielbia spędzać dnie: [IMG]http://imageshack.us/a/img84/6232/img0902ns.jpg[/IMG]

Dawno nas tu nie było dlatego postanowiłam dziś troche napisać i dołączyć zdjątka :) Maluśka się u nas zaaklimatyzowała na dobre - o czym świadczy m.in fakt, że właśnie zasnęła mi na kolanach ;) Jest bardzo pojętna, szybko sie uczy komend i potem chętnie je wykonuje (oczywiście za ulubionego smakołyka), poza tym bardzo lubi łapać rzucaną piłeczke :) Niedawno wróciliśmy z wakacji nad jeziorkiem i oto pare zdjęć: [IMG]http://img835.imageshack.us/img835/4118/p7191458.jpg[/IMG] z koleżanką - labradorką Lolą [IMG]http://img717.imageshack.us/img717/2482/p1050272eg.jpg[/IMG] i małe pływanko w jeziorku [IMG]http://img696.imageshack.us/img696/9429/p1050361m.jpg[/IMG] Fajnie nam razem i każdego dnia cieszymy sie że mamy małą Luśke :) Pozdrawiamy serdecznie!

Wszystko wróciło do normy! Kupa jest taka jak być powinna a karma jest jedzona ze smakiem :)

To zdjęcie z przed 5 minut nie mogłam się powstrzymać żeby je tutaj dla Was nie wrzucić :) Tak właśnie wygląda Luśka kiedy chce by ją pomiziać między łapkami, generalnie taka pozę przybiera 24h/dobę :D [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/1315/img0866dz.jpg[/IMG]

Po tygodniu jedzenia Brit Premium Adult M kupa Luśki stała się bardziej rzadsza ale nie jest to biegunka tylko nooo wiecie o co chodzi! Zaczynam sie zastanawiać czy dalej pchać jej tą karmę czy zmieniać? Jak myślicie? Gazy były ale znośne a teraz już sie unormowały. Co do samej karmy to na początku zjadała tyle ile jej nasypałam teraz troche zostawia ale generalnie porcja dzienna w ciągu dnia jest skonsumowana ;)

Dzisiaj moja 2 letnia sunia dostała po raz pierwszy Brit Premium Adult Medium. Jadła chętnie, micha wylizana do zera :) zobaczymy jak to dalej będzie szło (mam nadzieje, że Luśce karma podpasi). Liczę też, że opisywane mega gazy się nie pojawią :D

Powiedzcie mi gdzie kupujecie PPP? Na allegro i telekarmie ceny są takie same ale może macie jakieś swoje sprawdzone e-sklepy gdzie jest jeszcze taniej? ;)

Witamy po chwilowej nieobecności :) To już miesiąc kiedy Luśka jest z nami! Wszyscy z naszej rodziny co widzieli Luśkę zaraz po przyjeździe do Wrocławia i teraz stwierdzili, że psina odżyła :) jest wesoła i zrelaksowana. Uwielbia się bawić, ma swój sznurek, który tarmosi zawzięcie i karze sobie wyrywać z pyszczka. Ostatnio byliśmy z nią u weterynarza bo dostała lekkiej biegunki (podejrzewamy, że przez pluszowego miśka, którego przemaglowała łącznie z wnętrznościami ;) ) ale teraz już jest dobrze. Co prawda trzymamy ją na lekkiej dietce (gotowana pierś z kurczaka + ryż i napar z siemię lnianego) ale powoli zaczyna jeść już suchą karmę. I właśnie mam pytanko odnośnie suchej karmy, chcielibyśmy jej dać jakąś inną niż chappi tzn myślimy o brit, royal canin albo hmmm no właśnie coś innego dla dorosłej średniej suni - co byście polecali? Naczytałam się dość sporo na forum ale nie mogę się zdecydować ;) może polecicie coś z własnego doświadczenia? oczywiście wiem, że każdy pies ma swojej jedzeniowe preferencje ale mimo wszystko będę wdzięczna jeśli napiszcie coś ;) Aaaaa no i właśnie będziemy się chwalić - Luśka wczoraj nauczyła się podawać łapę! siadać potrafiła od razu ale z daj łapę szło opornie. Jestem taka dumna z jej postępów! :) Pozdrawiamy serdecznie J&P&L

Witam w ten gorący sobotni dzień! Przesyła parę dzisiejszych zdjęć Luśki [IMG]http://img441.imageshack.us/img441/7664/img0838fa.jpg[/IMG] oraz z dzisiejszego spacerku [IMG]http://img213.imageshack.us/img213/3792/img0842f.jpg[/IMG] i jeszcze małe pozowanie ;) [IMG]http://img43.imageshack.us/img43/3192/img0845yp.jpg[/IMG] Pozdrawiamy!

Witam wszystkich serdecznie! ale miło jest czytać dobre słowa o swoim psiaku :) Pani Grażynka opowiedziała mi wczoraj, że Luiza ma swój wątek na tym forum i postanowiłam go odszukać :) i oto jestem! Trochę opowiem co tam u małej słychać :) Luśka (bo tak została nazwana przez nas) to wielki słodziak i pieszczoch! Głaskanie po brzuszku mogłaby mieć 24h/dobę ;) Pierwszy dzień mała była trochę zdystansowana, lekko wystraszona nowym miejscem ale i tak ciekawość wzięła góre! ;) Byliśmy z nią na działce u przyjaciół, którzy maja 2 labradory ale Luśka nie wykazywała szczególnego zainteresowania psiakami :) za to nas nie odstępowała na krok. W poniedziałek pojechaliśmy do Zgorzelca - podróż pociągiem jak i innymi środkami komunikacji miejskiej Luśka znosi na medal :) uwielbia rzucanie piłki tenisowej i pięknie tą piłkę przynosi! reaguje na swoje imię, chodząc bez smyczy wraca na zawołanie Niestety weekend majowy dobiega końca i dziś już wracamy do Wrocławia. Niedługo wrzucę jakieś aktualne fotki Luśkowatej Pozdrawiamy wszystkich serdecznie Justyna, Paweł no i oczywiście Luśka :)