Jump to content
Dogomania

Ahri

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Converted

  • Location
    Szczecin

Ahri's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Gorąco zapraszam na moje dwa bazarki-

    -przysmaki dla psiaków-kości,gryzaki,uszy,łapki i jeszcze więcej rarytasków

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/227026-NI%C5%BBSZE-CENY!!!!Mniam-mniam-Delikatesy-dla-piesk%C3%B3w!smaczki-%C5%9Bmierdzioszki-31-05-g-20-00/page3

    -smycze,szelki,obroże,jedzenie dla rybek i ptaków,akcesoria akwarystyczne

    http://www.dogomania.pl/forum/threads/226680-Mega-bazar-Mini-Zoo-psy-ptaki-gady-rybki-do-25-05-g-20-00

    jedna wysyłka

  2. hej, mam pewien problem, mianowicie, moja psica ma kolezanke, ktora niezbyt delikatnie sie z nia obchodzi, szarpie za skore na szyi, ktorej moja psica ma w nadmiarze, skacze po niej, chwytajac za te skore, wrecz rzuca nia o ziemie, po prostu bawi sie nia jak zabawka.... jest bardzo energiczna i ma tempo, ktoremu moja suka nie daje rady sprostac. nie wspominajac juz o tym, ze moje psisko nieraz piszczy przy tym szarpaniu i widac, ze czesto ma dosc, odsuwa sie, jednak na tamtej nie robi to zbyt wielkiego wrazenia, kontynuuje [B]swoja[/B] zabawe... obie maja obecnie po 11 miesiecy. sprawa bylaby dla mnie prosta, gdyby moja psica jej nie uwielbiala, ale nie widziec czemu ma na jej punkcie malego bzika. wiec teraz pytanie do Was: czy ja przesadzam, czy tez zaprzestac spotkan z ta kolezanka i poszukac dla psicy innych towarzyszy? boje sie czasami, ze naprawde moze jej zrobic krzywde, poza tym boje sie tez, jak to moze przelozyc sie w przyszlosci na kontakty z innymi psami, wiadomo, ze psy jednak ucza sie od siebie pewnych zachowan... chociaz moja jest z natury spokojna i generalnie juz nie przepada az tak bardzo za zabawami z psami, ma kilku kolegow z ktorymi pobawi sie na jej zasadach, delikatnie, tez nie za dlugo i mam wrazenie, ze takie cos jej odpowiada, tylko do tych psow nigdy nie leci jak wariat, zas jak ja zobaczy to rwie jak szalona....
  3. Witam! Jestem właścicielką 9-miesięcznej suczki :) Niestety już od dłuższego czasu zmagamy się z nadwagą, niektórzy mówią, że suczka jest wręcz okropnie opasła, zaś niektórzy, że nic po niej nie widać ;-) Więc czasem sama się zastanawiam o co chodzi... Z tego co się orientuje, nadwagę rozpoznaje się po tym, że nie da się wyczuć żeber. Ja, żebra u niej czuję, o ile dotknę ręką wystarczająco mocno :-) Acz uważam, że mogłaby trochę schudnąć, chociaż 2-3 kg. Jednak tutaj zaczynają się schody, daję jej najmniejszą możliwą dawkę pokarmu (royal canin dla szczeniąt), codziennie jesteśmy na dłuuugim spacerze, smakołyków też niet, no może czasem, ale ma to odkładane z karmy. Najgorsze jest to, że im bardziej staram się ją odchudzić, tym bardziej wydaje mi się, że ona tyje :roll: Jak patrzę na inne szczeniaki w jej wieku, to większość to naprawdę chudzinki, a ich właściciele nie chodzą z nimi na jakieś bardzo długie spacery... Też myślę, że ze smakołykami się nie ograniczają za bardzo. Dlatego trochę mnie to zastanawia, co jest nie tak. Hmm, z tym, że w domu suczka jest baardzo spokojna, po spacerze potrafi już spać do końca dnia, ewentualnie z przerwami na zajrzenie do kuchni, czy przypadkiem nic się tam dla niej nie szykuje ;-) Ten nadmierny spokój też trochę mnie martwi, ale może to już taki charakter. No nic, opisałam mój problem pokrótce, a teraz proszę o podpowiedzi, co zrobić, żeby trochę schudła? Więcej ruchu? Jakiego? Zmniejszenie dawki pokarmu? W sumie jest trochę mniejsza od innych psow w jej wieku, ale nie jakoś tak bardzo. Może w ogóle zmienić pokarm na jakiś mniej tuczący, ale zawierający wszystkie składniki odżywcze potrzebne do rozwoju? Czy może dopatrywać problemów w czymś innym? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi :-)
×
×
  • Create New...