Witajcie.
Od pewnego czasu mam problem z psem rasy york, a mianowicie gdy usłyszy jakiś hałas np. w kuchni otwieranie szuflady itp. Od razu ucieka i chowa się w 2 pokoju obok jakiegoś domownika i się trzęsie. Dodam że ostatnio też był u fryzjera który wyrywał włosy z uszu(przy czym piszczał) dla higieny. Co zrobić by przestał się bać?