nikula

[I][COLOR=#0000ff][SIZE=3][LEFT][FONT=Verdana]Po raz kolejny rusza koński targ, tym razem w Pajęcznie.[/FONT][/LEFT] [/SIZE][/COLOR][/I][LEFT][COLOR=#999999][FONT=Verdana][COLOR=#0000ff][SIZE=3][I]Mimo zwycięstwa, którym było zmniejszenie ilości targów w Skaryszewie, zwolennicy i handlarze wywalczyli kolejne targi, także w Żorach. Kiedy Polska stanie na dwie nogi ? Masowy wywóz zwierząt na włoską rzeź, bez pożywienia i dostępu do wody , bez etykiety postępowania w czasie uboju, wywołuje skandal wśród miłośników i obrońców zwierząt. POLSKO wstań z tego bagna i okarz swój poziom godny naśladowania !!! Dlaczego nasze prawo zezwala na transport koni? Przecież w przeciwieństwie do innych zwierząt ubojnych, konie służyły od wieków w roli oraz jako transport. Do dnia dzisiejszego wiele z nich pracuje pod siodłem. Pracują na swoją emeryturę, aby potem trafiły na talerz ? POLSKO OKARZ CZŁOWIECZEŃSTWO !! Internetowa petycja:[/I] [/SIZE][/COLOR][COLOR=#000000]http://www.petycje.pl/petycja/6883/petycja_za_wprowadzeniem_zakazu_dlugodystansowego_transportu_i_uboju_koni..html[/COLOR] [SIZE=3][I][COLOR=#ff0000] Spójrz na świat oczyma zwierząt. Nie zmienisz świata, ale świat zmieni się dla nich...[/COLOR][/I][/SIZE][SIZE=3][I][COLOR=#ff0000]Zbierz znajomych i podpiszcie petycje, którą odeślecie na adres fundacji. Dzięki Wam one dostają procent nadziei. [/COLOR][/I] [COLOR=#000000] [URL]http://stop-skaryszew.pl/images/docs/petycjapdf.pdf[/URL][/COLOR][/SIZE] [/FONT][/COLOR][/LEFT] [IMG]http://img221.imageshack.us/img221/2301/54482232687530071923710wd.jpg[/IMG] [URL]http://adopcje_zwierzat.manifo.com/[/URL] więcej wiadomości o czworonogach na stronie

no niestety za późno odczytałam wiadomość;(

ja nie napisałam, że używałam obróżki :] bo ja potrafię wychować swoje psy, jednego mam do dzisiaj z adopcji, był okropnie rozpieszczony i uparty, mimo to sobie poradziłam, jednak dla kogoś kto z psem sobie nie radzi taka opcja też się znajduje w OSTATNIM PUNKCIE bo po to te obroże wynaleziono. nie podałam tego jako pkt pierwszy, podałam wszystkie możliwe sposoby wychowania a ten był na ostatnim. Nie napisałam nigdzie, że ja taką metodę stosuje;] najlepiej jak pies chodzi na rozciąganej smyczy, najdłuższej jaką można dostać w sklepach, bo ma się pewność, że nie ucieknie, a też zapewnia mu się jakąś swobodę ruchu. Można ją ograniczyć i swobodnie zwolnić. To chyba najlepsze rozwiązanie, kiedy właściciel nie ma pojęcia jak oduczyć psa uciekania, a żadna mu metoda nie zaskutkuje, albo nie wie czy porady są dobre-tak jak z OE. Chciałam uprzedzić, że są rasy psów, które nie nauczone od szczeniaka, trudno nauczyć w starszym wieku posłuszeństwa przy chęci ucieczki, jeśli maja w genach instynkt polowania- więc właściciel, który nie wie, jak nauczyć psa posłuszeństwa w czasie swobodnych spacerów, nie zdoła samemu tego zmienić. To naprawdę dużo zależy od tego, jakiego koleżanka ma psa.

Nie...aale trzeba pamiętać, że nie każdy pisarz jest cudotwórcom. Jakby każdy poradnik był idealny, w życiu nikt nie miał by z niczym problemów. Ja napisałam co należy najlepiej zrobić wychowując psa samemu. Na moich psach skutkowało, nie napisałam, że jestem specjalistą ! ale znam takie metody i znam ludzi, którzy je chwalą. Nie sięgnęłam dna żeby sięgać po poradniki, bo jakoś nie mam do nich zaufania, zwracam honor komuś, kto ma. prosze czytać uważnie;] PIERWSZY POST!

Może zacznijmy od tego, jakich Ty ludzi uważasz za wspaniałych pisarzy :) bo ja miałam w życiu trzy psy i każdego potrafiłam wychować :] Nie potrzebowałam obroży, bo wcześniejsze podane punkty- metody skutkowały. Nie ważne, czy psa miałam od szczeniaka, czy miał trudne przeżycia, czy był z adopcji. Trzy psy, a chodzą przy nodze. Chciałam zwrócić uwagę, że setery nie nalezą do posłusznych psów, jeśli chodzi o swobodne bieganie. Mój zawsze ślinił się na widok suczki, teraz wystarczy jedna komenda, żeby zrozumiał, że koniec zabaw. Może najlepiej, jak zmienisz książki i poczytasz coś hm...bardziej na topie XXI wieku, i najlepiej zagranicznych pisarzy :] może zobacz sobie jakieś filmy o tresurze. ja nie napisałam, że to jedyna metoda. Bo ten punkt (obroża) jest an ostatnim miejscu. Pies musi być naprawdę albo nadpobudliwy albo, zbyt tępy, żeby nie pojął tresury. Może radzę najlepiej oddać psa treserowi. Nie będę się z nikim sprzeczała, kiedy wiem, że mam racje. A ja akurat znam dużo treserów :] W najlepszym wypadku zgłosić psa na skzolenie, tylko trzeba pamiętać, że nie wykastrowanych psów nie przyjmują.

I jeśli chodzi o tą obrożę. Zacznijmy od tego, że nieodpowiedzialnego właściciela nie będzie obchodziła tresura psa i takiej obroży nie zakupi. Też byle komu jej nie sprzedadzą, a te wyjście jest podane jako ostatnie. Nie można stosować obroży bez dostosowania się do wcześniejszych pnkt. Zwykle pies uczy się na zamkniętym ogrodzonym terenie.

A radziłaś się profesjonalnych treserów ?

WITAJCIE dogo-maniacy :):) Chętnie umówię się na psi spacer z właścicielem setera, bez względu na płeć i gatunek setera. Ja mam samca setera irlandzkiego, ale nie długo odbędzie zabieg kastracji. Może być suczka, bo kontakty wiadomo są dobre między przeciwnymi płciami, lecz Dragon rzadko bywa agresywny do innych samców, więc uważam, że można spróbować i pokazać samcom, że wspólna zabawa może być fajna. Zależy mi też, na spuszczeniu psiaków w bardzo fajnym miejscu i zrobienie pamiątkowych zdjęć :) Mogą być duże grupki;) Najlepiej Zabrze i okolice : Ruda Śląska, Gliwice, Chorzów, Bytom, Tarnowskie Góry, Świętoszowice, Knurów, Katowice. (Śląskie) :painting:

Niestety.. dostała paraliżu tylnych kończyn. gdyby nie fakt, że nie potrafiła się wypróżniać, pewnie byłaby z nami na wózku. Dziennie była cewnikowana, miała podawaną lewatywę. To nie było życie ani dla nas, ani dla psa. Ostatnie dni były okropne. Pomimo dziennych zastrzyków, ostatniego dnia leżała bez ruchu z nadętym brzuchem, prosiła by jej pomóc. Dotyk sprawiał jej ból, bo warczała, pomimo to nie ugryzła. Dużo piszczała. Cierpienie dla uszu człowieka i oczu. Weterynarz nie zastanawiał się. Dał możliwość pół rocznego leczenia- cierpienia dla psa i nie pewnych efektów bądź skrócenia jej męk. Uczyniliśmy z myślą o psie, nie o nas. Sissy padłą na moje ręce martwa. 06.03.2010 [IMG]http://img94.imageshack.us/img94/7861/naszasissy15.jpg[/IMG] [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/2357/naszasissy49.jpg[/IMG] [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/7436/naszasissy27.jpg[/IMG]

Moja suczka odeszła dawno, bo dwa lata temu, ale uznałam, że skoro jestem użytkownikiem Dogomani, a mam ją w sygnaturce, warto napisać parę słów. musieliśmy ją uśpić, gdy miała 7 lat, pomimo tego, jaki miała charakter, jaka była wyjątkowa i posłuszna. Nigdy nie była agresywna, choć zawsze wiernie pilnowała swojego terytorium i swego Pana. Bardzo często naszczekiwała nawet na sąsiadów, do puki któryś się z nią nie przywitał. Kiedyś bardzo pokłóciłam się z pewną osobą, która zaczęła mnie szarpać. Moja jamniczka była wtedy ze mną i ugryzła osobę, która mnie nie tak delikatnie zaatakowała. Nigdy nie okazywała agresji, ale do dzisiaj zastanawiam się jakby skończyła się bujka ze znajomym kolegom, gdyby nie ona. Znała podstawowe komendy:) Potrafiła, choć to bardzo trudna sztuczka, wykonywać komendę bezgłosową, polegającą na tym, że pies nie może zjeść NIGDY niczego z prawej ręki. Bez znaczenia, czy są obie ręce wyciągnięte, czy jedna, czy osoba stoi, czy siedzi. Mieliśmy wtedy pewność, że od obcego nie przyjmie nic do jedzenia, a dziecku też nie wyrwie- ludzie zwykle jedzą i podają coś prawą dłonią. Umiała po sobie sprzątać. Kiedy miała rozwalone zabawki, wystarczyło powiedzieć "Sissy sprzątaj" - cały dom obszukała i wszystkie zabawki zaniosła do budy. Nauczyła się też, że jak ktoś w domu zapiszczy, mała ma szukać pająka po każdym kącie w domu :) hehehe.

Witajcie :) Przygarnęłam wraz z rodziną pięcioletniego setera irlandzkiego. Pies jednak dawno nie był czesany co spowodowało, że w wielu miejscach głównie przy uszach i na łapkach porobiły się hmm "dredy" Wygląda to nie fajnie, jakby pies nigdy nie widział szczotki. Czy możemy psu powycinać tą zaplątaną sierść ? często się drapie w tym miejscu, gdzie dredy występują.

Hm... też mam ten problem. Przygarnęliśmy setera- 5 letniego. Ma masę nie wyładowanej energii i kiedy poczuje zew wolności, nie słucha nikogo. Ale poradziłam się z rodziną specjalisty- treserów i weterynarzy znających tą rasę doskonale. 1. Każdy pies będzie uciekał, jeśli ma masę niewyładowanej energii- psy szczególnie potrzebujące większej dawki ruchu i wybiegu przy ograniczeniach ruchowych nie będą posłuszne jeśli ogólnie są nadpobudliwe. Ze względu na brak możliwości spuszczania psa ze smyczy, bo ten zaraz ucieka, proponuję puszczać go na ogrodzonym terenie. Np. Ogród, tył bloku ogrodzony siatką, popytaj znajomych, bo ja osobiście miałam z tym problem, a obecnie mam już trzy wybiegi dla psa, gdzie możemy się razem bawić a pies może wyładować akumulator energii :) 2. Aby pies słuchał właściciela przed spuszczeniem ze smyczy warto nauczyć go takich komend jak " do mnie " , " nie wolno" " chodź tu " ( nasz psiak już mniej szaleje i bardziej reaguje na gwizdanie i przywoływanie kiedy poznał te komendy) Najlepiej sprawdza się na zamkniętym terenie/ ogrodzonym czy pies słucha, czy też nie. 3. Zalecana kastracja/sterylizacja . Dostałam taką radę od weta, bo psy kopulacyjne mają więcej energii i hormonów 4. Obróżka elektryczna ( na początku wykorzystałabym wibrację,a gdy to nie pomoże impuls elektryczny) Trzeba także pamiętać, że są rasy psów tak jak setery- że mają instynkt myśliwski. Beagle czy jamniki... takie zwierzę ma instynkt łowiecki i żadna komenda bez odpowiedniej tresury nie będzie wywoływała wrażenia na psie. Najlepiej wszczepić czip , a kiedy psa poniesie "trop" najlepiej nie oddalać się. Pies zwykle wraca po jakimś czasie w miejsce, gdzie zostawił swojego Pana. Psy myśliwskie często treserzy uczą przywoływania na jakiś dźwięk słyszany przez psa bardzo wyraźnie. Takich rad nam udzielono i są efekty po tygodniu pracy:) życzę powodzenia.